Spała przerwała serię zwycięstw Campera
(Zam: 23.12.2014 r., godz. 16.36)Na liczbie 13 zatrzymał się licznik zwycięstw ligowych Campera Wyszków. W ostatni weekend świetną passę podopiecznych trenera Jana Sucha przerwali młodzi siatkarze z SMS-u PZPS Spała.
Mecz z drużyną reprezentującą słynną Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Spale został rozegrany w sobotę 13 grudnia. Wyszkowianie przystępowali do spotkania w roli murowanych faworytów.
Pierwszy set przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. Siatkarze Campera wyraźnie dominowali na siatce i siali popłoch wśród rywali mocną zagrywką. Gospodarze nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki i ostatecznie przegrali 15:25.
W drugim secie rywale poukładali swoją grę. Przez większą część partii walka toczyła się punkt za punkt. O zwycięstwie Campera zadecydowała dopiero emocjonująca końcówka. Ostatecznie wyszkowianie wygrali 25:23, podwyższając swoje prowadzenie w meczu na 2:0.
W trzeciej partii, która w wyobrażeniach kibiców Campera miała być ostatnią, role się nieoczekiwanie odwróciły. Rywale uruchomili bardzo mocną zagrywkę, która praktycznie zamknęła wyszkowianom opcję kombinacyjnej gry. Siatkarze SMS-u uzyskali przewagę już w pierwszej fazie seta i nie oddali jej do końca, wygrywając 25:16.
W czwartym secie podopieczni trenera Jacka Nawrockiego byli na wyraźnej fali. Do drugiej przerwy technicznej stale utrzymywała się ich kilkupunktowa przewaga. W końcówce młodzi zawodnicy ze Spały zaczęli jednak popełniać proste błędy. Doświadczeni wyszkowianie wykorzystali je i odrobili straty, doprowadzając do remisu po 22. Ostatnie akcje należały jednak do grających na pełnym ryzyku gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 25:22, a tym samym doprowadzili do tie breaka.
Przez cały piąty set trwała wymiana punkt za punkt. Przy zmianie stron prowadził co prawda Camper 8:7, w końcówce spełniło się jednak stare siatkarskie porzekadło – kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 3:2. Wyszkowianie ulegli 13:15, ponosząc tym samym pierwszą porażkę w tym sezonie.
SMS PZPS Spała – Camper Wyszków 3:2 (15:25, 23:25, 25:16, 25:22, 15:13)
Camper: Konrad Woroniecki, Łukasz Kaczorowski, Sebastian Wójcik, Tomasz Rutecki, Maciej Główczyński, Jakub Kowalczyk, Damian Sobczak (libero), a także: Rafał Faryna, Bartosz Zrajkowski, Jakub Peszko, Tobiasz Wojtkowski.
Pierwsza przegrana musiała w końcu nadejść, jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Camper przegrał z drużyną perspektywiczną, która ma stanowić w przyszłości o sile polskiej siatkówki. Po drugie wyszkowianom przyda się przysłowiowe wiadro zimnej wody na głowy, które w bardzo istotnej drugiej części sezonu przypomni im, że z każdym przeciwnikiem można przegrać.
Wyniki poszczególnych spotkań rozegranych w tej kolejce:
Victoria Wałbrzych – Ślepsk Suwałki 2:3
Warta Zawiercie – Stal Nysa 3:1
Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3
Pekpol Ostrołęka – AGH AZS Kraków 3:1
CARO Rzeczyca – Avia Świdnik 3:2
Kolejnym rywalem Campera (ostatnim w tym roku kalendarzowym) będzie siedlecki KPS. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 20 grudnia w Siedlcach. Mecz będzie można również obejrzeć na kanale TVP Sport. Początek transmisji na żywo o godz. 17.45.
Turu
Pierwszy set przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. Siatkarze Campera wyraźnie dominowali na siatce i siali popłoch wśród rywali mocną zagrywką. Gospodarze nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki i ostatecznie przegrali 15:25.
W drugim secie rywale poukładali swoją grę. Przez większą część partii walka toczyła się punkt za punkt. O zwycięstwie Campera zadecydowała dopiero emocjonująca końcówka. Ostatecznie wyszkowianie wygrali 25:23, podwyższając swoje prowadzenie w meczu na 2:0.
W trzeciej partii, która w wyobrażeniach kibiców Campera miała być ostatnią, role się nieoczekiwanie odwróciły. Rywale uruchomili bardzo mocną zagrywkę, która praktycznie zamknęła wyszkowianom opcję kombinacyjnej gry. Siatkarze SMS-u uzyskali przewagę już w pierwszej fazie seta i nie oddali jej do końca, wygrywając 25:16.
W czwartym secie podopieczni trenera Jacka Nawrockiego byli na wyraźnej fali. Do drugiej przerwy technicznej stale utrzymywała się ich kilkupunktowa przewaga. W końcówce młodzi zawodnicy ze Spały zaczęli jednak popełniać proste błędy. Doświadczeni wyszkowianie wykorzystali je i odrobili straty, doprowadzając do remisu po 22. Ostatnie akcje należały jednak do grających na pełnym ryzyku gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 25:22, a tym samym doprowadzili do tie breaka.
Przez cały piąty set trwała wymiana punkt za punkt. Przy zmianie stron prowadził co prawda Camper 8:7, w końcówce spełniło się jednak stare siatkarskie porzekadło – kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 3:2. Wyszkowianie ulegli 13:15, ponosząc tym samym pierwszą porażkę w tym sezonie.
SMS PZPS Spała – Camper Wyszków 3:2 (15:25, 23:25, 25:16, 25:22, 15:13)
Camper: Konrad Woroniecki, Łukasz Kaczorowski, Sebastian Wójcik, Tomasz Rutecki, Maciej Główczyński, Jakub Kowalczyk, Damian Sobczak (libero), a także: Rafał Faryna, Bartosz Zrajkowski, Jakub Peszko, Tobiasz Wojtkowski.
Pierwsza przegrana musiała w końcu nadejść, jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Camper przegrał z drużyną perspektywiczną, która ma stanowić w przyszłości o sile polskiej siatkówki. Po drugie wyszkowianom przyda się przysłowiowe wiadro zimnej wody na głowy, które w bardzo istotnej drugiej części sezonu przypomni im, że z każdym przeciwnikiem można przegrać.
Wyniki poszczególnych spotkań rozegranych w tej kolejce:
Victoria Wałbrzych – Ślepsk Suwałki 2:3
Warta Zawiercie – Stal Nysa 3:1
Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3
Pekpol Ostrołęka – AGH AZS Kraków 3:1
CARO Rzeczyca – Avia Świdnik 3:2
Kolejnym rywalem Campera (ostatnim w tym roku kalendarzowym) będzie siedlecki KPS. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 20 grudnia w Siedlcach. Mecz będzie można również obejrzeć na kanale TVP Sport. Początek transmisji na żywo o godz. 17.45.
Turu
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl