O bohaterach dnia codziennego
(Zam: 26.03.2014 r., godz. 16.24)Ujmujące informacje faktograficzne, wciąż żywe relacje pedagogów i uczniów wyszkowskiego liceum, bezcenne wspomnienia osób związanych z Wyszkowem prezentują barwny świat harcerzy z „Norwida”. W książce „Harcerze z liceum” absolwent szkoły Piotr Płochocki przedstawia trwającą niemal wiek działalność licealistów w hufcu, od początku jego istnienia do czasów współczesnych.
Promocja książki oraz płyty „Absolwenci grają i śpiewają vol. 2” to kolejna odsłona obchodów stulecia wyszkowskiego ogólnika która odbyła się 7 marca w miejskiej bibliotece.
Po raz pierwszy o dopiero co wydanej publikacji można było usłyszeć podczas Przeglądu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej, który odbył się 22 lutego w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. Oprócz książki o harcerzach wydano również płytę „Absolwenci grają i śpiewają vol. 2”, na której można usłyszeć piosenki zespołów i wokalistów związanych m.in. z harcerstwem. Część oficjalną piątkowego spotkania rozpoczęła projekcja fragmentu reportażu o festiwalu.
Muzyka łączy pokolenia
O kulisach powstania płyty opowiedział szef grupy muzycznej komitetu organizacyjnego jubileuszu, Adam Szczerba.
– Płyta to ponad 70 minut dobrej, delikatnej i nastrojowej muzyki – podkreślił.
Na krążku znajduje się 20 utworów w aranżacji muzycznej autorstwa około 60 absolwentów. Można usłyszeć osoby debiutujące, ale i te, które śpiewem zajmują się od dawna. A. Szczerba dziękował wszystkim zaangażowanym w wydanie płyty. Natomiast Piotr Adler, odpowiadający za działania artystyczne, wręczył obecnym na spotkaniu wykonawcom egzemplarze autorskie płyty, która ukazała się dzięki wsparciu gminy Rząśnik.
– Płyty (nagrywane przy udziale absolwentów – przyp. red.) są czymś niespotykanym na polskim rynku, ponieważ nie zdarzają się wydawnictwa, na których profesjonaliści mający korzenie w tej samej szkole śpiewają z debiutantami – zauważył P. Adler.
W trakcie spotkania „Kajtusie” i „Gawędziarze” wykonali kilka utworów.
O wyszkowskim harcerstwie…
W drugiej części spotkania o pracy nad świeżo wydaną publikacją mówił w rozmowie z Grzegorzem Karpińskim, Piotr Płochocki. Autor jest czynnym harcerzem, co było głównym asumptem do spisania barwnych i ciekawych historii z życia harcerzy. Bezpośrednią przyczyną był również bliski kontakt z Andrzejem Zaorskim, który przekazał autorowi wiele cennych uwag na temat harcerstwa. Kolejne informacje autor zdobywał dzięki rozmowom z ludźmi związanymi z Wyszkowem. Zbieranie materiałów składających się na publikację zajęła około trzech lat, ich spisanie natomiast, kilka tygodni.
– Do książki wprowadziłem narrację. Chciałem, aby publikacja miała wartość historyczną, i aby łatwo się ją czytało, czemu ma służyć paraliterackość utworu – podkreślił P. Płochocki.
Na stu stronach książki zawarta jest ponad 80-letnia historia działalności harcerzy z liceum. Jak zaznacza autor, szczególną uwagę poświęcił latom 70. i 80. XX w., które obrazują największy koloryt działalności hufca.
– Pracując nad historią harcerstwa spotykałem różnych ludzi. Ich wspomnienia dały w sumie obraz wyszkowskiego ZHP – kontynuował.
Książka jest rejestracją wspomnień osób w różnym wieku, mających zarówno 20 lat, jak też lat 100.
– Relacje te funkcjonują w sposób mniej oczywisty, ponieważ nikt wcześniej nie zajął się ich spisaniem. Później dokonałem zlepku tych nieformalnych wspomnień – tłumaczył autor.
Zapytany, w jaki sposób udało mu się dotrzeć do osób, które posiadały wiedzę na temat harcerstwa i pozyskać trudne do zdobycia zdjęcia, P. Płochocki zaznaczył, że przyczyniły się do tego stałe poszukiwania, wielogodzinne rozmowy i wiązanie ze sobą pewnych faktów. Zwrócił uwagę, że dopiero po ponad rocznych poszukiwaniach udało mu się skontaktować z pierwszą osobą, która podzieliła się własnymi wspomnieniami. W poszukiwaniu kolejnych tropów pomocny okazał się Internet.
– To jest książka opisująca bohaterów dnia codziennego – zaznaczył autor.
Cenne informacje oraz unikalne materiały historyczne w postaci zdjęć z działalności harcerstwa, autor zdobył dzięki kontaktowi m. in. z Marianem Janczurem, Bolesławem Wolskim, Andrzejem Zaorskim, Gabrielą Stępniewską, Tadeuszem Dąbrowskim, Zygmuntem Perzyną, Marianem Strzeleckim. Publikacja składa się z dwóch części. W pierwszej autor opisuje lata 1922-1950, w drugiej 1956-2013. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż publikacja to nie tylko dzieje harcerzy z liceum, ale również kawałek historii Wyszkowa.
Książka ukazała się dzięki wsparciu gminy Brańszczyk i gminy Długosiodło. Można ją zamówić w zakładce „Zakątek Pamiątek” na stronie internetowej 100latwyszkow.pl.
M.P.
Po raz pierwszy o dopiero co wydanej publikacji można było usłyszeć podczas Przeglądu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej, który odbył się 22 lutego w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. Oprócz książki o harcerzach wydano również płytę „Absolwenci grają i śpiewają vol. 2”, na której można usłyszeć piosenki zespołów i wokalistów związanych m.in. z harcerstwem. Część oficjalną piątkowego spotkania rozpoczęła projekcja fragmentu reportażu o festiwalu.
Muzyka łączy pokolenia
O kulisach powstania płyty opowiedział szef grupy muzycznej komitetu organizacyjnego jubileuszu, Adam Szczerba.
– Płyta to ponad 70 minut dobrej, delikatnej i nastrojowej muzyki – podkreślił.
Na krążku znajduje się 20 utworów w aranżacji muzycznej autorstwa około 60 absolwentów. Można usłyszeć osoby debiutujące, ale i te, które śpiewem zajmują się od dawna. A. Szczerba dziękował wszystkim zaangażowanym w wydanie płyty. Natomiast Piotr Adler, odpowiadający za działania artystyczne, wręczył obecnym na spotkaniu wykonawcom egzemplarze autorskie płyty, która ukazała się dzięki wsparciu gminy Rząśnik.
– Płyty (nagrywane przy udziale absolwentów – przyp. red.) są czymś niespotykanym na polskim rynku, ponieważ nie zdarzają się wydawnictwa, na których profesjonaliści mający korzenie w tej samej szkole śpiewają z debiutantami – zauważył P. Adler.
W trakcie spotkania „Kajtusie” i „Gawędziarze” wykonali kilka utworów.
O wyszkowskim harcerstwie…
W drugiej części spotkania o pracy nad świeżo wydaną publikacją mówił w rozmowie z Grzegorzem Karpińskim, Piotr Płochocki. Autor jest czynnym harcerzem, co było głównym asumptem do spisania barwnych i ciekawych historii z życia harcerzy. Bezpośrednią przyczyną był również bliski kontakt z Andrzejem Zaorskim, który przekazał autorowi wiele cennych uwag na temat harcerstwa. Kolejne informacje autor zdobywał dzięki rozmowom z ludźmi związanymi z Wyszkowem. Zbieranie materiałów składających się na publikację zajęła około trzech lat, ich spisanie natomiast, kilka tygodni.
– Do książki wprowadziłem narrację. Chciałem, aby publikacja miała wartość historyczną, i aby łatwo się ją czytało, czemu ma służyć paraliterackość utworu – podkreślił P. Płochocki.
Na stu stronach książki zawarta jest ponad 80-letnia historia działalności harcerzy z liceum. Jak zaznacza autor, szczególną uwagę poświęcił latom 70. i 80. XX w., które obrazują największy koloryt działalności hufca.
– Pracując nad historią harcerstwa spotykałem różnych ludzi. Ich wspomnienia dały w sumie obraz wyszkowskiego ZHP – kontynuował.
Książka jest rejestracją wspomnień osób w różnym wieku, mających zarówno 20 lat, jak też lat 100.
– Relacje te funkcjonują w sposób mniej oczywisty, ponieważ nikt wcześniej nie zajął się ich spisaniem. Później dokonałem zlepku tych nieformalnych wspomnień – tłumaczył autor.
Zapytany, w jaki sposób udało mu się dotrzeć do osób, które posiadały wiedzę na temat harcerstwa i pozyskać trudne do zdobycia zdjęcia, P. Płochocki zaznaczył, że przyczyniły się do tego stałe poszukiwania, wielogodzinne rozmowy i wiązanie ze sobą pewnych faktów. Zwrócił uwagę, że dopiero po ponad rocznych poszukiwaniach udało mu się skontaktować z pierwszą osobą, która podzieliła się własnymi wspomnieniami. W poszukiwaniu kolejnych tropów pomocny okazał się Internet.
– To jest książka opisująca bohaterów dnia codziennego – zaznaczył autor.
Cenne informacje oraz unikalne materiały historyczne w postaci zdjęć z działalności harcerstwa, autor zdobył dzięki kontaktowi m. in. z Marianem Janczurem, Bolesławem Wolskim, Andrzejem Zaorskim, Gabrielą Stępniewską, Tadeuszem Dąbrowskim, Zygmuntem Perzyną, Marianem Strzeleckim. Publikacja składa się z dwóch części. W pierwszej autor opisuje lata 1922-1950, w drugiej 1956-2013. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż publikacja to nie tylko dzieje harcerzy z liceum, ale również kawałek historii Wyszkowa.
Książka ukazała się dzięki wsparciu gminy Brańszczyk i gminy Długosiodło. Można ją zamówić w zakładce „Zakątek Pamiątek” na stronie internetowej 100latwyszkow.pl.
M.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl