Żywioł odciął mieszkańców od świata
(Zam: 05.02.2014 r., godz. 17.10)Silny wiatr, zasypane śniegiem drogi, mieszkańcy odcięci od świata – to krajobraz niektórych wsi w gminie Wyszków, w których firma odśnieżająca najgorzej radziła sobie ze swoimi obowiązkami. Samorząd proponuje teraz montaż siatek przy drogach, które ograniczą nawiewanie na nie białego puchu.
Mimo że samorząd realizuje system smsowego powiadamiania mieszkańców (pod warunkiem ich zarejestrowania się) o zagrożeniach, żadnego w minionym tygodniu nie wysłała. A ostrzegać było przed czym, bo ci, którzy mogli wybrać alternatywne trasy, powinni omijać niektóre, całkowicie zasypane drogi. Część mieszkańców była zwyczajnie odcięta od świata.
– Zadzwoniłam do szefa i uprzedziłam, że nie jestem w stanie dojechać do pracy, bo tak zasypało drogę – mówiła nam przypadkowo spotkania mieszkanka Olszanki. – Niby mieszkamy tak blisko Wyszkowa, a proszę zobaczyć, jakie są tu teraz warunki. A co by było, gdyby coś się stało i musiała przyjechać karetka?
Pod koniec ubiegłego tygodnia problemem okazały się nie tyle opady śniegu, co silny wiatr, który nawiewał biały puch z otwartych przestrzeni na drogi. W krótkim czasie odśnieżone trasy trzeba było znów udrażniać. Nie wszędzie się to udawało. Jak mówił w piątek burmistrz, największe problemy z przejezdnością m.in. były w Leszczydole Nowinach, Leszczydole Działkach, drodze Olszanka-Sitno, na ul. Żytniej, drodze za Rybnem w kierunku Gulczewa i w samym Gulczewie (ul. Wspólna, Szkolna).
– Na wsiach po trzech godzinach od odśnieżania drogi stają się nieprzejezdne – mówił zastępca burmistrza Adam Mróz, który sprawdzał sytuację w terenie. – Tam sprzęt praktycznie powinien cały czas spychać śnieg.
W komunikacie wysłanym do mediów zatytułowanym „Walczymy z zimą”, wyszkowski samorząd w piątek podawał: „Dodatkowy sprzęt i siły uruchomione zostały do usuwania skutków ataku zimy, niestety warunki pogodowe są bardzo trudne, podobnie jak sytuacja na wyszkowskich drogach. Prosimy wyszkowian o cierpliwość i zrozumienie, a także szczególną rozwagę w ruchu drogowym”.
Ta ostatnia rada była, niestety wciąż na czasie – nawet na odśnieżonych drogach, nie tylko gminnych, ale i powiatowych, było bardzo ślisko.
Niewiele w tej sytuacji pomogło uruchomienie przez firmę z Ciechanowa, zajmującą się na zlecenie gminy odśnieżaniem, dodatkowego sprzętu – dwóch koparko-ładowarek i fadromy (rodzaj maszyny służącej do odśnieżania). Na co dzień na wyszkowskich drogach firma wykorzystuje koparkę, pięć samochodów ciężarowych, sześć ciężkich pługów do odśnieżania, sześć ciągników z pługiem, dwa pługi do odśnieżania chodników, dwie piaskarki. Gmina korzysta też z pomocy skazanych z Zakładu Karnego w Popowie.
W sobotę, gdy wiatr osłabł, udało się zapewnić przejezdność dróg, ale na niektórych odcinkach przypominały raczej śnieżne tunele, w których dwa auta nie mogły się wyminąć.
Zdaniem Grzegorza Nowosielskiego jakość wykonania usługi (m.in. odśnieżania parkingów) przez firmę z Ciechanowa poprawiła się dzięki wynajęciu lokalnych podwykonawców, co sugerowali jej przedstawiciele gminy. Nie uniknie ona jednak kary – za każdy dzień dotychczas źle wykonanych robót samorząd potrąci jej połowę należności. Za niewykonanie usługi, co oczywiste, w ogóle nie zapłaci.
Władze wpadły na pomysł budowy przy lokalnych drogach siatek zabezpieczających przed nawiewaniem śniegu – widok charakterystyczny do tej pory raczej dla dróg krajowych.
– Proponujemy, żeby wprowadzić do umowy z firmą z Ciechanowa, jeśli zdecydujemy się na jej kontynuowanie, obowiązku stawiania takich płotów – mówi Adam Mróz.
To jednak może nastąpić najwcześniej wiosną, a póki co, dorośli mieli kłopot z dojazdem do pracy, czy w innych sprawach, a dzieci z dotarciem do szkół (pieszo, czy autobusami). Zdaniem burmistrza, część z nich spóźniło się na lekcje, dlatego w poniedziałek priorytetem miało być zapewnienie drożności dróg wiodących do szkół.
W tej trudnej sytuacji Urząd Miejski otrzymywał nadal mnóstwo telefonów, e-maili od mieszkańców skarżących się na niski standard odśnieżania.
– Mieszkańcy wsi są bardziej wyrozumiali, większość uwag pochodzi od mieszkańców miasta – stwierdza Adam Mróz.
Monika Gruchalska, która o mały włos miałaby stłuczkę na skrzyżowaniu ul. Centralnej i alei Piłsudskiego, wysłała do gminy swój e-mail 27 stycznia (drukowaliśmy go w „Wyszkowiaku” w poprzednim numerze). Do poniedziałku 3 lutego nie miała jeszcze odpowiedzi.
W piątek wicestarosta Zdzisław Bocian wydał zarządzenie w sprawie monitorowania i udrożniania dróg powiatu wyszkowskiego, co skutkowało wprowadzeniem w centrach zarządzania kryzysowego w gminach Wyszków i Somianka dyżurów oraz całodobowych dyżurów w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego.
J.P.
– Zadzwoniłam do szefa i uprzedziłam, że nie jestem w stanie dojechać do pracy, bo tak zasypało drogę – mówiła nam przypadkowo spotkania mieszkanka Olszanki. – Niby mieszkamy tak blisko Wyszkowa, a proszę zobaczyć, jakie są tu teraz warunki. A co by było, gdyby coś się stało i musiała przyjechać karetka?
Pod koniec ubiegłego tygodnia problemem okazały się nie tyle opady śniegu, co silny wiatr, który nawiewał biały puch z otwartych przestrzeni na drogi. W krótkim czasie odśnieżone trasy trzeba było znów udrażniać. Nie wszędzie się to udawało. Jak mówił w piątek burmistrz, największe problemy z przejezdnością m.in. były w Leszczydole Nowinach, Leszczydole Działkach, drodze Olszanka-Sitno, na ul. Żytniej, drodze za Rybnem w kierunku Gulczewa i w samym Gulczewie (ul. Wspólna, Szkolna).
– Na wsiach po trzech godzinach od odśnieżania drogi stają się nieprzejezdne – mówił zastępca burmistrza Adam Mróz, który sprawdzał sytuację w terenie. – Tam sprzęt praktycznie powinien cały czas spychać śnieg.
W komunikacie wysłanym do mediów zatytułowanym „Walczymy z zimą”, wyszkowski samorząd w piątek podawał: „Dodatkowy sprzęt i siły uruchomione zostały do usuwania skutków ataku zimy, niestety warunki pogodowe są bardzo trudne, podobnie jak sytuacja na wyszkowskich drogach. Prosimy wyszkowian o cierpliwość i zrozumienie, a także szczególną rozwagę w ruchu drogowym”.
Ta ostatnia rada była, niestety wciąż na czasie – nawet na odśnieżonych drogach, nie tylko gminnych, ale i powiatowych, było bardzo ślisko.
Niewiele w tej sytuacji pomogło uruchomienie przez firmę z Ciechanowa, zajmującą się na zlecenie gminy odśnieżaniem, dodatkowego sprzętu – dwóch koparko-ładowarek i fadromy (rodzaj maszyny służącej do odśnieżania). Na co dzień na wyszkowskich drogach firma wykorzystuje koparkę, pięć samochodów ciężarowych, sześć ciężkich pługów do odśnieżania, sześć ciągników z pługiem, dwa pługi do odśnieżania chodników, dwie piaskarki. Gmina korzysta też z pomocy skazanych z Zakładu Karnego w Popowie.
W sobotę, gdy wiatr osłabł, udało się zapewnić przejezdność dróg, ale na niektórych odcinkach przypominały raczej śnieżne tunele, w których dwa auta nie mogły się wyminąć.
Zdaniem Grzegorza Nowosielskiego jakość wykonania usługi (m.in. odśnieżania parkingów) przez firmę z Ciechanowa poprawiła się dzięki wynajęciu lokalnych podwykonawców, co sugerowali jej przedstawiciele gminy. Nie uniknie ona jednak kary – za każdy dzień dotychczas źle wykonanych robót samorząd potrąci jej połowę należności. Za niewykonanie usługi, co oczywiste, w ogóle nie zapłaci.
Władze wpadły na pomysł budowy przy lokalnych drogach siatek zabezpieczających przed nawiewaniem śniegu – widok charakterystyczny do tej pory raczej dla dróg krajowych.
– Proponujemy, żeby wprowadzić do umowy z firmą z Ciechanowa, jeśli zdecydujemy się na jej kontynuowanie, obowiązku stawiania takich płotów – mówi Adam Mróz.
To jednak może nastąpić najwcześniej wiosną, a póki co, dorośli mieli kłopot z dojazdem do pracy, czy w innych sprawach, a dzieci z dotarciem do szkół (pieszo, czy autobusami). Zdaniem burmistrza, część z nich spóźniło się na lekcje, dlatego w poniedziałek priorytetem miało być zapewnienie drożności dróg wiodących do szkół.
W tej trudnej sytuacji Urząd Miejski otrzymywał nadal mnóstwo telefonów, e-maili od mieszkańców skarżących się na niski standard odśnieżania.
– Mieszkańcy wsi są bardziej wyrozumiali, większość uwag pochodzi od mieszkańców miasta – stwierdza Adam Mróz.
Monika Gruchalska, która o mały włos miałaby stłuczkę na skrzyżowaniu ul. Centralnej i alei Piłsudskiego, wysłała do gminy swój e-mail 27 stycznia (drukowaliśmy go w „Wyszkowiaku” w poprzednim numerze). Do poniedziałku 3 lutego nie miała jeszcze odpowiedzi.
W piątek wicestarosta Zdzisław Bocian wydał zarządzenie w sprawie monitorowania i udrożniania dróg powiatu wyszkowskiego, co skutkowało wprowadzeniem w centrach zarządzania kryzysowego w gminach Wyszków i Somianka dyżurów oraz całodobowych dyżurów w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego.
J.P.
. fot. Justyna Pochmara |
. fot. Justyna Pochmara |
. fot. Justyna Pochmara |
. fot. Agnieszka Buźniak |
. fot. Justyna Pochmara |
Komentarze
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 05.02.2014 r., godz. 18.28
Zima na zdjęciu przypomina mi "zimę stulecia", z którą mam wrażenie, że i tak lepiej sobie radzono.
Zima na zdjęciu przypomina mi "zimę stulecia", z którą mam wrażenie, że i tak lepiej sobie radzono.
Prawdziwa Alaska :)
Dodane przez barbapapa, w dniu 05.02.2014 r., godz. 18.52
Pytanie do burmistrzów: dlaczego, z jakiego powodu kontrakt z firma z Ciechanowa został podpisany na dwa lata, ktoś wziął w łapę ?
Dodane przez barbapapa, w dniu 05.02.2014 r., godz. 18.52
Pytanie do burmistrzów: dlaczego, z jakiego powodu kontrakt z firma z Ciechanowa został podpisany na dwa lata, ktoś wziął w łapę ?
Dodane przez Samson, w dniu 05.02.2014 r., godz. 20.27
Droga z Sitna do Serockiej to była prawdziwa masakra.
Droga z Sitna do Serockiej to była prawdziwa masakra.
Dodane przez pasażer, w dniu 05.02.2014 r., godz. 22.38
Czy od lutego zmienił się rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Wyszkowie, skoro powstała nowa linia?
Czy od lutego zmienił się rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Wyszkowie, skoro powstała nowa linia?
Dodane przez noby, w dniu 06.02.2014 r., godz. 07.55
Na tym właśnie polega zima, że pada śnieg i jest zimno. A darmozjady po to siedzą za moje pieniądze na al. Róż, żeby ten śnieg nie leżał na drogach. Dla mnie sprawa jest jasna, że nie wywiązali się darmozjady z obowiązków. Wywalić to tałatajstwo na zbity pysk, już powinien na kopach wylecieć Bocian i Mikołajczyk. Za karę powinni we dwóch łopatami odśnieżać chodniki na Sowińskiego.
Na tym właśnie polega zima, że pada śnieg i jest zimno. A darmozjady po to siedzą za moje pieniądze na al. Róż, żeby ten śnieg nie leżał na drogach. Dla mnie sprawa jest jasna, że nie wywiązali się darmozjady z obowiązków. Wywalić to tałatajstwo na zbity pysk, już powinien na kopach wylecieć Bocian i Mikołajczyk. Za karę powinni we dwóch łopatami odśnieżać chodniki na Sowińskiego.
Dodane przez Rybienko Leśne, w dniu 06.02.2014 r., godz. 13.59
Cieszmy się, że ta odwilż następuje bardzo powoli. Inaczej szybkie topnienie zgromadzonego śniegu znów mogłoby spowodować podtopienia na Rybienku
Cieszmy się, że ta odwilż następuje bardzo powoli. Inaczej szybkie topnienie zgromadzonego śniegu znów mogłoby spowodować podtopienia na Rybienku
Dodane przez obserwator, w dniu 06.02.2014 r., godz. 16.11
Czy jest w tym mieście dziennikarz, który postara się o odpowiedź na pytanie dlaczego ten kontrakt został podpisany na dwa lata. Chciałbym usłyszeć jakie argumenty przesądziły o tym fakcie.
Czy jest w tym mieście dziennikarz, który postara się o odpowiedź na pytanie dlaczego ten kontrakt został podpisany na dwa lata. Chciałbym usłyszeć jakie argumenty przesądziły o tym fakcie.
Dodane przez oserwator, w dniu 07.02.2014 r., godz. 19.48
Najwiecej narzekają ci co dla tego miasta nic nie robią i zachowują sie jak beksalal co w koncie stała i wiecznie narzekała . Do lopaty tzw parucie i tzw podatnicy pokazcie co dla tego miasta mozecie zrobic >A nie tylko narzekanie ze władza jest arogancka i nieludzka, że na długośc spalonego papierosa jeszcze nie odsnieżyła przed taki hrabią czy ślachcicem co jeszcze słoma z buta wystaje. Nie umiesz obsługiwac lopaty to powiedz przyhjadę i pokaż eci jak sie to robi.Do roboty lenie.
Najwiecej narzekają ci co dla tego miasta nic nie robią i zachowują sie jak beksalal co w koncie stała i wiecznie narzekała . Do lopaty tzw parucie i tzw podatnicy pokazcie co dla tego miasta mozecie zrobic >A nie tylko narzekanie ze władza jest arogancka i nieludzka, że na długośc spalonego papierosa jeszcze nie odsnieżyła przed taki hrabią czy ślachcicem co jeszcze słoma z buta wystaje. Nie umiesz obsługiwac lopaty to powiedz przyhjadę i pokaż eci jak sie to robi.Do roboty lenie.
Dodane przez Zen, w dniu 07.02.2014 r., godz. 23.54
Oserwatorze, a co powiesz na pytanie - dlaczego kontrakt został podpisany na dwa lata? Bez pieniactwa.
Oserwatorze, a co powiesz na pytanie - dlaczego kontrakt został podpisany na dwa lata? Bez pieniactwa.
Dodane przez stonek, w dniu 08.02.2014 r., godz. 12.45
oj tam oj tam.raz na 20 lat śniegu spadnie jak powinno być każdej zimy i panika.Ja jakieś 10 lat temu pracowałem w Nurze u gospodarzy i jak śnieg zasypał dojazd do wioski to gospodyni piec uruchomiła i własny chleb upiekła. reszta jedzenia też swojska.nigdy tak dobrze nie jadłem.a teraz bez lidla i biedronki ani rusz.co to będzie jak wam hypermarkety pozasypuje? z głodu umrzecie? ;)
oj tam oj tam.raz na 20 lat śniegu spadnie jak powinno być każdej zimy i panika.Ja jakieś 10 lat temu pracowałem w Nurze u gospodarzy i jak śnieg zasypał dojazd do wioski to gospodyni piec uruchomiła i własny chleb upiekła. reszta jedzenia też swojska.nigdy tak dobrze nie jadłem.a teraz bez lidla i biedronki ani rusz.co to będzie jak wam hypermarkety pozasypuje? z głodu umrzecie? ;)
Dodane przez oserwator, w dniu 08.02.2014 r., godz. 18.32
zadaj pytanie do burmistrza to ci odpowie dlaczego przetarg był na 2 lata.Nic prostszego napisz do burmistrza a ten musi ci odowiedzieć tylko wiecej odwagi wpisaniu.
zadaj pytanie do burmistrza to ci odpowie dlaczego przetarg był na 2 lata.Nic prostszego napisz do burmistrza a ten musi ci odowiedzieć tylko wiecej odwagi wpisaniu.
Tyle lat PO wojnie, a ich olśniło!
Dodane przez Sitek z Sitkowa, w dniu 09.02.2014 r., godz. 08.39
Samorząd proponuje teraz montaż siatek przy drogach, które ograniczą nawiewanie na nie białego puchu.
Dodane przez Sitek z Sitkowa, w dniu 09.02.2014 r., godz. 08.39
Samorząd proponuje teraz montaż siatek przy drogach, które ograniczą nawiewanie na nie białego puchu.
Dodane przez Zniesmaczenie, w dniu 10.02.2014 r., godz. 19.26
Mamy od tych spraw naczelnika, który obraża się na miejscowych i oddaje nasze sprawy w ręce obcych a to z Wołomina, a to z Ciechanowa. Mowa o małżonku pani Urszuli Mikołajczyk Zdzisławie. No i właśnie, od kilku numerów "Wyszkowiaka", jesteśmy świadkami występów duetu okrzykniętego tu "Waldula" tworzonego przez panią Urszule i jej "scenicznego partnera" Waldemara Sobczaka. Nie znam przyznam bardziej dociekliwych i niezaspokojonych w dążeniu do "ładu i składu" radnych. Być może w ogóle mało radnych znam? W związku z tym samo nasuwa się pytanie co tez nasz świetny duet ma do powiedzenia w sprawie stanu utrzymania dróg w gminie i powiecie wyszkowskim? Oczywiście też w kontekście warunków dowozu niepełnosprawnych do ich wyszkowskich placówek opiekuńczych. Takim dowozem muszą się zajmować prowadzący OSW, OPS, DCA, DS czy Warsztaty Terapii Zajęciowej. Z tego co wiem nasz szanowny duet ni razu nie zająkał się w tej sprawie na forum Rady. Czyżby w obawie, że mogliby skierować negatywną uwagę na osobie pana Zdzisława Mikołajczyka odpowiedzialnego za taki kryzysowy stan rzecz? Nie ładnie tym bardziej, że całe te swoje "występy sesyjne" wykorzystują państwo do kreowania się na wielkich obrońców niepełnosprawnych. O tym jakie trudności mają opiekunowie niepełnosprawnych z niedbale odśnieżonymi drogami, chodnikami wiedzą chyba tylko sami zainteresowani kiedy muszą po pas w śniegu brnąc do podstawionego auta. Może ich sytuacja by się poprawiła gdybyście państwo przeznaczyli na omówienie tej przykrej sprawy podczas swoich występów chociażby 10% swojego czasu antenowego. I jeszcze jedno, jak pani sama jako mieszkanka i matka ocenia utrzymanie zimowe dróg, leżące w kompetencjach pani męża?
Mamy od tych spraw naczelnika, który obraża się na miejscowych i oddaje nasze sprawy w ręce obcych a to z Wołomina, a to z Ciechanowa. Mowa o małżonku pani Urszuli Mikołajczyk Zdzisławie. No i właśnie, od kilku numerów "Wyszkowiaka", jesteśmy świadkami występów duetu okrzykniętego tu "Waldula" tworzonego przez panią Urszule i jej "scenicznego partnera" Waldemara Sobczaka. Nie znam przyznam bardziej dociekliwych i niezaspokojonych w dążeniu do "ładu i składu" radnych. Być może w ogóle mało radnych znam? W związku z tym samo nasuwa się pytanie co tez nasz świetny duet ma do powiedzenia w sprawie stanu utrzymania dróg w gminie i powiecie wyszkowskim? Oczywiście też w kontekście warunków dowozu niepełnosprawnych do ich wyszkowskich placówek opiekuńczych. Takim dowozem muszą się zajmować prowadzący OSW, OPS, DCA, DS czy Warsztaty Terapii Zajęciowej. Z tego co wiem nasz szanowny duet ni razu nie zająkał się w tej sprawie na forum Rady. Czyżby w obawie, że mogliby skierować negatywną uwagę na osobie pana Zdzisława Mikołajczyka odpowiedzialnego za taki kryzysowy stan rzecz? Nie ładnie tym bardziej, że całe te swoje "występy sesyjne" wykorzystują państwo do kreowania się na wielkich obrońców niepełnosprawnych. O tym jakie trudności mają opiekunowie niepełnosprawnych z niedbale odśnieżonymi drogami, chodnikami wiedzą chyba tylko sami zainteresowani kiedy muszą po pas w śniegu brnąc do podstawionego auta. Może ich sytuacja by się poprawiła gdybyście państwo przeznaczyli na omówienie tej przykrej sprawy podczas swoich występów chociażby 10% swojego czasu antenowego. I jeszcze jedno, jak pani sama jako mieszkanka i matka ocenia utrzymanie zimowe dróg, leżące w kompetencjach pani męża?
Dodane przez Jątek, w dniu 11.02.2014 r., godz. 16.08
Idę o zakład, że to niewygodne pytanie zostanie przemilczane.
Idę o zakład, że to niewygodne pytanie zostanie przemilczane.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl