• - Strona Główna

To było drugie podejście radnych do wyboru starosty. Tydzień wcześniej z powodu nieważnego głosu oddanego na karcie (starostę wybierają radni w głosowaniu tajnym) Bogdan Pągowski (Polskie Stronnictwo Ludowe) nie uzyskał wymaganej bezwzględnej większości. Waldemar Sobczak (Prawo i Sprawiedliwość) na początek jednak wniósł o wyłączenie z głosowania radnych, których interesu prawnego ono dotyczy. Powołał się przy tym na informacje z telewizji i Internetu, według których nowy starosta ostrołęcki Stanisław Kubeł nie głosował w sprawie swojego wyboru.
– Składam wniosek przeciwny – oświadczył Zdzisław Damian Bocian (PSL). – Orzeczenie sądu z 2003 r. stwierdza, że głosowanie to polityczny obowiązek i nie mamy prawa nikogo go pozbawiać. Jeśli Stanisław Kubeł się zrzekł, to jego sprawa.
Radca prawny starostwa Eugeniusz Augustyniak także uznał, że kandydat na starostę może brać udział w głosowaniu. Mimo tych argumentów, Waldemar Sobczak podtrzymał swój postulat, który radni w głosowaniu odrzucili.
Tak jak tydzień wcześniej, Zdzisław Damian Bocian na funkcję starosty zgłosił Bogdana Pągowskiego. Tym razem jednak także opozycja wystawiała kandydata. Teresa Jastrzębska (Platforma Obywatelska) zaproponowała Adama Mroza (PO), który w wyborach uzyskał mandat radnego powiatowego. Zrzekł się jednak tej funkcji obejmując urząd zastępcy burmistrza (do tego obligowało go prawo).
– Jak to, Adamie, burmistrzem chcesz być, czy starostą? – dziwił się Zdzisław Damian Bocian.
- To, że zdecydowałem się kandydować na starostę oczywiście nie jest w sprzeczności z decyzją o złożeniu mandatu radnego. Mogę zostać starostą nie będąc radnym – stwierdził Adam Mróz.– Widząc państwa słabość, na sesji tydzień temu nie byliście w stanie wybrać starosty, startuję w wyborach dla dobra mieszkańców.
Po doświadczeniach z poprzedniej sesji, kiedy to jeden z głosów uznano za nieważny, radni zdecydowali, że na karcie do głosowania można postawić dowolny znak graficzny (niekoniecznie krzyżyk). I tym razem głosowanie przebiegło bez problemów. Na Bogdana Pągowskiego zagłosowało jedenastu radnych (wymagana bezwzględna większość wynosi dziesięć głosów), na Adama Mroza – osiem. Podział głosów był więc zgodny z liczbą koalicyjnych i opozycyjnych radnych.
- Okazało się, że jak jest konkurencja, to słabość przemienia się w siłę – podsumował Bogdan Pągowski, nowo wybrany starosta.
- Cieszę się, że konkurencja was zmobilizowała – odparł Adam Mróz. – W dalszym ciągu deklaruję chęć współpracy z samorządem powiatu – dodał.
Z urzędem wicestarosty pożegnał się tego dnia Waldemar Sobczak.
– Dziękuję za te cztery lata. Jest pan dobrym człowiekiem, dobrze się nam współpracowało – powiedział do Bogdana Pągowskiego.
Na nowego wicestarostę koalicyjna większość wybrała zaproponowanego przez Bogdana Pągowskiego Zdzisława Damiana Bociana (uzyskał jedenaście głosów).
– Deklaruję chęć współpracy z opozycją dla dobra powiatu – oświadczył. – Wierzę, że za miesiąc, czy dwa stosunek głosów będzie inny niż obecnie.
Na członków zarządu starosta zaproponował Teresę Trzaskę (Solidarni-Niezależni), Tadeusza Kuchtę (PSL), Krystiana Pędzicha (PSL).
- Są zagadnienia wymagające współpracy powiatu z gminą. Jak pani sobie ją wyobraża? – pytała Teresa Jastrzębska typowaną na etatowego członka zarządu Teresę Trzaskę (więcej na ten temat w artykule „Członek zarządu na etacie”).
– Dobrze przede wszystkim. Myślę, że współpraca będzie możliwa niezależnie, czy politycznie różnimy się, czy nie – powiedziała kandydatka.
Radni obsadzili zarząd zgodnie z wolą starosty. Krystian Pędzich otrzymał trzynaście głosów, Teresa Trzaska i Tadeusz Kuchta po jedenaście.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: