Przewodniczący dyżurują
(Zam: 25.03.2015 r., godz. 17.26)W każdej gminie powiatu wyszkowskiego mieszkańcy nie powinni mieć problemu ze spotkaniem swojego przedstawiciela z rady gminy, do którego mogą zgłosić problemy, wnioski czy pomysły dotyczące życia lokalnych społeczności. Przewodniczący rad prowadzą stałe cotygodniowe dyżury w urzędach.
Fundacja Batorego w połowie marca podała, że tylko w połowie gmin radni pełnią regularne dyżury. „Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej Bona Fides z Katowic, jeden z partnerów akcji Masz Głos, Masz Wybór organizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego, sprawdziło czy mieszkańcom gmin jest łatwo spotkać się z radnymi. Wyniki monitoringu nie napawają optymizmem. Tylko w 56% zbadanych gmin (zbadano 48 gmin, po 3 z każdego województwa) mieszkańcy mogą znaleźć informację o dyżurach radnych na stronach internetowych”.
W województwie mazowieckim sprawdzono samorządy Radomia, Sochaczewa i gminy Somianka. Mimo że nie wszystkie samorządy podają takie informacje w Internecie, w rzeczywistości istnieje możliwość spotkania się z przedstawicielami mieszkańców wyłonionymi w wyborach. We wszystkich gminach powiatu wyszkowskiego przewodniczący rad deklarują swoją dostępność i organizują dyżury w urzędach gmin. Przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Piórkowska przyjmuje interesantów w Urzędzie Miejskim w każdy czwartek w godz. 15.00-16.00. Zainteresowanie wyszkowian dyżurami ocenia jako średnie.
– Bywają czwartki, że nie przychodzi nikt. Są osoby, które umawiają się na spotkanie telefonicznie. Oczywiście bywają dni, kiedy interesantów jest więcej. Zawsze jeśli jest taka potrzeba, dyżuruję dłużej – mówi. – Mieszkańcy zgłaszają swoje codzienne problemy – zdarzało się, że przychodzili rodzice z zażaleniami, nauczyciele, osoby, które przychodziły w sprawach omawianych na sesjach – dodaje.
Jak informuje E. Piórkowska, mieszkańcy nie zgłaszali do niej potrzeby spotkania z innymi radnymi, czy zorganizowania przez nich dyżurów.
– Gdyby była taka potrzeba, na pewno byśmy takie dyżury uruchomili – zapewnia.
Z przewodniczącym Rady Gminy Rząśnik Krzysztofem Soliwodą można się spotkać w każdy poniedziałek od godz. 10.00. W gminie Somianka Krzysztof Rakowski dyżuruje w czwartki w godz. 15.00-18.00. Przewodniczący Rady Gminy w Brańszczyku Sławomir Gałązka jest dostępny w sprawie skarg i wniosków w każdy poniedziałek w godz. 10.00-12.00, w Długosiodle przewodniczącą można spotkać w środę. Nowy przewodniczący Rady Gminy Zabrodzie Janusz Pakuła, póki co nie wyznaczył swoich dyżurów – zapewnia, że w najbliższych tygodniach ustali stałe terminy spotkań z mieszkańcami. Tymczasem można się z nim kontaktować telefonicznie pod numerem 692 384 318.
Przewodniczący Rady Powiatu Jacek Bachański dyżuruje w środy w godz. 16.00-17.00.
Urzędy gmin, z którymi się kontaktowaliśmy, podają informacje jedynie o dyżurach przewodniczących rad – pozostali radni, według urzędników, ich nie prowadzą. Jednak niedawno, m.in. na łamach „Wyszkowiaka” miejski radny Piotr Wojciech Turek informował o swoich godzinach przyjmowania mieszkańców – dyżury pełni w każdy drugi i czwarty piątek miesiąca w godzinach 16.30-17.30 w biurze posła do Parlamentu Europejskiego Jarosława Kalinowskiego (Wyszków, ul. Sowińskiego 61).
Według Fundacji Batorego „Zgodnie z ustawą o samorządzie terytorialnym, jednym z podstawowych obowiązków radnych jest reprezentowanie wyborców, utrzy mywanie stałej więzi z mieszkańcami i lokalnymi organizacjami, przyjmowanie zgłaszanych postulatów i przedstawianie ich organom gminy do rozpatrzenia. (Art. 23 Ustawa o samorządzie terytorialnym). Trudno sobie wyobrazić dobre spełnianie tych obowiązków, jeśli mieszkańcy nie mają możliwości spotkania się z radnymi”.
J.P.
W województwie mazowieckim sprawdzono samorządy Radomia, Sochaczewa i gminy Somianka. Mimo że nie wszystkie samorządy podają takie informacje w Internecie, w rzeczywistości istnieje możliwość spotkania się z przedstawicielami mieszkańców wyłonionymi w wyborach. We wszystkich gminach powiatu wyszkowskiego przewodniczący rad deklarują swoją dostępność i organizują dyżury w urzędach gmin. Przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Piórkowska przyjmuje interesantów w Urzędzie Miejskim w każdy czwartek w godz. 15.00-16.00. Zainteresowanie wyszkowian dyżurami ocenia jako średnie.
– Bywają czwartki, że nie przychodzi nikt. Są osoby, które umawiają się na spotkanie telefonicznie. Oczywiście bywają dni, kiedy interesantów jest więcej. Zawsze jeśli jest taka potrzeba, dyżuruję dłużej – mówi. – Mieszkańcy zgłaszają swoje codzienne problemy – zdarzało się, że przychodzili rodzice z zażaleniami, nauczyciele, osoby, które przychodziły w sprawach omawianych na sesjach – dodaje.
Jak informuje E. Piórkowska, mieszkańcy nie zgłaszali do niej potrzeby spotkania z innymi radnymi, czy zorganizowania przez nich dyżurów.
– Gdyby była taka potrzeba, na pewno byśmy takie dyżury uruchomili – zapewnia.
Z przewodniczącym Rady Gminy Rząśnik Krzysztofem Soliwodą można się spotkać w każdy poniedziałek od godz. 10.00. W gminie Somianka Krzysztof Rakowski dyżuruje w czwartki w godz. 15.00-18.00. Przewodniczący Rady Gminy w Brańszczyku Sławomir Gałązka jest dostępny w sprawie skarg i wniosków w każdy poniedziałek w godz. 10.00-12.00, w Długosiodle przewodniczącą można spotkać w środę. Nowy przewodniczący Rady Gminy Zabrodzie Janusz Pakuła, póki co nie wyznaczył swoich dyżurów – zapewnia, że w najbliższych tygodniach ustali stałe terminy spotkań z mieszkańcami. Tymczasem można się z nim kontaktować telefonicznie pod numerem 692 384 318.
Przewodniczący Rady Powiatu Jacek Bachański dyżuruje w środy w godz. 16.00-17.00.
Urzędy gmin, z którymi się kontaktowaliśmy, podają informacje jedynie o dyżurach przewodniczących rad – pozostali radni, według urzędników, ich nie prowadzą. Jednak niedawno, m.in. na łamach „Wyszkowiaka” miejski radny Piotr Wojciech Turek informował o swoich godzinach przyjmowania mieszkańców – dyżury pełni w każdy drugi i czwarty piątek miesiąca w godzinach 16.30-17.30 w biurze posła do Parlamentu Europejskiego Jarosława Kalinowskiego (Wyszków, ul. Sowińskiego 61).
Według Fundacji Batorego „Zgodnie z ustawą o samorządzie terytorialnym, jednym z podstawowych obowiązków radnych jest reprezentowanie wyborców, utrzy mywanie stałej więzi z mieszkańcami i lokalnymi organizacjami, przyjmowanie zgłaszanych postulatów i przedstawianie ich organom gminy do rozpatrzenia. (Art. 23 Ustawa o samorządzie terytorialnym). Trudno sobie wyobrazić dobre spełnianie tych obowiązków, jeśli mieszkańcy nie mają możliwości spotkania się z radnymi”.
J.P.
Komentarze
Dodane przez ela, w dniu 25.03.2015 r., godz. 21.39
Jak ktoś nie widział "kobiety z klasą" to ma okazję. Klasa sama w sobie. POzaklasowa.
Jak ktoś nie widział "kobiety z klasą" to ma okazję. Klasa sama w sobie. POzaklasowa.
Dodane przez Sprzątaczka, w dniu 25.03.2015 r., godz. 22.45
Przecież to kapciówna, czego można się po tym spodziewać?
Przecież to kapciówna, czego można się po tym spodziewać?
Dodane przez FBI ;), w dniu 28.03.2015 r., godz. 18.15
Tak dyżuruja, szczególnie radny Abramczyk przed wyborami sołtysów i w czasie ich trwania. Pilnuje żeby oddano dobrze głos na czlowieka z jego elity.wtedy nie trzeba nawet do niego, bo on sam przyjedzie.taki dyżur obwozny ;-).
Tak dyżuruja, szczególnie radny Abramczyk przed wyborami sołtysów i w czasie ich trwania. Pilnuje żeby oddano dobrze głos na czlowieka z jego elity.wtedy nie trzeba nawet do niego, bo on sam przyjedzie.taki dyżur obwozny ;-).
klasa?
Dodane przez ###, w dniu 28.03.2015 r., godz. 19.39
NIE LUBIĘ ZAKŁAMANYCH I OBŁUDNIKÓW. TA PANI TAKIE CECHY PREZENTUJE I TEGO SPECJALNIE NIE UKRYWA. TAKIE CECHY OSOBOWOŚCI SĄ TYPOWE DLA PEWNEJ KLASY, KLASY SAMEJ W SOBIE.
Dodane przez ###, w dniu 28.03.2015 r., godz. 19.39
NIE LUBIĘ ZAKŁAMANYCH I OBŁUDNIKÓW. TA PANI TAKIE CECHY PREZENTUJE I TEGO SPECJALNIE NIE UKRYWA. TAKIE CECHY OSOBOWOŚCI SĄ TYPOWE DLA PEWNEJ KLASY, KLASY SAMEJ W SOBIE.
Dodane przez mimi, w dniu 29.03.2015 r., godz. 01.28
a w brańszczyku przewodniczący nie dyżuruje,pilnuje gs u jak wódke sprzedać
a w brańszczyku przewodniczący nie dyżuruje,pilnuje gs u jak wódke sprzedać
kapciówna
Dodane przez kamień, w dniu 30.03.2015 r., godz. 09.47
i patrzcie jak nam towarzystwo "spod" kamienia w urzędzie zasiadło kapciówna , kapciowa, wykidajła z klubów i reszta kumpli nowosa "spod " kamienia
Dodane przez kamień, w dniu 30.03.2015 r., godz. 09.47
i patrzcie jak nam towarzystwo "spod" kamienia w urzędzie zasiadło kapciówna , kapciowa, wykidajła z klubów i reszta kumpli nowosa "spod " kamienia
Dodane przez Kapcie, w dniu 30.03.2015 r., godz. 10.51
Toksyczna rodzinka
Toksyczna rodzinka
Dodane przez Anonim, w dniu 31.03.2015 r., godz. 06.53
Tacy dostępni szczególnie teraz, jak wiedzieli, że będą walczyć a zachowanie wysokości diet. Teraz się afiszują z dostępnością. A jest to działalność społeczna, a nie dochodowa. Tak to się medialnie wybielają. Diety powinni mieć takie, jak mają radni w gminach. Dieta, to jest zwrot kosztów , a nie nagroda. Ilu jest radnych , którzy piastują jakieś stanowiska ( onii tracą przez swoją nieobecność w pracy), a ilu to chłopki od pługa? M
Tacy dostępni szczególnie teraz, jak wiedzieli, że będą walczyć a zachowanie wysokości diet. Teraz się afiszują z dostępnością. A jest to działalność społeczna, a nie dochodowa. Tak to się medialnie wybielają. Diety powinni mieć takie, jak mają radni w gminach. Dieta, to jest zwrot kosztów , a nie nagroda. Ilu jest radnych , którzy piastują jakieś stanowiska ( onii tracą przez swoją nieobecność w pracy), a ilu to chłopki od pługa? M
Jam Gumowiec jest i basta!
Dodane przez Biedas z Biedaszewa, w dniu 31.03.2015 r., godz. 10.14
To co przeczytałem w dzisiejszym wydaniu Wyszkowiaka, to jedna wielka kompromitacja. Żeby osoby pokroju pani Piórkowskiej i Rojka tak histerycznie z wyszczerzonymi zębami broniły się przed symboliczną obniżka diet, to się nie spodziewałem. Wstyd, tym bardziej, że oboje pracują w budżetówce utrzymywanej z pieniędzy podatników. Pan Rojek funduje i sie nie chwali, a jednak się pochwalił. Chyba specjalnie coś z Hryniewiczem ostatnio ufundował, żeby mieć pretekst do tej histerycznej walki o te parę złotych. Swoją drogą ciekawy jestem czy panu ze Skuszewa zdarzyło się ufundować coś tak od siebie, nie polegając na wypłacanej mu przez społeczeństwo diecie. Żal d... ściska.
Dodane przez Biedas z Biedaszewa, w dniu 31.03.2015 r., godz. 10.14
To co przeczytałem w dzisiejszym wydaniu Wyszkowiaka, to jedna wielka kompromitacja. Żeby osoby pokroju pani Piórkowskiej i Rojka tak histerycznie z wyszczerzonymi zębami broniły się przed symboliczną obniżka diet, to się nie spodziewałem. Wstyd, tym bardziej, że oboje pracują w budżetówce utrzymywanej z pieniędzy podatników. Pan Rojek funduje i sie nie chwali, a jednak się pochwalił. Chyba specjalnie coś z Hryniewiczem ostatnio ufundował, żeby mieć pretekst do tej histerycznej walki o te parę złotych. Swoją drogą ciekawy jestem czy panu ze Skuszewa zdarzyło się ufundować coś tak od siebie, nie polegając na wypłacanej mu przez społeczeństwo diecie. Żal d... ściska.
Dodane przez Sonda, w dniu 31.03.2015 r., godz. 19.37
Prosimy przybliżyć sylwetkę tego radnego Rojka, nota bene szefa komisji - uwaga - KULTURY i promocji (sic)!!! Co ten jegomość z kulturą ma wspólnego?
Prosimy przybliżyć sylwetkę tego radnego Rojka, nota bene szefa komisji - uwaga - KULTURY i promocji (sic)!!! Co ten jegomość z kulturą ma wspólnego?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl