Na wypadek prawdziwych zagrożeń
(Zam: 25.06.2014 r., godz. 16.42)Trzy dni w drukarni Quad/Graphics trwały ćwiczenia straży pożarnej, zakończone 12 czerwca przed północą symulacją akcji ratowniczej związanej z zapaleniem się hali.
To była próba nie tylko dla zawodowych funkcjonariuszy, ale też członków formacji ochotniczych. W przygotowaniach do ćwiczeń brała udział wąska grupa osób, tak by były one zaskoczeniem dla funkcjonariuszy i tym samym były zbliżone do prawdziwych sytuacji związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa ludzi i mienia. To też przyczyna, dla której dopiero w ostatnim, trzecim dniu strażacy pozwolili rejestrować akcję także dziennikarzom.
12 czerwca w ćwiczeniach wzięły udział dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Wyszkowa i członkowie ochotniczych straży pożarnych z Kamieńczyka, Zabrodzia i Lucynowa. Prócz ugaszenia pożaru musieli sprawdzić się w ratowaniu poszkodowanych i wyprowadzaniu ich z ciemnych, zadymionych pomieszczeń. Był też to sprawdzian przygotowania do reagowania w sytuacjach niebezpiecznych samych pracowników Quad/Grpahics oraz okolicznych firm – po usłyszeniu alarmów bezpieczeństwa ewakuowało się w bezpieczne, otwarte przestrzenie około trzysta osób.
J.P.
12 czerwca w ćwiczeniach wzięły udział dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Wyszkowa i członkowie ochotniczych straży pożarnych z Kamieńczyka, Zabrodzia i Lucynowa. Prócz ugaszenia pożaru musieli sprawdzić się w ratowaniu poszkodowanych i wyprowadzaniu ich z ciemnych, zadymionych pomieszczeń. Był też to sprawdzian przygotowania do reagowania w sytuacjach niebezpiecznych samych pracowników Quad/Grpahics oraz okolicznych firm – po usłyszeniu alarmów bezpieczeństwa ewakuowało się w bezpieczne, otwarte przestrzenie około trzysta osób.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl