Niska cena = niska jakość?
(Zam: 11.12.2013 r., godz. 16.59)Wójt Zabrodzia Tadeusz Michalik nie rozwiąże umowy z firmą cateringową z Nowego Dworu Mazowieckiego, która dostarczyła do gminnych szkół i przedszkoli gołąbki, w których znajdowała się bakteria laseczki woskowej.
Umowa z dostawcą kończy się 31 grudnia. Wójt liczy, że firma nie wystartuje w właśnie ogłoszonym przetargu na dowożenie posiłków w przyszłym roku.
– Nie mam środków prawnych, żeby rozwiązać umowę. Czekam na opinię dyrektora Sanepidu z Nowego Dworu Mazowieckiego, który prowadzi nadzór nad tą firmą. Gdybym miał protokół lub wyniki badań, wtedy w trybie natychmiastowym mógłbym rozwiązać umowę - wyjaśnia wójt. – Żywię nadzieję, że nowy przetarg wygra firma bardziej solidna.
Pod koniec listopada ponad sześćdziesięcioro osób, które zjadły na obiad dostarczone przez firmę gołąbki, skarżyło się na wymioty, biegunkę i bóle brzucha. Kilkoro musiało skorzystać z pomocy lekarza, pozostali poradzili sobie z objawami samodzielnie. To nie pierwszy przypadek zastrzeżeń do dostawcy, ale pierwszy tak poważny.
– Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik.
Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena.
– Przygotowując przetarg nie możemy narzucić komuś, skąd ma dostarczać posiłki, ani też wprowadzić ograniczenia ilości kilometrów między miejscem, gdzie są przygotowywane, a punktami gdzie będą odbierane - wyjaśnia wójt. – Nie mamy żadnych możliwości prawnych, musimy wybrać firmę, która oferuje najtańszą usługę. Jeśli jest ktoś w stanie mnie przekonać, że posiłek za 3,87 zł, w tym koszty transportu, jest smaczny i zdrowy - to będzie cudotwórcą.
A.B.
– Nie mam środków prawnych, żeby rozwiązać umowę. Czekam na opinię dyrektora Sanepidu z Nowego Dworu Mazowieckiego, który prowadzi nadzór nad tą firmą. Gdybym miał protokół lub wyniki badań, wtedy w trybie natychmiastowym mógłbym rozwiązać umowę - wyjaśnia wójt. – Żywię nadzieję, że nowy przetarg wygra firma bardziej solidna.
Pod koniec listopada ponad sześćdziesięcioro osób, które zjadły na obiad dostarczone przez firmę gołąbki, skarżyło się na wymioty, biegunkę i bóle brzucha. Kilkoro musiało skorzystać z pomocy lekarza, pozostali poradzili sobie z objawami samodzielnie. To nie pierwszy przypadek zastrzeżeń do dostawcy, ale pierwszy tak poważny.
– Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik.
Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena.
– Przygotowując przetarg nie możemy narzucić komuś, skąd ma dostarczać posiłki, ani też wprowadzić ograniczenia ilości kilometrów między miejscem, gdzie są przygotowywane, a punktami gdzie będą odbierane - wyjaśnia wójt. – Nie mamy żadnych możliwości prawnych, musimy wybrać firmę, która oferuje najtańszą usługę. Jeśli jest ktoś w stanie mnie przekonać, że posiłek za 3,87 zł, w tym koszty transportu, jest smaczny i zdrowy - to będzie cudotwórcą.
A.B.
Komentarze
Dodane przez józek, w dniu 11.12.2013 r., godz. 22.53
Żywię nadzieję, że przetarg wygra firma bardzije solidna. a po co było zwalniać kucharki, co na miejscu dobrze gotowały? Tak to jest: kto kiedyś słyszał o zatruciach i obiady były dobre a nie jakieś g...
Żywię nadzieję, że przetarg wygra firma bardzije solidna. a po co było zwalniać kucharki, co na miejscu dobrze gotowały? Tak to jest: kto kiedyś słyszał o zatruciach i obiady były dobre a nie jakieś g...
Dodane przez O.N.A., w dniu 12.12.2013 r., godz. 11.26
Wcześniej panowało przekonanie, ze to miejscowe kucharki nielegalnie okradają dzieci. Teraz jest jeszcze gorzej, ale na pełnym legalu.
Wcześniej panowało przekonanie, ze to miejscowe kucharki nielegalnie okradają dzieci. Teraz jest jeszcze gorzej, ale na pełnym legalu.
Dodane przez Anastazewo, w dniu 12.12.2013 r., godz. 18.05
- Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik. Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena. - Może takim kryterium powinni się kierować mieszkańcy wybierając Wójta. Który z kandydatów zgodzi się wójtować za najniższą cenę?
- Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik. Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena. - Może takim kryterium powinni się kierować mieszkańcy wybierając Wójta. Który z kandydatów zgodzi się wójtować za najniższą cenę?
Dodane przez Anonim, w dniu 14.12.2013 r., godz. 11.38
W niskiej cenie to jedzcie brukiew w sosie własnym.
W niskiej cenie to jedzcie brukiew w sosie własnym.
Dodane przez Pipi, w dniu 14.12.2013 r., godz. 18.51
Bez przesady panie wójcie. Drogi robicie za najniższa cenę, ale jedzenie winno być na przyzwoitym poziomie. Mam rozumieć, że jak któraś z firm zaproponuje posiłek za złotówkę, to gmina zaaprobuje. Tylko co można zaproponować dzieciom za złotówkę, słodką masę papierową z makulatury?
Bez przesady panie wójcie. Drogi robicie za najniższa cenę, ale jedzenie winno być na przyzwoitym poziomie. Mam rozumieć, że jak któraś z firm zaproponuje posiłek za złotówkę, to gmina zaaprobuje. Tylko co można zaproponować dzieciom za złotówkę, słodką masę papierową z makulatury?
nic nie mogę...
Dodane przez Święty Mikołaj, w dniu 15.12.2013 r., godz. 17.34
A za złotówkę panie Michalik się nie da? Da, a pan powie, że nie mógł dzieciom takiego luksusu odmówić. Dziwię się rodzicom.
Dodane przez Święty Mikołaj, w dniu 15.12.2013 r., godz. 17.34
A za złotówkę panie Michalik się nie da? Da, a pan powie, że nie mógł dzieciom takiego luksusu odmówić. Dziwię się rodzicom.
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 16.12.2013 r., godz. 10.03
Czytam to i nie mogę wyjść ze zdumienia. Może panie wójcie lepiej będzie zmienić uchwałę na taką, która będzie służyła dzieciom. Strach myśleć co będzie kiedy zbankrutowane przez PO-PSL państwo zafunduje naszym dzieciom szkoły prowadzone za najniższą cenę? Jeszcze jedno - gdyby któreś z dzieci zatruło się śmiertelnie, też by pan wójt spokojnie czekał na wyniki pokontrolne jakiegoś dalekiego sanepidu?
Czytam to i nie mogę wyjść ze zdumienia. Może panie wójcie lepiej będzie zmienić uchwałę na taką, która będzie służyła dzieciom. Strach myśleć co będzie kiedy zbankrutowane przez PO-PSL państwo zafunduje naszym dzieciom szkoły prowadzone za najniższą cenę? Jeszcze jedno - gdyby któreś z dzieci zatruło się śmiertelnie, też by pan wójt spokojnie czekał na wyniki pokontrolne jakiegoś dalekiego sanepidu?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl