• - Strona Główna

Przypomnijmy, że rok temu A. Szczerba jako jedyny z radnych wstrzymał się od głosu podczas udzielania absolutorium Grzegorzowi Nowosielskiemu za 2012 r. (reszta radnych była za). W ubiegłym tygodniu ważne powody rodzinne spowodowały, że nie uczestniczył w sesji – niedawno urodziła mu się córka. Przygotowywał się jednak do obrad, podczas których miał przedstawić swoją opinię na temat działalności burmistrza. Z „Wyszkowiakiem” podzielił się swoim stanowiskiem. Za pozytywny aspekt działania burmistrza uważa to, że w niezależnych rankingach przygotowanych przez pismo samorządu terytorialnego „Wspólnota” wyszkowska administracja należy do najtańszych w przeliczeniu wydatków przypadających na jednego mieszkańca. Powołując się na to samo źródło wskazuje jednak na słabą pozycję gminy Wyszków w rankingu dotyczącym pozyskiwania pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej. Według najnowszego dotyczącego miast powiatowych, w którym znajdują się dane za 2012 r., Wyszków jest na 175. pozycji na 286 sklasyfikowanych samorządów (w rankingu brane są pod uwagę środki pozyskane w przeliczeniu na jednego mieszkańca). Przez ostatnie lata nasze miasto mocno spadło w tym notowaniu – według danych za 2011 r. byliśmy na pozycji 159, a 2010 r. – 89.
– Spadamy w tym rankingu, co jest bardzo niepokojące, bo najłatwiejsze środki do pozyskania z Unii były na początku jej okresu budżetowego – zauważa Adam Szczerba. – Wygląda na to, że nie byliśmy dobrym podmiotem w pozyskiwaniu pieniędzy wtedy, kiedy było o to stosunkowo najłatwiej, a w kolejnych latach, kiedy inne samorządy pozyskują środki, my tak naprawdę uzyskujemy ich coraz mniej.
Zdaniem radnego, gdy wziąć pod uwagę wszystkie podmioty sklasyfikowane w rankingu (miasta na prawach powiatu, miasta powiatowe i pozostałe, gminy wiejskie), Wyszków wypada jeszcze gorzej.
– Wtedy okazuje się, że praktycznie 85 proc. samorządów nas wyprzedza – mówi. – Wygląda to tak, jakbyśmy byli pasywni w pozyskiwaniu środków. Oczywiście nie możemy porównywać się z Węgrowem, ale też innymi miastami na Mazowszu (np. Białobrzegi, Grodzisk Mazowiecki, Przysucha, Przasnysz itp.), które nas wyprzedzają. To w dużej mierze miasta, które miały stabilną pozycję w rankingu lub też ją systematycznie poprawiały. Podczas absolutoryjnej sesji, z tego co wiem, mówiło się o inwestycjach w bardzo pozytywnym kontekście. Ale zapewne można by było zrobić jeszcze więcej, gdybyśmy lepiej korzystali z unijnego wsparcia.
Adam Szczerba po raz kolejny wskazuje też, co również miał poruszyć na sesji, na złą jego zdaniem decyzję o możliwości usprawiedliwiania nieobecności radnych na sesjach bądź obradach komisji. Przypomnijmy, że każda usprawiedliwiona na piśmie nieobecność oznacza, że radny zachowuje swoją dietę w pełnym wymiarze. Tak większość radnych zdecydowała rok temu – wcześniej za nieuczestniczenie w posiedzeniu tracili 20 proc. diety. Dieta radnego wynosi 70 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli obecnie 1 176 zł, wiceprzewodniczącego Rady 100 proc. – 1 680 zł, przewodniczącego 120 proc. – 2 016 zł.
A. Szczerba kalkuluje, że gdyby zdarzyło się w roku przykładowo 50 nieobecności radnych, dałoby to około 11 000 zł oszczędności.
– Nie jest to dużo, ale można by tę kwotę chociażby przeznaczyć na dwie nowe zabawki na plac zabaw dla dzieci, czy drzewa do posadzenia w mieście, bo wydaje mi się, że jest ich coraz mniej – mówi. – To według mnie byłoby lepsze rozwiązanie, bo nie powinniśmy otrzymywać diety w sytuacji, gdy nie jesteśmy obecni podczas posiedzeń rady.
Sam, mimo że ze względów rodzinnych nie był na obradach komisji, konsekwentnie poprosił o nieusprawiedliwianie swojej nieobecności.
Trzeci zarzut, jaki A. Szczerba ma wobec burmistrza, to jego plany wobec wyszkowskiego stadionu.
– Cała procedura, moim zdaniem, jest wszczęta nie od tej strony, co trzeba – uważa.
Jego zdaniem, pomysł likwidacji stadionu przy ul. Kościuszki i budowy nowego przy ul. Pułtuskiej powinien być przedstawiony społeczeństwu do zaopiniowania na samym początku, a nie teraz, kiedy burmistrz podjął już pewne decyzje m.in. o wykupie działek pod inwestycję, wyburzeniu obecnych trybun i wstawieniu tylko tymczasowych.
– Jeśli będą wykupione tereny, zrobiony projekt, przekonamy wszystkie podmioty potencjalnie zainteresowane przedsięwzięciem, to o jakich konsultacjach możemy mówić – twierdzi.
Adam Szczerba jest za pozostawieniem stadionu w obecnym miejscu. Sam z rezerwą odnosi się do jednomyślności radnych głosujących na sesji absolutoryjnej.
– Jeśli reprezentujemy mieszkańców, to na pewno są osoby niezadowolone z obecnej polityki i głos tych osób trzeba reprezentować – twierdzi. – Teraz wygląda to tak, że wszyscy mają takie samo zdanie i że wszystko działa bez zastrzeżeń.
Radny porusza też kwestie niekonsekwencji w podejmowaniu decyzji o inwestycjach.
– Tak było na przykład z ul. Polną – mieszkańcy prosili o inwestycję, jej dwa etapy zostały zrobione, trzeci czeka na wykonanie, wszystko się przedłuża. Droga była w budżecie przeznaczona do realizacji, a skoro tak, to byłem przekonany, że wiemy ile ona będzie kosztować, jaki mamy plan innych wydatków i z czego je pokryć. Po czym okazało się, „droga za dużo kosztuje, to z niej rezygnujemy i robimy coś innego” – mówi. – To samo z drogą w Sitnie – mieszkańcy przychodzili, radni obiecywali, burmistrz mówił, że droga będzie budowana, po czym tej drogi kolejny raz nie ma w budżecie.
Uważa, że w urzędzie powinna być mapa, plan kompleksowo obejmujący wszystkie brakujące i wymagające remontu czy przebudowy inwestycje, który powinien być konsekwentnie realizowany.
– Możemy założyć, że droga na terenie podmokłym będzie kosztowała więcej niż droga w innej miejscowości, gdzie jest sucho. Można do tych potrzeb odnieść ilość mieszkańców mieszkających przy danej drodze. Zestawiając ze sobą kilka czynników, w porozumieniu z mieszkańcami można byłoby określić zasadność i kolejność wykonania inwestycji. Takie kwestie powinny być przedstawione mieszkańcom, tak żeby każdy miał jasność, na co naprawdę może liczyć w najbliższym czasie.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: