Alarm bombowy w Wyszkowie
(Zam: 06.08.2014 r., godz. 16.57)Urząd Skarbowy i hipermarket znanej sieci w Wyszkowie dostali ostrzeżenie o podłożeniu bomby. Na miejsce potencjalnego zagrożenia przyjechali policjanci, którzy sprawdzali wnętrza obu obiektów.
Podobne pogróżki są rozsyłane do instytucji w całej Polsce. Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie ok. godz. 9.30 dostała informację z Urzędu i Kauflandu o mailu z informacją o bombie, który dostały obie placówki. Na ul. Sowińskiego i Pułtuską przyjechali specjaliści z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Nie mieli zbyt dużo czasu – w pogróżkach była informacja, że ładunek wybuchowy miał eksplodować w południe. Na szczęście okazało się, że alarm był fałszywy – policjanci nie znaleźli w budynkach żadnych niebezpiecznych materiałów. W Urzędzie Skarbowym policja wspólnie z kierownictwem placówki nie zdecydowali o ewakuacji pracowników i petentów. Jak podkreśla naczelnik US Dorota Łaska, to nie pierwszy przypadek straszenia wybuchem bomby – 3 lipca do innych skarbówek w Polsce docierały maile z informacją o możliwości eksplozji.
W Kauflandzie przy ul. Pułtuskiej także, na szczęście okazało się, że zagrożenia nie było.
– Dziś (22 lipca – przyp. red.) w godzinach porannych otrzymaliśmy maila z informacją o potencjalnym zagrożeniu bombowym dotyczącym m.in. sieci Kaufland oraz innych firm i instytucji publicznych – potwierdza rzecznik prasowy Kaufland Polska Markety Grzegorz Polak. – We wszystkich działaniach Kauflandu priorytetem jest bezpieczeństwo klientów i pracowników. Firma Kaufland, ściśle współpracując z policją, zarządziła ewakuację sklepu w Wyszkowie. Wyprowadzono z niego klientów oraz personel. Pracownicy i kupujący wrócili do sklepu, kiedy stwierdzono, że w wyszkowskim markecie nie ma zagrożenia – dodaje.
Sprawę prowadzą policjanci z wydziału kryminalnego wyszkowskiej komendy.
Maile z informacją o bombach dotarły 22 lipca do urzędów skarbowych w całej Polsce, m.in. w Gdańsku, Sopocie, Słupsku. Cześć z nich zdecydowała o ewakuacji. W żadnym jednak nie było ładunku. W podobny sposób, strasząc właścicieli obiektów, pracowników itd., bawią się sprawcy w całej Polsce. I, jak podaje Komenda Główna Policji, w czwartek 18 lipca do dwóch placówek handlowych w Bielsku Białej zadzwoniła 26-letnia kobieta z informacją o bombie. Została zatrzymana, grozi jej do 8 lat więzienia. Podobnego żartownisia, pijanego 39-latka, funkcjonariusze zatrzymali w Krośnie.
J.P.
W Kauflandzie przy ul. Pułtuskiej także, na szczęście okazało się, że zagrożenia nie było.
– Dziś (22 lipca – przyp. red.) w godzinach porannych otrzymaliśmy maila z informacją o potencjalnym zagrożeniu bombowym dotyczącym m.in. sieci Kaufland oraz innych firm i instytucji publicznych – potwierdza rzecznik prasowy Kaufland Polska Markety Grzegorz Polak. – We wszystkich działaniach Kauflandu priorytetem jest bezpieczeństwo klientów i pracowników. Firma Kaufland, ściśle współpracując z policją, zarządziła ewakuację sklepu w Wyszkowie. Wyprowadzono z niego klientów oraz personel. Pracownicy i kupujący wrócili do sklepu, kiedy stwierdzono, że w wyszkowskim markecie nie ma zagrożenia – dodaje.
Sprawę prowadzą policjanci z wydziału kryminalnego wyszkowskiej komendy.
Maile z informacją o bombach dotarły 22 lipca do urzędów skarbowych w całej Polsce, m.in. w Gdańsku, Sopocie, Słupsku. Cześć z nich zdecydowała o ewakuacji. W żadnym jednak nie było ładunku. W podobny sposób, strasząc właścicieli obiektów, pracowników itd., bawią się sprawcy w całej Polsce. I, jak podaje Komenda Główna Policji, w czwartek 18 lipca do dwóch placówek handlowych w Bielsku Białej zadzwoniła 26-letnia kobieta z informacją o bombie. Została zatrzymana, grozi jej do 8 lat więzienia. Podobnego żartownisia, pijanego 39-latka, funkcjonariusze zatrzymali w Krośnie.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl