Alkoholu jeszcze więcej
(Zam: 02.07.2014 r., godz. 14.38)Prawdopodobnie w Wyszkowie powstaną kolejne sklepy z alkoholem. Radni podnieśli ilość możliwych do przyznania koncesji z 70 do 75. Dla jednych to sprzyjanie piciu napojów skokowych, dla drugich – szansa na nowe miejsca pracy i wpływy z podatków.
Prócz tego, że gmina podbiera opłaty za sprzedaż alkoholu od przedsiębiorców, wydaje też zezwolenia na jego sprzedaż. Ilość koncesji regulują radni podejmując uchwałę. Do tej pory systematycznie ich liczbę zwiększali, bo zgłaszały się do nich kolejne firmy chcące handlować alkoholem.
Pod koniec czerwca postąpili tak samo. Wolne koncesje skończyły się, a sieć Biedronka chce otwierać nowe sklepy (w hali w miejsce MarcPolu i w Galeo). Burmistrz zaproponował więc radnym podjęcie uchwały, która pozwoli na udzielenie pozwolenia Biedronce.
– To drugi raz, kiedy w tej kadencji Rady poruszamy temat punktów sprzedaży alkoholu. Ostatnim razem nie dość, że zwiększaliśmy ilość punktów sprzedaży, to zmienialiśmy też dostępne lokalizacje – powiedział Adam Szczerba podczas sesji 26 czerwca. – Możemy dyskutować czy pięć koncesji to dużo, czy nie dużo, czy wzrost liczby punktów sprzedaży alkoholu wpływa na jego spożycie, czy nie. Według mnie wpływa tak samo jak spożycie innych produktów. Gdyby dostępność produktu nie wpływała na jego konsumpcję, to nie mielibyśmy przy kasach w sklepach porozstawianych batoników. Z alkoholem jest tak samo, kiedy go nie ma w sklepie, to go nie kupujemy, ale gdy jest, to zawsze zdarzy się ktoś, kto pomyśli „może jednak tę buteleczkę wina sobie kupię, czemu nie”.
Zdaniem Adama Szczerby, idea wprowadzania limitów polega na ograniczaniu dostępu do alkoholu.
– Teraz jesteśmy w sytuacji, że kiedy pojawia się podmiot, który chce alkohol sprzedawać, to wychodzimy mu naprzeciw i zwiększamy ilość, co jest sprzeczne z założeniami, które przyświecały ustawodawcy. Z tego powodu proszę radnych o niepodnoszenie tego limitu – stwierdził.
Jan Abramczyk jest z kolei za tym, by każdy podmiot który jest zainteresowany sprzedażą alkoholu, dostał na to pozwolenie.
– Każdy kto chciał i miał swój sklep otrzymywał od nas koncesję, uniknęliśmy podejrzeń, że „jednemu dają, drugiemu nie, jeden czeka trzy lata, drugi dwa lata” – powiedział. – Kiedy mieliśmy ograniczenia, to bardzo dużo alkoholu sprzedawało się po kątach, melinach. Dzięki temu, że została zwiększona liczba punktów ja nie słyszę, żeby w Wyszkowie były meliny. Teraz przynajmniej wiemy, że mamy alkohol z pewnego źródła, a tak to nie wiadomo, co ludzie pili.
Radny Abramczyk wskazywał na aspekt ekonomiczny udzielania koncesji.
– Wiadomo, że jak nie damy koncesji takiemu sklepowi jak Biedronka, to oni mogą sklepu nie otworzyć – nie będzie miejsc zatrudnienia, wpływów z podatków – zwracał uwagę.
Sołtys Kamieńczyka Marek Curuł, który w swojej miejscowości prowadzi niewielki sklep przyznał rację Janowi Abramczykowi.
– Jeśli kogoś stać na opłacane koncesji, to niech po prostu płaci – powiedział. – Batoniki to działanie na podświadomość, dziecko podchodzi i mówi „mamo, kup batonik”, ale alkohol kupujemy dlatego, że chcemy, a nie dlatego, że się nam spodobało. Sklep na wsi, jeśli nie ma w nim alkoholu, nie otworzy się, gwarantuje to państwu. Z chleba i z mleka wiejskie sklepy się nie utrzymają.
J.P.
Pod koniec czerwca postąpili tak samo. Wolne koncesje skończyły się, a sieć Biedronka chce otwierać nowe sklepy (w hali w miejsce MarcPolu i w Galeo). Burmistrz zaproponował więc radnym podjęcie uchwały, która pozwoli na udzielenie pozwolenia Biedronce.
– To drugi raz, kiedy w tej kadencji Rady poruszamy temat punktów sprzedaży alkoholu. Ostatnim razem nie dość, że zwiększaliśmy ilość punktów sprzedaży, to zmienialiśmy też dostępne lokalizacje – powiedział Adam Szczerba podczas sesji 26 czerwca. – Możemy dyskutować czy pięć koncesji to dużo, czy nie dużo, czy wzrost liczby punktów sprzedaży alkoholu wpływa na jego spożycie, czy nie. Według mnie wpływa tak samo jak spożycie innych produktów. Gdyby dostępność produktu nie wpływała na jego konsumpcję, to nie mielibyśmy przy kasach w sklepach porozstawianych batoników. Z alkoholem jest tak samo, kiedy go nie ma w sklepie, to go nie kupujemy, ale gdy jest, to zawsze zdarzy się ktoś, kto pomyśli „może jednak tę buteleczkę wina sobie kupię, czemu nie”.
Zdaniem Adama Szczerby, idea wprowadzania limitów polega na ograniczaniu dostępu do alkoholu.
– Teraz jesteśmy w sytuacji, że kiedy pojawia się podmiot, który chce alkohol sprzedawać, to wychodzimy mu naprzeciw i zwiększamy ilość, co jest sprzeczne z założeniami, które przyświecały ustawodawcy. Z tego powodu proszę radnych o niepodnoszenie tego limitu – stwierdził.
Jan Abramczyk jest z kolei za tym, by każdy podmiot który jest zainteresowany sprzedażą alkoholu, dostał na to pozwolenie.
– Każdy kto chciał i miał swój sklep otrzymywał od nas koncesję, uniknęliśmy podejrzeń, że „jednemu dają, drugiemu nie, jeden czeka trzy lata, drugi dwa lata” – powiedział. – Kiedy mieliśmy ograniczenia, to bardzo dużo alkoholu sprzedawało się po kątach, melinach. Dzięki temu, że została zwiększona liczba punktów ja nie słyszę, żeby w Wyszkowie były meliny. Teraz przynajmniej wiemy, że mamy alkohol z pewnego źródła, a tak to nie wiadomo, co ludzie pili.
Radny Abramczyk wskazywał na aspekt ekonomiczny udzielania koncesji.
– Wiadomo, że jak nie damy koncesji takiemu sklepowi jak Biedronka, to oni mogą sklepu nie otworzyć – nie będzie miejsc zatrudnienia, wpływów z podatków – zwracał uwagę.
Sołtys Kamieńczyka Marek Curuł, który w swojej miejscowości prowadzi niewielki sklep przyznał rację Janowi Abramczykowi.
– Jeśli kogoś stać na opłacane koncesji, to niech po prostu płaci – powiedział. – Batoniki to działanie na podświadomość, dziecko podchodzi i mówi „mamo, kup batonik”, ale alkohol kupujemy dlatego, że chcemy, a nie dlatego, że się nam spodobało. Sklep na wsi, jeśli nie ma w nim alkoholu, nie otworzy się, gwarantuje to państwu. Z chleba i z mleka wiejskie sklepy się nie utrzymają.
J.P.
Komentarze
Dodane przez czas na zmiany., w dniu 03.07.2014 r., godz. 19.22
Wchodzisz do sklepu i większa jego część to będzie skład alkoholi a niewielka część to reszta artykułów. Piekarnia to będzie skład alkoholi i niewielka część to chleb i bułeczki. Sklep mięsny to będzie skład alkoholu i wędlina najlepiej na gorąco. Tekstylny to skład alkoholu i bele materiału. Zelazny to skład alkoholu i gwoździe i produkty metalowe. Mam tylko jedno pytanie do pana Abramczyka, jak to jest, że Waspol sprzedawał alkohol i zbankrutował? Powinny być większe opłaty za koncesje za sprzedaż alkoholu to chociaż byłoby na leczenie uzależnień i ofiar wypadków spowodowanych przez alkoholików.
Wchodzisz do sklepu i większa jego część to będzie skład alkoholi a niewielka część to reszta artykułów. Piekarnia to będzie skład alkoholi i niewielka część to chleb i bułeczki. Sklep mięsny to będzie skład alkoholu i wędlina najlepiej na gorąco. Tekstylny to skład alkoholu i bele materiału. Zelazny to skład alkoholu i gwoździe i produkty metalowe. Mam tylko jedno pytanie do pana Abramczyka, jak to jest, że Waspol sprzedawał alkohol i zbankrutował? Powinny być większe opłaty za koncesje za sprzedaż alkoholu to chociaż byłoby na leczenie uzależnień i ofiar wypadków spowodowanych przez alkoholików.
dny Abramczyk wskazywał na aspekt ekonomiczny udzielania koncesji.
Dodane przez Aaaaaa, w dniu 04.07.2014 r., godz. 00.34
Czy to jakaś kpina? Pan radny jako kierownik upadłego WASPOLU, wygłasza swoje madrości o ekonomicznych aspektach. Ktoś wie czym się teraz zajmuje?
Dodane przez Aaaaaa, w dniu 04.07.2014 r., godz. 00.34
Czy to jakaś kpina? Pan radny jako kierownik upadłego WASPOLU, wygłasza swoje madrości o ekonomicznych aspektach. Ktoś wie czym się teraz zajmuje?
Dodane przez czerwony nos, w dniu 07.07.2014 r., godz. 08.17
Czerwone nosy z psisu, za!
Czerwone nosy z psisu, za!
Dodane przez Anonim, w dniu 08.07.2014 r., godz. 10.47
POdobno alkoholikiem jest się całe życie.
POdobno alkoholikiem jest się całe życie.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl