Sposób na pewną śmierć?
(Zam: 25.01.2011 r., godz. 13.00)Osoby ze skłonnościami samobójczymi swoją „szansę” na odebranie sobie życia upatrują w szybkim, niemal pewnym sposobie – rzuceniu się pod koła rozpędzonego pociągu. W niedzielę 33-letni mężczyzna w ten sposób zakończył życie. Jak pokazuje historia, nie wszystkie próby samobójcze kończą się śmiercią.
23 stycznia o godz. 3.00 w Lucynowie w rejonie przystanku kolejowego doszło do tragicznego zdarzenia. 33-letni mieszkaniec gminy Wyszków poniósł śmierć na miejscu pod kołami pędzącego pociągu. Według zeznań maszynisty pociągu towarowego jadącego do Ostrołęki, mężczyzna prawdopodobnie rzucił się pod lokomotywę. Wstępne policyjne czynności wskazują, że był to akt samobójczy. Obecnie trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.
To nie pierwszy przypadek, kiedy mężczyzna rzuca się wprost pod koła pociągu z zamiarem popełnienia samobójstwa. Co roku odnotowuje się próby odebrania sobie życia poprzez zderzenie z pociągiem.
W ubiegłym roku 24 czerwca świadkowie zdarzenia wstrzymali oddech. Na strzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Pułtuskiej doszło do wypadku. Pociąg towarowy relacji Warszawa-Ostrołęka potrącił wyszkowianina. Do wypadku doszło podczas przejeżdżania pociągu przez zamknięty dla samochodów przejazd. Maszynista powiedział, że gdy dojeżdżał do przejazdu, zauważył siedzącego na barierce mężczyznę. Nadawany sygnał dźwiękowy nie odstraszył mężczyzny, który rzucił się wprost pod lokomotywę. Pomimo szybkiej reakcji maszynisty, nie udało się uniknąć potrącenia. 26-latek otrzymał jednak drugą szansę na życie.
Oprac. E.M.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
To nie pierwszy przypadek, kiedy mężczyzna rzuca się wprost pod koła pociągu z zamiarem popełnienia samobójstwa. Co roku odnotowuje się próby odebrania sobie życia poprzez zderzenie z pociągiem.
W ubiegłym roku 24 czerwca świadkowie zdarzenia wstrzymali oddech. Na strzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Pułtuskiej doszło do wypadku. Pociąg towarowy relacji Warszawa-Ostrołęka potrącił wyszkowianina. Do wypadku doszło podczas przejeżdżania pociągu przez zamknięty dla samochodów przejazd. Maszynista powiedział, że gdy dojeżdżał do przejazdu, zauważył siedzącego na barierce mężczyznę. Nadawany sygnał dźwiękowy nie odstraszył mężczyzny, który rzucił się wprost pod lokomotywę. Pomimo szybkiej reakcji maszynisty, nie udało się uniknąć potrącenia. 26-latek otrzymał jednak drugą szansę na życie.
Oprac. E.M.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
Komentarze
Straszne
Dodane przez Delfina, w dniu 26.01.2011 r., godz. 15.28
To straszne, że ludzie nie potrafią radzić sobie z problemami i w taki sposób je rozwiązują. :-(
Dodane przez Delfina, w dniu 26.01.2011 r., godz. 15.28
To straszne, że ludzie nie potrafią radzić sobie z problemami i w taki sposób je rozwiązują. :-(
To przez maszyniste
Dodane przez Ulka, w dniu 26.01.2011 r., godz. 16.31
Wnioskuję, ze to wszystko wina maszynisty, któremu nie udało się uniknąć potrącenia.
Dodane przez Ulka, w dniu 26.01.2011 r., godz. 16.31
Wnioskuję, ze to wszystko wina maszynisty, któremu nie udało się uniknąć potrącenia.
najlepiej obviniac kogos
Dodane przez janina, w dniu 30.01.2011 r., godz. 03.49
W Polsce nie ma zrozumienia i pomocy dla ludzi kturzy wpadaja w drepresje az jest za pozno.Nawet w srodowisku medycznym jest to lekcwazone. Dalej panuje zacofanie.
Dodane przez janina, w dniu 30.01.2011 r., godz. 03.49
W Polsce nie ma zrozumienia i pomocy dla ludzi kturzy wpadaja w drepresje az jest za pozno.Nawet w srodowisku medycznym jest to lekcwazone. Dalej panuje zacofanie.
Dodane przez Arstet, w dniu 31.01.2011 r., godz. 07.40
Niedługo wszyscy będą się rzucali pod pociągi, bo będzie jak w grecji, wszyscy tylko nie "elita rządząca" :P
Niedługo wszyscy będą się rzucali pod pociągi, bo będzie jak w grecji, wszyscy tylko nie "elita rządząca" :P
tragedia
Dodane przez marta, w dniu 31.01.2011 r., godz. 17.26
wiem coś na ten temat mój mąż też miał 33 lata i 29 grudnia 2010 popełnił samobójstwo wieszając się w domu
Dodane przez marta, w dniu 31.01.2011 r., godz. 17.26
wiem coś na ten temat mój mąż też miał 33 lata i 29 grudnia 2010 popełnił samobójstwo wieszając się w domu
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl