Myślał, że się uda…
(Zam: 21.12.2010 r., godz. 12.45)Jechał nie swoim pasem, nie chciał okazać policjantowi dokumentów, próbował wręczyć łapówkę, a we krwi miał ponad dwa promile alkoholu – to niechlubne występki zatrzymanego Litwina. Mężczyzna otrzymał wyrok w zawieszeniu na pięć lat i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W czwartkowy ranek policjanci patrolowali ulicę Serocką w Rybienku Nowym. W pewnym momencie zauważyli jadące nie swoim pasem ciężarowe volvo. Kierujący wyraźnie nie potrafił zachować prostego toru jazdy i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników drogi. Gdy wreszcie pojazd udało się zatrzymać, na polecenie policjanta okazania dokumentów i wyjście z kabiny, kierujący volvo Litwin usiłował wręczyć mu banknot 10 euro. Na ponowione polecenie czterdziestojednolatek podał wreszcie dokumenty i następny banknot 10 euro, aby policjanci odstąpili od czynności służbowych. Z ust mężczyzny czuć było wyraźną woń alkoholu, a gdy wychodził z samochodu, chwiał się na nogach i policjant musiał go podtrzymywać. Badanie wykazało u kierującego 2,38 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeszcze bardziej pijany był pasażer volvo − czterdziestosześcioletni mechanik, który miał 2,98 promila. Volvo ciągnęło przyczepę z samochodami. Następnego dnia po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie Litwin poddał się dobrowolnie łącznej karze za dwa przestępstwa, tj. kierowanie w stanie nietrzeźwości i usiłowanie wręczenia łapówki, w wymiarze jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat i pięć lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Oprac. E.M.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
Oprac. E.M.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl