OSP chce się rozbudować
(Zam: 26.02.2014 r., godz. 16.58)Rozbudowanie strażnicy przy posterunku Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabrodziu to temat przewodni zebrania sprawozdawczego jej członków, które odbyło się 8 lutego.
Jak mówi prezes OSP Przemysław Raniewicz cześć kosztów, które zostaną poniesione na inwestycje będzie pochodziła z budżetu własnego jednostki (ostatnio OSP sprzedała Forda Transita – lekki wóz ratowniczo-gaśniczy), reszta ma zostać pozyskana ze źródeł zewnętrznych.
– Do 15 lutego mieliśmy czas na złożenie wniosku do Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych o finansowanie w kwocie 10 tysięcy, a pozostała kwota ma pochodzić z dobrowolnych datków – członkowie zrzekną się ekwiwalentu za udział w akcjach i oddadzą go na rzecz straży – mówi P. Raniewicz.
Najpierw OSP będzie musiało wykupić teren pod rozbudowę. Z początkowych szacunków wynika, że ma być to łącznie około 210 m kw. powierzchni wykupionej od dwóch właścicieli, których działki sąsiadują z OSP. Sam garaż przy jednostce będzie liczył 4,60 na 16,5 m z zewnątrz – ma się w nim zmieścić cały sprzęt jakim w tej chwili dysponuje jednostka.
– Obecnie posiadamy łódkę siedmioosobową, która jest garażowana u jednego druha. W przyszłości będziemy chcieli kupić trochę lepszy lekki samochód do ciągnięcia tej łodzi i zbiornik o pojemności 400 l do gaszenia małych pożarów, typu Toyota Hilux lub Ford Ranger – informuje prezes OSP w Zabrodziu.
Szacunkowy koszt inwestycji powinien się zamknąć kwotą w granicach 80-90 tysięcy złotych, w tym zakup gruntu, wybudowanie, przykrycie dachu i zamknięcie drzwi.
– Wyszło nam tak mało, ponieważ wszelkie prace będziemy wykonywać samodzielnie. Część z nas to stolarze, budowlańcy, elektrycy, hydraulicy. Pozostaje więc tylko kwestia zakupu materiałów budowlanych – twierdzi Przemysław Raniewicz. – Na razie nie zamierzamy wynajmować żadnego fachowca i płacić mu za usługi z wyjątkiem planisty, geodety, kierownika budowy. A.B.
– Do 15 lutego mieliśmy czas na złożenie wniosku do Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych o finansowanie w kwocie 10 tysięcy, a pozostała kwota ma pochodzić z dobrowolnych datków – członkowie zrzekną się ekwiwalentu za udział w akcjach i oddadzą go na rzecz straży – mówi P. Raniewicz.
Najpierw OSP będzie musiało wykupić teren pod rozbudowę. Z początkowych szacunków wynika, że ma być to łącznie około 210 m kw. powierzchni wykupionej od dwóch właścicieli, których działki sąsiadują z OSP. Sam garaż przy jednostce będzie liczył 4,60 na 16,5 m z zewnątrz – ma się w nim zmieścić cały sprzęt jakim w tej chwili dysponuje jednostka.
– Obecnie posiadamy łódkę siedmioosobową, która jest garażowana u jednego druha. W przyszłości będziemy chcieli kupić trochę lepszy lekki samochód do ciągnięcia tej łodzi i zbiornik o pojemności 400 l do gaszenia małych pożarów, typu Toyota Hilux lub Ford Ranger – informuje prezes OSP w Zabrodziu.
Szacunkowy koszt inwestycji powinien się zamknąć kwotą w granicach 80-90 tysięcy złotych, w tym zakup gruntu, wybudowanie, przykrycie dachu i zamknięcie drzwi.
– Wyszło nam tak mało, ponieważ wszelkie prace będziemy wykonywać samodzielnie. Część z nas to stolarze, budowlańcy, elektrycy, hydraulicy. Pozostaje więc tylko kwestia zakupu materiałów budowlanych – twierdzi Przemysław Raniewicz. – Na razie nie zamierzamy wynajmować żadnego fachowca i płacić mu za usługi z wyjątkiem planisty, geodety, kierownika budowy. A.B.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl