Koalicyjno-opozycyjne odbijanie piłeczki
(Zam: 21.12.2010 r., godz. 12.58)
Od słownej przepychanki między radnymi opozycji a koalicji zaczęła się sesja Rady Powiatu, która odbyła się 15 grudnia. Waldemar Sobczak bombardował politycznych oponentów pytaniami i wnioskami.
Na początku odniósł się do pierwszej sesji Rady Powiatu, na której nie wybrano starosty. Ważący okazał się wtedy nieważny głos oddany przez jednego z radnych. Nie wybrano więc także wicestarosty i pozostałych członków zarządu, których miał prawo zaproponować nowy starosta. Przewodnicząca Rady Powiatu Justyna Garbarczyk (Przymierze dla Wyszkowa) zamknęła wtedy obrady.
– Zamknięcie posiedzenia bez wyczerpania porządku obrad miało na celu niedopuszczenie do wybrania innego kandydata – stwierdził Waldemar Sobczak (PiS).
– Kiedy na poprzedniej sesji wróciliśmy po przerwie na salę obrad, pan radny nie miał uwag – odparła Justyna Garbarczyk.
W dyskusji głos zabrał radca prawny w Starostwie Eugeniusz Augustyniak.
– Nie został zgłoszony inny kandydat na starostę, a Bogdan Pągowski nie otrzymał wymaganej większości. W konsekwencji dalsze punkty porządku obrad stały się bezprzedmiotowe. Pani przewodnicząca słusznie więc zamknęła obrady – ocenił.
Waldemar Sobczak odniósł się też do proponowanego porządku obrad. Stwierdził, że radni nie mogą rozpatrywać proponowanych zmian w statucie (dotyczących m.in. powołania etatowego członka zarządu, którym miała zostać Teresa Trzaska), gdyż wcześniej nie obradował nad nimi zarząd powiatu.
– Stary zarząd jeszcze funkcjonuje, ale z nieznanych mi przyczyn jego posiedzenie się nie odbyło – oświadczył. – Podjęcie tych uchwał będzie bezprzedmiotowe i bezprawne – stwierdził.
Zdzisław Damian Bocian (PSL) zaproponował, by obradować nad zmianami w statucie.
– W szybkim trybie zmiana tak istotnego dokumentu jest niewłaściwa – wtórowała jednak Waldemarowi Sobczakowi Urszula Mikołajczyk (Wspólnota Samorządowa).
– Myślę, że przedstawicielom opozycji chodzi o to, by opóźnić naszą pracę i nie powołać starosty, zarządu, czy uchwalić budżet z opóźnieniem – stwierdził Bogdan Pągowski (PSL).
Mimo uwag opozycji, radnym koalicyjnym udało się powołać nowego starostę, a także pozostałych członków zarządu powiatu (więcej na ten temat w artykule „Udało się, mamy starostę i zarząd”).
Na koniec Waldemar Sobczak zaatakował Teresę Trzaskę, która przed wyborami opuściła PiS i z własnym komitetem Solidarni-Niezależni poszła do wyborów. W ich wyniku nie tylko uzyskała mandat, ale jako radna koalicyjna weszła w skład zarządu powiatu jako jego etatowy członek. W. Sobczak zadedykował jej słowa piosenki Jacka Kaczmarskiego „Kantyczka z lotu ptaka”.
– Do oceny państwa oddaję te oszczerstwa, kłamstwa publikowane przez pana Sobczaka – odparła. – Każdy powinien zastanowić się nad samym sobą, a potem dopiero nad innymi. I tę myśl dedykuję panu Waldemarowi Sobczakowi – dodała.
- Wigilia to będzie dobra okazja, by spojrzeć sobie w oczy i przebaczyć – studził emocje Bogdan Pągowski. – Panie Sobczak, mleko się rozlało i trzeba przystąpić do współpracy.
J.P.
– Zamknięcie posiedzenia bez wyczerpania porządku obrad miało na celu niedopuszczenie do wybrania innego kandydata – stwierdził Waldemar Sobczak (PiS).
– Kiedy na poprzedniej sesji wróciliśmy po przerwie na salę obrad, pan radny nie miał uwag – odparła Justyna Garbarczyk.
W dyskusji głos zabrał radca prawny w Starostwie Eugeniusz Augustyniak.
– Nie został zgłoszony inny kandydat na starostę, a Bogdan Pągowski nie otrzymał wymaganej większości. W konsekwencji dalsze punkty porządku obrad stały się bezprzedmiotowe. Pani przewodnicząca słusznie więc zamknęła obrady – ocenił.
Waldemar Sobczak odniósł się też do proponowanego porządku obrad. Stwierdził, że radni nie mogą rozpatrywać proponowanych zmian w statucie (dotyczących m.in. powołania etatowego członka zarządu, którym miała zostać Teresa Trzaska), gdyż wcześniej nie obradował nad nimi zarząd powiatu.
– Stary zarząd jeszcze funkcjonuje, ale z nieznanych mi przyczyn jego posiedzenie się nie odbyło – oświadczył. – Podjęcie tych uchwał będzie bezprzedmiotowe i bezprawne – stwierdził.
Zdzisław Damian Bocian (PSL) zaproponował, by obradować nad zmianami w statucie.
– W szybkim trybie zmiana tak istotnego dokumentu jest niewłaściwa – wtórowała jednak Waldemarowi Sobczakowi Urszula Mikołajczyk (Wspólnota Samorządowa).
– Myślę, że przedstawicielom opozycji chodzi o to, by opóźnić naszą pracę i nie powołać starosty, zarządu, czy uchwalić budżet z opóźnieniem – stwierdził Bogdan Pągowski (PSL).
Mimo uwag opozycji, radnym koalicyjnym udało się powołać nowego starostę, a także pozostałych członków zarządu powiatu (więcej na ten temat w artykule „Udało się, mamy starostę i zarząd”).
Na koniec Waldemar Sobczak zaatakował Teresę Trzaskę, która przed wyborami opuściła PiS i z własnym komitetem Solidarni-Niezależni poszła do wyborów. W ich wyniku nie tylko uzyskała mandat, ale jako radna koalicyjna weszła w skład zarządu powiatu jako jego etatowy członek. W. Sobczak zadedykował jej słowa piosenki Jacka Kaczmarskiego „Kantyczka z lotu ptaka”.
– Do oceny państwa oddaję te oszczerstwa, kłamstwa publikowane przez pana Sobczaka – odparła. – Każdy powinien zastanowić się nad samym sobą, a potem dopiero nad innymi. I tę myśl dedykuję panu Waldemarowi Sobczakowi – dodała.
- Wigilia to będzie dobra okazja, by spojrzeć sobie w oczy i przebaczyć – studził emocje Bogdan Pągowski. – Panie Sobczak, mleko się rozlało i trzeba przystąpić do współpracy.
J.P.
Komentarze
bezRadny
Dodane przez ysiek, w dniu 22.12.2010 r., godz. 09.25
bezRadny Waldemar już może tyko tupać tup, tup, tup, jednym słowem tuptuś
Dodane przez ysiek, w dniu 22.12.2010 r., godz. 09.25
bezRadny Waldemar już może tyko tupać tup, tup, tup, jednym słowem tuptuś
Mały pingwin
Dodane przez Bolek, w dniu 22.12.2010 r., godz. 17.43
Pik Pok będzie się teraz zachowywał tak samo jak jego idol Jarosław! Do tej pory się puszył i nadymał, teraz będzie odstawiał obrażonego przedszkolaka, któremu zabrali łopatkę i grabki.
Dodane przez Bolek, w dniu 22.12.2010 r., godz. 17.43
Pik Pok będzie się teraz zachowywał tak samo jak jego idol Jarosław! Do tej pory się puszył i nadymał, teraz będzie odstawiał obrażonego przedszkolaka, któremu zabrali łopatkę i grabki.
na wagony do roboty
Dodane przez Jerzy, w dniu 30.12.2010 r., godz. 20.16
Co ma niby robić ten smutny człowiek (Waldek Sobczak) Przez cztery lata ciułał na nowe bryki niewiele robiąc dla miasta oraz swojej partii. Dbał jedynie o własny interesik. Swiat usunął mu się na bok i życie obrzydło. Zachowuje się identycznie jak Jarosław bez stołka. A my czekamy kiedy honorowo uderzy się w pierś i poda się do dymisji. Zawalił kampanię i czego jeszcze na ostatnim stołeńku przewodniczącego szuka? Dobra rada - na wagony do roboty!!! Praca na powietrzu dobrze panu zrobi. Na kolei jest tyle do naprawienia !
Dodane przez Jerzy, w dniu 30.12.2010 r., godz. 20.16
Co ma niby robić ten smutny człowiek (Waldek Sobczak) Przez cztery lata ciułał na nowe bryki niewiele robiąc dla miasta oraz swojej partii. Dbał jedynie o własny interesik. Swiat usunął mu się na bok i życie obrzydło. Zachowuje się identycznie jak Jarosław bez stołka. A my czekamy kiedy honorowo uderzy się w pierś i poda się do dymisji. Zawalił kampanię i czego jeszcze na ostatnim stołeńku przewodniczącego szuka? Dobra rada - na wagony do roboty!!! Praca na powietrzu dobrze panu zrobi. Na kolei jest tyle do naprawienia !
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl