Cześć i chwała bohaterom
(Zam: 13.08.2014 r., godz. 16.51)W siedemdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, w piątek 1 sierpnia wyszkowianie uczcili pamięć powstańców przed pomnikami Gloria Victis i żołnierzy września 1939 r., które znajdują się u zbiegu ulic Pułtuskiej i Sowińskiego.
O godz. 17.00 zawyły syreny, a delegacje lokalnych władz, poszczególnych instytucji, ugrupowań itp. złożyły kwiaty i zapaliły znicze. W tym szczególnym dniu w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik” podczas seansów o godz. 15.00 i 19.00 można było bezpłatnie obejrzeć film „Powstanie Warszawskie”.
Jak co roku 1 sierpnia, dla upamiętnienia godziny „W”, w całym województwie przez minutę zawyły syreny alarmowe. Był to jeden ze sposobów oddania hołdu powstańcom, a także możliwość wypróbowania sprawności systemu ostrzegania. Przy skrzyżowaniu ulic Pułtuskiej i Sowińskiego w Wyszkowie zebrali się przedstawiciele Urzędu Miejskiego, władz samorządowych, Związku Nauczycielstwa Polskiego, harcerstwa, Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentanci środowisk kombatanckich, wyszkowscy działacze partyjnych ugrupowań, kibice Bugu Wyszków i mieszkańcy miasta.
Jak napisał w swoim apelu do samorządów województwa mazowieckiego wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, Powstanie Warszawskie, mimo lokalnego charakteru walk, niewątpliwie nie było wydarzeniem ograniczonym tylko do granic jednego miasta. Polskie Państwo Podziemne, które w dniu wybuchu powstania zaczęło funkcjonować otwarcie na terenach zdobytych przez powstańców, było legalną Rzeczpospolitą. Żołnierze powstania walczyli nie tylko o Warszawę, ale przede wszystkim podjęli się ostatecznej próby boju o ocalenie całego kraju. Powstanie Warszawskie było sprawdzianem patriotycznej postawy mieszkańców Warszawy, ale też niezwykle ważnym wydarzeniem w polskiej historii”.
Ziemia wyszkowska otoczona zewsząd lasami stwarzała dobre warunki do prowadzenia konspiracji podczas powstania. W kwietniu 1944 r. w okolicy nieistniejącej gajówki „Giziewiczka” odbywały się szkolenia szaroszeregowej podchorążówki „Agricola” i żołnierzy 2. Kompanii „Rudy” Batalionu „Zośka”. Na leśnym poligonie w Puszczy Kamienieckiej warszawscy harcerze szkolili i doskonalili swoje umiejętności z zakresu terenoznawstwa, nauki o broni i musztry, żeby gdy przyjdzie czas stawić czoło okupantowi, z bronią w ręku zwyciężyć lub zginąć.
– Pięknie powiedział Stanisław Pigoń, że naród Polski to ten, któremu do wroga przyszło strzelać z brylantów. W Powstaniu Warszawskim strzelali ci najlepsi synowie Ziemi Polskiej – mówił podczas uroczystości burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski. – W imię honoru, godności, walki o wolność swojej ojczyzny nie wahali się poświęcić najcenniejszego – własnego życia. Walczyli nie tylko o Warszawę, walczyli o Polskę, walczyli o świat, w którym prawo do życia i wolności drugiego człowieka jest prawem najwyższym. Mamy i my, wyszkowianie swoje powstańcze ślady. Nasza wyszkowska ziemia była bezpiecznym miejscem powstańczych szkoleń i przygotowań. Pamiętna „Giziewiczka” wychowała niejednego powstańca, nasi wyszkowscy dzielni chłopcy i mężczyźni walczyli i wspierali powstańców.
Burmistrz wspomniał bohaterów powstania związanych z Wyszkowem: generała brygady Stanisława Nałęcza-Komornickiego, pułkownika Tadeusza Bylińskiego, Jana Mioduchowskiego, Zbigniewa Pióra, Stanisława Oleksiaka, Adama Grudnia.
– Może nawet nie marzyli warszawscy powstańcy o takiej Polsce jaką mamy dzisiaj – wolnej, silnej, samorządnej, dumnej – kontynuował burmistrz. – Może nawet nie śniło się im, że dziś Warszawa będzie tak pięknym i nowoczesnym miastem. Ale to ich siłą, ich autorytetem, ich poświęceniem jesteśmy dziś w tym kraju, z którego możemy być dumni. Szanujmy to przez szacunek dla nich, doceniajmy. Budujmy każdego dnia na nowym fundamencie, który od powstańców dostaliśmy – mądrą, dzielną i wspólną Polskę, aby ani kropelka ich przelanej krwi nie poszła na marne.
– Żołnierze Powstania Warszawskiego spełnili testament Józefa Piłsudskiego – powiedział prezes Związku Piłsudczyków RP w Wyszkowie Konrad Wróbel. – Józef Piłsudski uczył polskich żołnierzy tego, co jest najważniejsze, a więc „być zwyciężonym, a nie ulec – to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska”.
Tego dnia o godz. 17.00 strażacy z powiatowej komendy Państwowej Straży Pożarnej również uczcili pamięć powstańców – przed jednostką odbyła się zbiórka. Funkcjonariusze na 70 sekund włączyli sygnały w pojazdach.
P.D.
Jak co roku 1 sierpnia, dla upamiętnienia godziny „W”, w całym województwie przez minutę zawyły syreny alarmowe. Był to jeden ze sposobów oddania hołdu powstańcom, a także możliwość wypróbowania sprawności systemu ostrzegania. Przy skrzyżowaniu ulic Pułtuskiej i Sowińskiego w Wyszkowie zebrali się przedstawiciele Urzędu Miejskiego, władz samorządowych, Związku Nauczycielstwa Polskiego, harcerstwa, Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentanci środowisk kombatanckich, wyszkowscy działacze partyjnych ugrupowań, kibice Bugu Wyszków i mieszkańcy miasta.
Jak napisał w swoim apelu do samorządów województwa mazowieckiego wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, Powstanie Warszawskie, mimo lokalnego charakteru walk, niewątpliwie nie było wydarzeniem ograniczonym tylko do granic jednego miasta. Polskie Państwo Podziemne, które w dniu wybuchu powstania zaczęło funkcjonować otwarcie na terenach zdobytych przez powstańców, było legalną Rzeczpospolitą. Żołnierze powstania walczyli nie tylko o Warszawę, ale przede wszystkim podjęli się ostatecznej próby boju o ocalenie całego kraju. Powstanie Warszawskie było sprawdzianem patriotycznej postawy mieszkańców Warszawy, ale też niezwykle ważnym wydarzeniem w polskiej historii”.
Ziemia wyszkowska otoczona zewsząd lasami stwarzała dobre warunki do prowadzenia konspiracji podczas powstania. W kwietniu 1944 r. w okolicy nieistniejącej gajówki „Giziewiczka” odbywały się szkolenia szaroszeregowej podchorążówki „Agricola” i żołnierzy 2. Kompanii „Rudy” Batalionu „Zośka”. Na leśnym poligonie w Puszczy Kamienieckiej warszawscy harcerze szkolili i doskonalili swoje umiejętności z zakresu terenoznawstwa, nauki o broni i musztry, żeby gdy przyjdzie czas stawić czoło okupantowi, z bronią w ręku zwyciężyć lub zginąć.
– Pięknie powiedział Stanisław Pigoń, że naród Polski to ten, któremu do wroga przyszło strzelać z brylantów. W Powstaniu Warszawskim strzelali ci najlepsi synowie Ziemi Polskiej – mówił podczas uroczystości burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski. – W imię honoru, godności, walki o wolność swojej ojczyzny nie wahali się poświęcić najcenniejszego – własnego życia. Walczyli nie tylko o Warszawę, walczyli o Polskę, walczyli o świat, w którym prawo do życia i wolności drugiego człowieka jest prawem najwyższym. Mamy i my, wyszkowianie swoje powstańcze ślady. Nasza wyszkowska ziemia była bezpiecznym miejscem powstańczych szkoleń i przygotowań. Pamiętna „Giziewiczka” wychowała niejednego powstańca, nasi wyszkowscy dzielni chłopcy i mężczyźni walczyli i wspierali powstańców.
Burmistrz wspomniał bohaterów powstania związanych z Wyszkowem: generała brygady Stanisława Nałęcza-Komornickiego, pułkownika Tadeusza Bylińskiego, Jana Mioduchowskiego, Zbigniewa Pióra, Stanisława Oleksiaka, Adama Grudnia.
– Może nawet nie marzyli warszawscy powstańcy o takiej Polsce jaką mamy dzisiaj – wolnej, silnej, samorządnej, dumnej – kontynuował burmistrz. – Może nawet nie śniło się im, że dziś Warszawa będzie tak pięknym i nowoczesnym miastem. Ale to ich siłą, ich autorytetem, ich poświęceniem jesteśmy dziś w tym kraju, z którego możemy być dumni. Szanujmy to przez szacunek dla nich, doceniajmy. Budujmy każdego dnia na nowym fundamencie, który od powstańców dostaliśmy – mądrą, dzielną i wspólną Polskę, aby ani kropelka ich przelanej krwi nie poszła na marne.
– Żołnierze Powstania Warszawskiego spełnili testament Józefa Piłsudskiego – powiedział prezes Związku Piłsudczyków RP w Wyszkowie Konrad Wróbel. – Józef Piłsudski uczył polskich żołnierzy tego, co jest najważniejsze, a więc „być zwyciężonym, a nie ulec – to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska”.
Tego dnia o godz. 17.00 strażacy z powiatowej komendy Państwowej Straży Pożarnej również uczcili pamięć powstańców – przed jednostką odbyła się zbiórka. Funkcjonariusze na 70 sekund włączyli sygnały w pojazdach.
P.D.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl