Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 grudnia 2024 r., imieniny Jana, Tomasza



Chcą pracować „na swoim”

(Zam: 09.04.2014 r., godz. 17.20)

Czterdzieści osób otrzyma z Powiatowego Urzędu Pracy bezzwrotne pieniądze na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Na spotkanie informacyjne, które odbyło się w miniony piątek w sali konferencyjnej wyszkowskiego Starostwa przyszło dwa razy więcej osób zainteresowanych taką formą pomocy.

Wnioski od osób bezrobotnych PUP przyjmuje od 7 do 11 kwietnia. Urząd planuje objąć dotacją czterdzieści osób po 20 000 zł dla każdej z nich – na taką liczbę otrzymał środki z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pieniądze mogą zostać przeznaczone między innymi na zakup maszyn, urządzeń, oprogramowania czy wyposażenia miejsca pracy, również na materiały i surowce do produkcji. Dotacja nie może być natomiast wykorzystana na zakup nieruchomości, samochodu, udziały w spółkach, wydatki na budowę i remonty lokalu, opłaty rejestracyjne czy eksploatacyjne oraz pokrycie kosztów transportu i szkolenia. Wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości miało służyć spotkanie, które poprowadzili pracownicy wyszkowskiego urzędu pracy: wicedyrektor Elżbieta Smolińska i Sebastian Maliszewski. Bezrobotnych interesowało wiele zagadnień związanych z projektem, między innymi konieczność zabezpieczenia wkładu własnego.
– Trzy tysiące złotych to jest minimum. Oczywiście, można nie mieć wkładu własnego, ale wówczas wniosek w tym zakresie otrzyma zero punktów – mówi Sebastian Maliszewski.
– Samochód jak najbardziej może być wkładem własnym – dodaje Elżbieta Smolińska. – Podobnie jak wcześniej kupiony komputer, aparat telefoniczny, gdy jest związany z prowadzoną działalnością. Koszty związane z remontem lokalu pod działalność też mogą być wkładem własnym.
Otrzymane środki będzie można wydać dopiero po podpisaniu umowy, przedstawiając na każdą pozycję odpowiednią fakturę w chwili rozliczania dotacji. PUP nie dopuszcza dowolności i możliwości zmiany decyzji – trzeba zrobić dokładnie takie zakupy, jakie zadeklarowało się we wniosku.
– Oceniamy ten, a nie inny wniosek i z tymi, a nie innymi zakupami. Być może, jeśli byłyby to inne zakupy, komisja doszłaby do wniosku, że nie są ściśle związane z prowadzoną działalnością i środki po prostu nie byłyby przyznane – tłumaczy E. Smolińska.
Urzędnicy przestrzegają jednocześnie przed wpisywaniem we wniosku przedmiotów konkretnych firm i modeli. Może się bowiem później okazać, że oferta innej firmy jest atrakcyjniejsza lub wpisany model wycofany. Lepiej wpisywać więc tylko nazwę urządzenia, np. wiertarka, szlifierka. Koniecznie trzeba też pamiętać o wydaniu całej puli otrzymanej dotacji, ewentualnie kilka złotych więcej. Niepełne wykorzystanie, nawet jeśli będzie to tylko złotówka mniej, zgodnie z prawem pociągnie za sobą konsekwencje w postaci zwrotu dotacji wraz z odsetkami.
– Mamy rozeznanie na lokalnym rynku pracy i wiemy jaki profil działalności ma większe szanse na utrzymanie się na nim – odpowiada E. Smolińska pytana, na jakiej podstawie dokonywany jest wybór profilu działalności, dla której będzie dofinansowanie. – Jeżeli jest to działalność produkcyjna, to wiadomo, że szansa jest dużo większa. To bezrobotni muszą uzasadnić, że ich działalność się utrzyma. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie.
Osoby, którym zostaną przyznane środki będą brały udział w dwutygodniowym szkoleniu z podstaw prowadzenia działalności gospodarczej na temat form opodatkowania, składek ZUS, wypełniania dokumentów i wystawiania faktur. Umowy zostaną podpisane na początku czerwca i tego samego dnia będą wypłacane pieniądze. Od tego terminu bezrobotni mają 30 dni na uruchomienie działalności.
Ci, którzy tym razem nie otrzymają dotacji będą mogli próbować w kolejnych kwartałach. W tym roku, taką formą pomocy PUP chce objąć 115 osób.
A.B.

Komentarze

Dodane przez Jan4P, w dniu 09.04.2014 r., godz. 20.36
Kilka lat temu zapytałem o zasady przyznawania dotacji na poszczególne branże. Większość z nich zasilała kolejne salony fryzjerskie, piękności i solaria. Pewien człowiek miał problemy z pozyskaniem dotacji na uruchomienie warsztatu mechanicznego specjalizującego się w naprawie motocykli. Przez kilka edycji panie zza biurka nie widziały w tym kierunku przyszłości. Dzięki Bogu, że nacisk i społeczna kontrola spowodowały, że zaczęto w końcu dostrzegać szanse na sukces takich niszowych pomysłow. Fryzjerek, solariów itp. mamy już w Wyszkowie dosyć.
Dodane przez Asia, w dniu 09.04.2014 r., godz. 22.17
Zgadzam się z Janem. Był czas, że wszystkie panie w PUP co najmniej raz w tygodniu były pieknie ufryzowane. Te młodsze pięknie opalone. Branża piękności cieszyła się tam dużym uznaniem :)
do Jan4P
Dodane przez ds, w dniu 14.04.2014 r., godz. 08.17
...oraz śmierdzących sklepów ze znoszonymi łachmanami.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta