Kino w plenerze
(Zam: 30.07.2014 r., godz. 16.32)Pokaz przedwojennego niemieckiego horroru w miejskim parku to kolejna odsłona z cyklu miejskich letnich imprez.
W tym sezonie władze gminy postanowiły kontynuować ideę filmowych prezentacji pod chmurką.
Na szczęście nie powtórzył się pech z ubiegłego roku, kiedy to z powodu ulewy impreza została przełożona. Było ciepło, słonecznie i kameralnie. W tym przypadku trudno mówić o wysokiej frekwencji, jednak oglądanie filmu na rozłożonym na trawie kocu w cichym gronie najbliższych, czy znajomych ma na pewno swój urok. Projekcję filmu Wyszkowski Ośrodek Kultury „Hutnik”, organizujący wydarzenie, zaplanował na godz. 21.00, jednak już od 19.00 można było korzystać z atrakcji, jaką były warsztaty charakteryzacji filmowej. Nie tylko dzieci, ale i dorośli, decydowali się na ozdobienie ciała, tak jak robią to aktorzy przygotowujący się do wejścia na plan filmowy. Charakteryzacja utrzymana była raczej w konwencji zaplanowanego do projekcji filmu – były realistycznie wyglądające rany, zadrapania. Nie brakowało jednak i tych, którzy wybierali po prostu makijaże nawiązujące do postaci Spidermana, kota, Myszki Miki i innych.
Widzowie mogli obejrzeć też krótki film z bezpłatnych warsztatów filmowych, które kilka dni wcześniej organizował „Hutnik” w ramach swojej wakacyjnej oferty dla najmłodszych.
Wyemitowany kilka chwil później „Gabinet doktora Caligari” to niemiecki niemy horror z 1920 r., zaliczany do klasyki ekspresjonizmu filmowego. Niewątpliwym atutem pokazu, prócz możliwości zapoznania się z wartościowym repertuarem, była muzyka zespołu The Washing Machine, którą grupa wykonywała na żywo ilustrując film. Klimat dźwięków był daleki od tych, które mogą się kojarzyć z niemym kinem – to współczesna, gitarowa, klimatyczna i wciągająca muzyka – choćby tylko dla niej warto było przyjść w sobotę do miejskiego parku.
J.P.
***
Zapraszamy do obejrzenia większej ilości zdjęć na facebookowym profilu „Wyszkowiaka”: www.facebook.com/tygodnikwyszkowiak
Widzowie mogli obejrzeć też krótki film z bezpłatnych warsztatów filmowych, które kilka dni wcześniej organizował „Hutnik” w ramach swojej wakacyjnej oferty dla najmłodszych.
Wyemitowany kilka chwil później „Gabinet doktora Caligari” to niemiecki niemy horror z 1920 r., zaliczany do klasyki ekspresjonizmu filmowego. Niewątpliwym atutem pokazu, prócz możliwości zapoznania się z wartościowym repertuarem, była muzyka zespołu The Washing Machine, którą grupa wykonywała na żywo ilustrując film. Klimat dźwięków był daleki od tych, które mogą się kojarzyć z niemym kinem – to współczesna, gitarowa, klimatyczna i wciągająca muzyka – choćby tylko dla niej warto było przyjść w sobotę do miejskiego parku.
J.P.
***
Zapraszamy do obejrzenia większej ilości zdjęć na facebookowym profilu „Wyszkowiaka”: www.facebook.com/tygodnikwyszkowiak
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl