Samorząd podnosi opłaty miejskiej spółce, a ta – mieszkańcom
(Zam: 08.01.2014 r., godz. 20.38)Gmina każe Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji uiszczać opłaty za zajęcie pasa drogowego przez urządzenia, a ono z kolei co roku podwyższa taryfy mieszkańcom tłumacząc się… wzrostem podatków i opłat.
Radni właśnie podnieśli opłaty za zajęcie pasa drogowego – skokowo, by wyrównać je o łączną inflację, którą notowano w gospodarce przez ostatnie dziewięć lat – gmina bowiem ostatni raz zmieniała opłaty w 2004 r.
– To decyzja pozytywna dla naszego budżetu, ale PWiK powie, że opłaty zostały podniesione i podniesie taryfę – zwracał uwagę na sesji 30 grudnia Adam Szczerba. – Nie powinniśmy też kumulować stawek inflacji, mogliśmy przecież podnosić opłaty co roku – uznał.
Argument o możliwości podniesienia taryf przez miejską spółkę wysunął też Jan Dziubłowski. Naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego Zdzisław Mikołajczyk tłumaczył propozycję zwiększenia opłat dla wszystkich, w tym miejskiej spółki, koniecznością równego traktowania podmiotów.
– Nie można wykluczyć infrastruktury PWiK, która jest takim samym zajęciem pasa drogowego, jak w przypadku pozostałych podmiotów – powiedział zaznaczając, że „niewiele” było zgłoszeń od PWiK dotyczących zajęcia pasa. – Państwa obawy są może zasadne, ale przedwczesne – dodał.
Stanowisko naczelnika wsparł skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
– Pamiętajmy, że szukamy dochodów, chyba nie stać nas na bycie w tyle z niższą opłatą – zaznaczył.
Gmina Wyszków pobiera opłaty za zajęcie pasa na cele związane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg. Dotyczy to m.in. prowadzenia robót w pasie drogowym, umieszczania w nim urządzeń infrastruktury technicznej, obiektów budowlanych niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. Na przykład, za zajęcie metra kwadratowego powierzchni pasa drogi o nawierzchni gruntowej na prowadzenie robót trzeba zapłacić 3 zł, przy innej nawierzchni w przypadku zajęcia do 20 proc. szerokości jezdni – 3 zł, od 20 do 50 proc. – 6 zł, powyżej 50 proc. – 10 zł. Ale już za umieszczenia infrastruktury technicznej rocznie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 50 zł – jeśli urządzenie jest w jezdni, 12 zł dla urządzeń wodnych i kanalizacyjnych poza jezdnią, 50 zł dla pozostałych urządzeń poza jezdnią.
Za każdy dzień zajęcia pasa drogowego przez obiekt budowlany ich właściciel zapłaci za metr kwadratowy 1 zł – jeśli posiada obiekty: handlowy, usługowy, wydzielone miejsce parkingowe (koperty), 2 zł – za tymczasowe stoisko handlowe, reklamę.
J.P.
– To decyzja pozytywna dla naszego budżetu, ale PWiK powie, że opłaty zostały podniesione i podniesie taryfę – zwracał uwagę na sesji 30 grudnia Adam Szczerba. – Nie powinniśmy też kumulować stawek inflacji, mogliśmy przecież podnosić opłaty co roku – uznał.
Argument o możliwości podniesienia taryf przez miejską spółkę wysunął też Jan Dziubłowski. Naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego Zdzisław Mikołajczyk tłumaczył propozycję zwiększenia opłat dla wszystkich, w tym miejskiej spółki, koniecznością równego traktowania podmiotów.
– Nie można wykluczyć infrastruktury PWiK, która jest takim samym zajęciem pasa drogowego, jak w przypadku pozostałych podmiotów – powiedział zaznaczając, że „niewiele” było zgłoszeń od PWiK dotyczących zajęcia pasa. – Państwa obawy są może zasadne, ale przedwczesne – dodał.
Stanowisko naczelnika wsparł skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
– Pamiętajmy, że szukamy dochodów, chyba nie stać nas na bycie w tyle z niższą opłatą – zaznaczył.
Gmina Wyszków pobiera opłaty za zajęcie pasa na cele związane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg. Dotyczy to m.in. prowadzenia robót w pasie drogowym, umieszczania w nim urządzeń infrastruktury technicznej, obiektów budowlanych niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. Na przykład, za zajęcie metra kwadratowego powierzchni pasa drogi o nawierzchni gruntowej na prowadzenie robót trzeba zapłacić 3 zł, przy innej nawierzchni w przypadku zajęcia do 20 proc. szerokości jezdni – 3 zł, od 20 do 50 proc. – 6 zł, powyżej 50 proc. – 10 zł. Ale już za umieszczenia infrastruktury technicznej rocznie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 50 zł – jeśli urządzenie jest w jezdni, 12 zł dla urządzeń wodnych i kanalizacyjnych poza jezdnią, 50 zł dla pozostałych urządzeń poza jezdnią.
Za każdy dzień zajęcia pasa drogowego przez obiekt budowlany ich właściciel zapłaci za metr kwadratowy 1 zł – jeśli posiada obiekty: handlowy, usługowy, wydzielone miejsce parkingowe (koperty), 2 zł – za tymczasowe stoisko handlowe, reklamę.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 08.01.2014 r., godz. 22.18
Sprzedać ten cyrk. To jedyna rada żeby pozbyć się tego siedliska nieudacznych POlityków na przetrzymaniu.
Sprzedać ten cyrk. To jedyna rada żeby pozbyć się tego siedliska nieudacznych POlityków na przetrzymaniu.
Dodane przez Ja, w dniu 09.01.2014 r., godz. 10.31
Drogie władze, te stawki są śmiesznie niskie. Nie stać was na więcej? I tak złożą się na to wszyscy mieszkańcy...
Drogie władze, te stawki są śmiesznie niskie. Nie stać was na więcej? I tak złożą się na to wszyscy mieszkańcy...
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 09.01.2014 r., godz. 14.29
Jako mieszkanka i podatnik nie chcę żeby władze ciągle podnosiły podatki miejskim instytucjom, które z kolei podwyższone koszty zrekompensują sobie podwyżkami dla mieszkańców. Jest to owinięty w bawełnę prymitywny sposób na łupienie wyszkowian. Potrzebujecie pieniędzy? Zredukujcie niepotrzebne etaty. Pan naczelnik z nadania politycznego też powinien zostać, jak to Warpas mówi, zracjonalizowany.
Jako mieszkanka i podatnik nie chcę żeby władze ciągle podnosiły podatki miejskim instytucjom, które z kolei podwyższone koszty zrekompensują sobie podwyżkami dla mieszkańców. Jest to owinięty w bawełnę prymitywny sposób na łupienie wyszkowian. Potrzebujecie pieniędzy? Zredukujcie niepotrzebne etaty. Pan naczelnik z nadania politycznego też powinien zostać, jak to Warpas mówi, zracjonalizowany.
Dodane przez Zołza, w dniu 09.01.2014 r., godz. 18.29
Nie wydaje się wam, że w tych miejskich spółkach mamy przerost zatrudnienia? PO co np. w WTBS dwie figury na kierowniczym stanowisku. Połączenie miało przynieść redukcję etatów i oszczędności, tymczasem zwolnieni zostali i owszem, ale zwykli robole. Góra z najwyższymi pensjami trzyma się dobrze.
Nie wydaje się wam, że w tych miejskich spółkach mamy przerost zatrudnienia? PO co np. w WTBS dwie figury na kierowniczym stanowisku. Połączenie miało przynieść redukcję etatów i oszczędności, tymczasem zwolnieni zostali i owszem, ale zwykli robole. Góra z najwyższymi pensjami trzyma się dobrze.
Dodane przez knom, w dniu 10.01.2014 r., godz. 17.34
Głosujcie na skrytopijcę!
Głosujcie na skrytopijcę!
Dodane przez Patykiem pisane, w dniu 11.01.2014 r., godz. 20.49
Na Pekinie nic nie ginie?
Na Pekinie nic nie ginie?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl