Nowa firma kończy inwestycję w Rybienku
(Zam: 27.11.2013 r., godz. 17.10)Od ubiegłego tygodnia nowa firma kończy realizację budowy ciągu pieszo-jezdnego w ul. Powstańców w Rybienku Leśnym. Poprzedni wykonawca, Tyszmark-Pol z Ostrołęki, zrezygnował z prowadzenia inwestycji.
By móc wprowadzić w teren robót nowego wykonawcę, radni zebrali się na sesji nadzwyczajnej 19 listopada. Wyłoniona w przetargu, realizująca od lipca inwestycję, firma Tyszmark-Pol ostatecznie 13 listopada zrezygnowała z kontraktu. Od dłuższego czasu miała problem z prowadzeniem prac, mimo wydłużonego już raz terminu ich zakończenia.
– Niewykonanie tej drogi jest niebezpieczne dla mieszkańców, może się to skończyć poważnymi utrudnieniami przy wysokim stanie wody – mówił na sesji skarbnik Dariusz Korczakowski tłumacząc decyzję o kontynuowaniu prac mimo późnej pory roku i konieczności dołożenia do zadania 200 000 zł. – Jeśli nie nastąpi pogodowy kataklizm, jest szansa na zakończenie inwestycji w tym roku – dodał.
Dodatkowe pieniądze pochodzić będą ze sprzedaży gminnego majątku. Jak podkreślał Dariusz Korczakowski, trwają rozliczenia z Tyszmark-Polem.
– Będą naliczone kary umowne zbliżone do kwoty 200 000 zł, ale trzeba liczyć się z tym, że firma odwoła się do sądu – mówił skarbnik.
– Wręcz pewne jest, że czeka nas proces sądowy – zaznaczył zastępca burmistrza Adam Mróz, który przypomniał radnym historię zaangażowania Tyszmark-Polu.
Jak stwierdził, był to przetarg i wykonawca, jak każdy inny – firma z Ostrołęki wygrała, bo była najtańsza, co jest standardowym kryterium w tego typu postępowaniach.
– Z dokumentów nie wynikało, że mogłaby nie zrealizować zadania – zaznaczył.
10 lipca gmina przekazała firmie plac budowy. W międzyczasie wynikła konieczność poprawienia projektu, stąd gmina o miesiąc przedłużyła termin zakończenia budowy.
– Zauważyliśmy, że prace są pozorowane, a przybyło za to korespondencji z wykonawcą – mówił Adam Mróz.
Przedstawiciele gminy odbyli z nim szereg narad. Adam Mróz podkreślał udział w nich przewodniczącego osiedla Czesława Łacha – w jego postawie i zaangażowaniu upatruje przyczyn, dla których mieszkańcy fuszerkę wykonawcy znosili względnie spokojnie.
– Mieszkańcy nadal wykazują cierpliwość, bo zapewniamy ich, że dokończymy inwestycję w tym roku – powiedział zastępca burmistrza.
Według niego, Tyszmark-Pol w wielu gminach jest na etapie postępowań sądowych, w tym z gminą Długosiodło. Wyszkowski samorząd nie chciał zrywać z nim umowy, żeby nie narazić się na roszczenia z jego strony, czekał, kiedy ostrołęcka firma sama zrezygnuje.
Nowa firma P & K Jaczewscy, Pawła Jaczewskiego z Korytnicy weszła na plac budowy dzień po sesji (ma skończyć inwestycję do 15 grudnia). Gmina wybrała ją bez przetargu. Samorząd ma doświadczenie we współpracy z nią – budowała w tym roku drogę w dzielnicy przemysłowej.
– Pokazała dużą kulturę budowlaną i reżim organizacyjny – zaznaczył Adam Mróz. – Jeśli byśmy ogłosili przetarg, jego rozstrzygnięcie przypadłoby na koniec roku. Procedura zamówienia z wolnej ręki nie jest przez nas nadużywana, uważamy, że w tym przypadku jest zasadna, bo chcemy zakończyć inwestycję w tym roku.
– Gdybyśmy mieli na przykład lipiec, na pewno ogłosilibyśmy przetarg. Gdyby ulica nie była położona tak nisko, to możliwe byłyby roboty wiosną, ale boimy się, że woda będzie tam stała – dodał burmistrz Grzegorz Nowosielski. – To drugi raz, kiedy podejmujemy decyzję odstąpienia od przetargu. Pierwszy zdarzył się wtedy, gdy wykonawca nie skończył realizacji kanalizacji w Skuszewie. Dalej trwa z nim proces w sądzie gospodarczym – dodał.
J.P.
– Niewykonanie tej drogi jest niebezpieczne dla mieszkańców, może się to skończyć poważnymi utrudnieniami przy wysokim stanie wody – mówił na sesji skarbnik Dariusz Korczakowski tłumacząc decyzję o kontynuowaniu prac mimo późnej pory roku i konieczności dołożenia do zadania 200 000 zł. – Jeśli nie nastąpi pogodowy kataklizm, jest szansa na zakończenie inwestycji w tym roku – dodał.
Dodatkowe pieniądze pochodzić będą ze sprzedaży gminnego majątku. Jak podkreślał Dariusz Korczakowski, trwają rozliczenia z Tyszmark-Polem.
– Będą naliczone kary umowne zbliżone do kwoty 200 000 zł, ale trzeba liczyć się z tym, że firma odwoła się do sądu – mówił skarbnik.
– Wręcz pewne jest, że czeka nas proces sądowy – zaznaczył zastępca burmistrza Adam Mróz, który przypomniał radnym historię zaangażowania Tyszmark-Polu.
Jak stwierdził, był to przetarg i wykonawca, jak każdy inny – firma z Ostrołęki wygrała, bo była najtańsza, co jest standardowym kryterium w tego typu postępowaniach.
– Z dokumentów nie wynikało, że mogłaby nie zrealizować zadania – zaznaczył.
10 lipca gmina przekazała firmie plac budowy. W międzyczasie wynikła konieczność poprawienia projektu, stąd gmina o miesiąc przedłużyła termin zakończenia budowy.
– Zauważyliśmy, że prace są pozorowane, a przybyło za to korespondencji z wykonawcą – mówił Adam Mróz.
Przedstawiciele gminy odbyli z nim szereg narad. Adam Mróz podkreślał udział w nich przewodniczącego osiedla Czesława Łacha – w jego postawie i zaangażowaniu upatruje przyczyn, dla których mieszkańcy fuszerkę wykonawcy znosili względnie spokojnie.
– Mieszkańcy nadal wykazują cierpliwość, bo zapewniamy ich, że dokończymy inwestycję w tym roku – powiedział zastępca burmistrza.
Według niego, Tyszmark-Pol w wielu gminach jest na etapie postępowań sądowych, w tym z gminą Długosiodło. Wyszkowski samorząd nie chciał zrywać z nim umowy, żeby nie narazić się na roszczenia z jego strony, czekał, kiedy ostrołęcka firma sama zrezygnuje.
Nowa firma P & K Jaczewscy, Pawła Jaczewskiego z Korytnicy weszła na plac budowy dzień po sesji (ma skończyć inwestycję do 15 grudnia). Gmina wybrała ją bez przetargu. Samorząd ma doświadczenie we współpracy z nią – budowała w tym roku drogę w dzielnicy przemysłowej.
– Pokazała dużą kulturę budowlaną i reżim organizacyjny – zaznaczył Adam Mróz. – Jeśli byśmy ogłosili przetarg, jego rozstrzygnięcie przypadłoby na koniec roku. Procedura zamówienia z wolnej ręki nie jest przez nas nadużywana, uważamy, że w tym przypadku jest zasadna, bo chcemy zakończyć inwestycję w tym roku.
– Gdybyśmy mieli na przykład lipiec, na pewno ogłosilibyśmy przetarg. Gdyby ulica nie była położona tak nisko, to możliwe byłyby roboty wiosną, ale boimy się, że woda będzie tam stała – dodał burmistrz Grzegorz Nowosielski. – To drugi raz, kiedy podejmujemy decyzję odstąpienia od przetargu. Pierwszy zdarzył się wtedy, gdy wykonawca nie skończył realizacji kanalizacji w Skuszewie. Dalej trwa z nim proces w sądzie gospodarczym – dodał.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 28.11.2013 r., godz. 10.18
Pan zastępca to chyba nie ma się czym pochwalić, w temacie raz a dobrze wykonanej inwestycji. Takiej bez dopłat, opóźnień, fuszerki.
Pan zastępca to chyba nie ma się czym pochwalić, w temacie raz a dobrze wykonanej inwestycji. Takiej bez dopłat, opóźnień, fuszerki.
Dodane przez 111, w dniu 28.11.2013 r., godz. 13.28
Inwestor - właśnie się chwali - wynikła konieczność poprawienia projektu , więc następny bubel , a winę zwalić na wykonawcę - gratulacje
Inwestor - właśnie się chwali - wynikła konieczność poprawienia projektu , więc następny bubel , a winę zwalić na wykonawcę - gratulacje
Dodane przez Wlad, w dniu 28.11.2013 r., godz. 21.08
Co z odpowiedzialnością na poziomie urzędniczym, pomimo bubli ci ciągle wyciągają ręce po premie i nagrody. panie mamhaka, może pan zainterweniuje? Będzie prawej :)
Co z odpowiedzialnością na poziomie urzędniczym, pomimo bubli ci ciągle wyciągają ręce po premie i nagrody. panie mamhaka, może pan zainterweniuje? Będzie prawej :)
28.11.2013
Dodane przez 1111, w dniu 29.11.2013 r., godz. 13.26
Jeżeli mówi się o procesach w wielu gminach a wykazuje się jedno to dużo wiecie na ten temat . I kto zatwierdzał projekt jeżeli był poprawiany w trakcie trwania robót. Może to nie wykonawca zawalił tylko projektant. Moim zdaniem to inwestor zawalił a nie wykonawca. Bo wykonawca nie może wykonać roboty jeżeli nie ma dobrego projektu i jest zmieniany w trakcie . Wiem coś na ten temat bo sam się zajmuję takimi rzeczami i prowadzę nadzory . Więc niech inwestor nie obwinia wykonawcy.
Dodane przez 1111, w dniu 29.11.2013 r., godz. 13.26
Jeżeli mówi się o procesach w wielu gminach a wykazuje się jedno to dużo wiecie na ten temat . I kto zatwierdzał projekt jeżeli był poprawiany w trakcie trwania robót. Może to nie wykonawca zawalił tylko projektant. Moim zdaniem to inwestor zawalił a nie wykonawca. Bo wykonawca nie może wykonać roboty jeżeli nie ma dobrego projektu i jest zmieniany w trakcie . Wiem coś na ten temat bo sam się zajmuję takimi rzeczami i prowadzę nadzory . Więc niech inwestor nie obwinia wykonawcy.
29.11.2013
Dodane przez 2222, w dniu 29.11.2013 r., godz. 14.01
Na każdą firmę znajdzie się coś . Obecnego wykonawce chwalicie bo jest z waszego ramieni i też ma wadliwe wykonanie w niektórych przypadkach. A firma z Ostrołęki też ma za sobą zrealizowane porządne inwestycje. Moim zdaniem to już na samym początku mogli odstąpić od umowy bo ten projekt to chyba był robiony z pozycji biurka. Mieszkam w Rybieńku i wiem że to nie jest wina wykonawcy że nie zrealizował zadania tylko władz wyszkowa bo się nie znaja na tego rodzaju robotach.
Dodane przez 2222, w dniu 29.11.2013 r., godz. 14.01
Na każdą firmę znajdzie się coś . Obecnego wykonawce chwalicie bo jest z waszego ramieni i też ma wadliwe wykonanie w niektórych przypadkach. A firma z Ostrołęki też ma za sobą zrealizowane porządne inwestycje. Moim zdaniem to już na samym początku mogli odstąpić od umowy bo ten projekt to chyba był robiony z pozycji biurka. Mieszkam w Rybieńku i wiem że to nie jest wina wykonawcy że nie zrealizował zadania tylko władz wyszkowa bo się nie znaja na tego rodzaju robotach.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.11.2013 r., godz. 23.18
Postawiona osobo nie pisz ze jesteś z Rybienka bo byś wiedział co tu się działo. Pracownicy chodzili sobie i bez sensu bo ani materiału a ani postępu prac. A dziś już jest przejazd.
Postawiona osobo nie pisz ze jesteś z Rybienka bo byś wiedział co tu się działo. Pracownicy chodzili sobie i bez sensu bo ani materiału a ani postępu prac. A dziś już jest przejazd.
30.11.2013
Dodane przez 2222, w dniu 30.11.2013 r., godz. 17.39
Jak bym nie był z Rybieńka to wogule ta sprawa by mnie nie interesowała. Postęp jest ale przyjrzyj mu się lepiej pod każdym względem, a nie tylko że jest przejazd. Bo teraz musi być już wszystko dobrze poczekajmy na efekty w późniejszym czasie nie chwali się dnia przed zachodem słońca. O byśmy w dalszym czasie cieszyli się tym efektem prac szybkim.
Dodane przez 2222, w dniu 30.11.2013 r., godz. 17.39
Jak bym nie był z Rybieńka to wogule ta sprawa by mnie nie interesowała. Postęp jest ale przyjrzyj mu się lepiej pod każdym względem, a nie tylko że jest przejazd. Bo teraz musi być już wszystko dobrze poczekajmy na efekty w późniejszym czasie nie chwali się dnia przed zachodem słońca. O byśmy w dalszym czasie cieszyli się tym efektem prac szybkim.
Dodane przez Anonim, w dniu 30.11.2013 r., godz. 19.09
Kto dopuscil do remontu ulicy Stolarskiej ?
Kto dopuscil do remontu ulicy Stolarskiej ?
Dodane przez Rybienko Stare, w dniu 30.11.2013 r., godz. 21.12
Czy ktoś potrafi sensownie wytłumaczyć konieczność budowy ulic Powstańców ,Szczęśliwej czy Chabrowej? Pierwsza budowana jest w Rybienku Leśnym,drugą zbudowano na pograniczu z Drogoszewem ,trzecia budowana jest od granic Rybienka Leśnego do nikąd.Wszystkie trzy ulice prowadzą do domu sołtysa Drogoszewa a jednocześnie radnego powiatowego z "ugrupowania " burmistrza.- to chyba jedyny powód tych inwestycji.Chabrowa to ulica do nikąd przy której mieszka może sześciu rolnikow - przy okazji wycięto kilka bardzo starych dębów przynajmniej 200- tu letnich ,Kto dał na to zgodę by pakować kilkaset tys PLN w tak absurdalny projekt.Ul Powstańców przy pierwszej powodzi po prostu spłynie do Bugu.Zamaist zajmować się budową pożądnego wału przeciwpowodziowego to funduje się ulicę z asfaltu. Czy szanowni dziennikarze miejscowi nie powinni bliżej przyjrzeć się tej drogowej twórczości w Rybienku Lęśnym i Drogoszewie .Przecież to na pierwszy rzut oka wygląda na absurd albo przekręt
Czy ktoś potrafi sensownie wytłumaczyć konieczność budowy ulic Powstańców ,Szczęśliwej czy Chabrowej? Pierwsza budowana jest w Rybienku Leśnym,drugą zbudowano na pograniczu z Drogoszewem ,trzecia budowana jest od granic Rybienka Leśnego do nikąd.Wszystkie trzy ulice prowadzą do domu sołtysa Drogoszewa a jednocześnie radnego powiatowego z "ugrupowania " burmistrza.- to chyba jedyny powód tych inwestycji.Chabrowa to ulica do nikąd przy której mieszka może sześciu rolnikow - przy okazji wycięto kilka bardzo starych dębów przynajmniej 200- tu letnich ,Kto dał na to zgodę by pakować kilkaset tys PLN w tak absurdalny projekt.Ul Powstańców przy pierwszej powodzi po prostu spłynie do Bugu.Zamaist zajmować się budową pożądnego wału przeciwpowodziowego to funduje się ulicę z asfaltu. Czy szanowni dziennikarze miejscowi nie powinni bliżej przyjrzeć się tej drogowej twórczości w Rybienku Lęśnym i Drogoszewie .Przecież to na pierwszy rzut oka wygląda na absurd albo przekręt
Dodane przez Anonim, w dniu 30.11.2013 r., godz. 21.30
Znów Mróz nie dopatrzył, bo jest laikiem. Jedyne jego doświadczenie to mandaty na targu z straży miejskiej. na czym on się w ogóle zna? Zawalił, jako odpowiedzialny, tę inwestycję i winę zwala na firmę. Zawalił ścieżki rowerowe, ale uważa się za lidera!
Znów Mróz nie dopatrzył, bo jest laikiem. Jedyne jego doświadczenie to mandaty na targu z straży miejskiej. na czym on się w ogóle zna? Zawalił, jako odpowiedzialny, tę inwestycję i winę zwala na firmę. Zawalił ścieżki rowerowe, ale uważa się za lidera!
Budowa ulicy Powstańców
Dodane przez DONEK, w dniu 01.12.2013 r., godz. 22.00
Wreszcie widać postępy a nie symulację prac. Jeszce tydzień a cała ulica będzie wykonana. Wielkie dzięki za wielkie zaangażowanie Czesławowi Lachowi, Adamowi Mrozowi , Grzegorzowi Nowosielskiemu, Inspektorom Budowlanym, Kierownikom Wydziałów UM za identyfikację GRUBEJ fuszerki budowlanej firmy z Ostrołęki TYSZMARK POL MPBO Marek Tyszka. Widać, że nowa firma z Korytnicy Jaczewscy to zupełnie inny standard filozofii podejścia do wykonywanych robót. A dla tych którzy są ciekawi jak firma TYSZMARK wykonywała prace przedstawiam kilka ciekawych informacji: 1. Zasypane studzienki kanalizacyjne, deszczowe, wodociągowe i gazowe ( to taki prezent dla nowego wykonawcy) 2.Nieszczelne studnie kanalizacji deszczowej przy ulicy Sobieskiego ( obecnie 70 cm wody ) 3.Niewłaściwe zagęszczenie gruntu na wzniesieniu ul. Powstańców ( przyrządy pomiarowe wykazały brak zagęszczenia) 4. Zapadający się wjazd na ulicę Al. Wolności z ulicy Sobieskiego. 5.Niedokończone układanie kostki na Al.Wolności przy Leśnym Dworku ( wcześniej układana kostka zapadła się) 5.Mieszanie podsypek pod kostkę z gruntem rodzimym (słabo zagęszczalnym).Pracownicy firmy TYSZMARKI zostali złapani na gorącym uczynku. 6. Wykonywanie kanalizacji deszczowej bez właściwego sprzętu w osuwającym się gruncie ( koparka nieobrotowa, pojedyńczy szalunek na 4,6m głębokości itd). Osobne ,, gratulacje'' należą się osobie projektującej ww. ulicę, która walnie przyczyniła się do zaistniałych problemów. Tak wyglądają roboty po przetargach, gdzie jedynym kryterium jest cena.
Dodane przez DONEK, w dniu 01.12.2013 r., godz. 22.00
Wreszcie widać postępy a nie symulację prac. Jeszce tydzień a cała ulica będzie wykonana. Wielkie dzięki za wielkie zaangażowanie Czesławowi Lachowi, Adamowi Mrozowi , Grzegorzowi Nowosielskiemu, Inspektorom Budowlanym, Kierownikom Wydziałów UM za identyfikację GRUBEJ fuszerki budowlanej firmy z Ostrołęki TYSZMARK POL MPBO Marek Tyszka. Widać, że nowa firma z Korytnicy Jaczewscy to zupełnie inny standard filozofii podejścia do wykonywanych robót. A dla tych którzy są ciekawi jak firma TYSZMARK wykonywała prace przedstawiam kilka ciekawych informacji: 1. Zasypane studzienki kanalizacyjne, deszczowe, wodociągowe i gazowe ( to taki prezent dla nowego wykonawcy) 2.Nieszczelne studnie kanalizacji deszczowej przy ulicy Sobieskiego ( obecnie 70 cm wody ) 3.Niewłaściwe zagęszczenie gruntu na wzniesieniu ul. Powstańców ( przyrządy pomiarowe wykazały brak zagęszczenia) 4. Zapadający się wjazd na ulicę Al. Wolności z ulicy Sobieskiego. 5.Niedokończone układanie kostki na Al.Wolności przy Leśnym Dworku ( wcześniej układana kostka zapadła się) 5.Mieszanie podsypek pod kostkę z gruntem rodzimym (słabo zagęszczalnym).Pracownicy firmy TYSZMARKI zostali złapani na gorącym uczynku. 6. Wykonywanie kanalizacji deszczowej bez właściwego sprzętu w osuwającym się gruncie ( koparka nieobrotowa, pojedyńczy szalunek na 4,6m głębokości itd). Osobne ,, gratulacje'' należą się osobie projektującej ww. ulicę, która walnie przyczyniła się do zaistniałych problemów. Tak wyglądają roboty po przetargach, gdzie jedynym kryterium jest cena.
Dodane przez Jan4P, w dniu 01.12.2013 r., godz. 22.49
Nie ośmieszaj się Donek tymi Podziękowaniami. Gdyby panowie Mróz z Nowosielskim mieli więcej w głowie, nie trzeba byłoby czekać jeszcze dwóch tygodni, bo prace byłyby skończone. Wszystkie wymienione niedociągnięcia trzeba było wyłapywać na bieżąco. Ewidentne zaniedbania pana Mroza. Wskaż mi tego typu inwestycję, nadzorowaną przez tego człowieka, gdzie nie byłoby problemów z terminem i koniecznością słonych dopłat.
Nie ośmieszaj się Donek tymi Podziękowaniami. Gdyby panowie Mróz z Nowosielskim mieli więcej w głowie, nie trzeba byłoby czekać jeszcze dwóch tygodni, bo prace byłyby skończone. Wszystkie wymienione niedociągnięcia trzeba było wyłapywać na bieżąco. Ewidentne zaniedbania pana Mroza. Wskaż mi tego typu inwestycję, nadzorowaną przez tego człowieka, gdzie nie byłoby problemów z terminem i koniecznością słonych dopłat.
xxxxxxxxxxxx
Dodane przez xxxxxx, w dniu 02.12.2013 r., godz. 08.26
A ja myślę że teraz będą wszyscy krytykowac poprzednią firmę a chwalić obecną . Ale przyjrzyjmy się temu z bliska a nie tylko z urzedniczego stołka, ktoś przyjął taki wadliwy projekt a teraz mu się dziękuje za zaangażowanie ludzie pomyście zanim coś napiszecie. A nowy wykonawca niech da gwarancję że przez conajmniej pięć lat żadna kostka się nie zapadnie. Bo moim zdaniem na tego rodzaju terenie jest to nie możliwe. Nowy wykonawca wiedział że bierze niedokończoną robotę więc niech nie narzeka. I dokończenie tego rodzaju roboty w miesiąc czy nawet nie cały to też daje do myślenia. Bądźmy dobrej myśli że wszystko będzie dobrze i będziemy jeżdzić po idealnej ulicy i mieć dobre wjazdy na posesje.
Dodane przez xxxxxx, w dniu 02.12.2013 r., godz. 08.26
A ja myślę że teraz będą wszyscy krytykowac poprzednią firmę a chwalić obecną . Ale przyjrzyjmy się temu z bliska a nie tylko z urzedniczego stołka, ktoś przyjął taki wadliwy projekt a teraz mu się dziękuje za zaangażowanie ludzie pomyście zanim coś napiszecie. A nowy wykonawca niech da gwarancję że przez conajmniej pięć lat żadna kostka się nie zapadnie. Bo moim zdaniem na tego rodzaju terenie jest to nie możliwe. Nowy wykonawca wiedział że bierze niedokończoną robotę więc niech nie narzeka. I dokończenie tego rodzaju roboty w miesiąc czy nawet nie cały to też daje do myślenia. Bądźmy dobrej myśli że wszystko będzie dobrze i będziemy jeżdzić po idealnej ulicy i mieć dobre wjazdy na posesje.
Jan
Dodane przez Jan, w dniu 02.12.2013 r., godz. 14.53
Nie wypisujmy już bzdur jedno jest pewne pierwotny projekt był do bani i stąd te kłopoty i obecne poprawki dużo nie dały nadal jest wadliwy. Gdyby szczerze zapytał obecnego wykonawce to pewnie dużo miałby do powiedzenia na temat projektu wystarczy posłuchać tych co tam robią to wystarczy. Przy takiej inwestcji wszystko musi być dopięte na ostatni guźik a nie błędy wychodzą na jaw dopiero gdy robota rusza. Miejmy nadzieję że ktoś zacznie myśleć na urzędniczym stołku.
Dodane przez Jan, w dniu 02.12.2013 r., godz. 14.53
Nie wypisujmy już bzdur jedno jest pewne pierwotny projekt był do bani i stąd te kłopoty i obecne poprawki dużo nie dały nadal jest wadliwy. Gdyby szczerze zapytał obecnego wykonawce to pewnie dużo miałby do powiedzenia na temat projektu wystarczy posłuchać tych co tam robią to wystarczy. Przy takiej inwestcji wszystko musi być dopięte na ostatni guźik a nie błędy wychodzą na jaw dopiero gdy robota rusza. Miejmy nadzieję że ktoś zacznie myśleć na urzędniczym stołku.
Dodane przez Bożena, w dniu 02.12.2013 r., godz. 16.58
Na urzędach licząc od zastępców burmistrza siedzą niewiele warci "fachowcy". Mierni, bierni ale wierni. Teraz zastanówmy się ile nas to towarzystwo kosztuje - czasu, zdrowia i pieniędzy?
Na urzędach licząc od zastępców burmistrza siedzą niewiele warci "fachowcy". Mierni, bierni ale wierni. Teraz zastanówmy się ile nas to towarzystwo kosztuje - czasu, zdrowia i pieniędzy?
hen
Dodane przez hen, w dniu 03.12.2013 r., godz. 12.43
Panie Mróz nie składaj winy na firmę z Ostrołęki bo czytając wszystkie komentarze i Pana niektóre wypowiedzi np. że projekt był poprawiany w trakcie robót to tylko świadczy o błędach jaki popełnił inwestor a nie wykonawca i zgadzam się z jednym komentarzem że przy pierwszej lepszej powodzi ulica Powstańców spłynie do Buga. Więć teraz trzeba zrobiść dobre zabezpieczenie żeby firma kończąca roboty mogła je poprawiać każdej wiosny po roztopach, gwarancja musi być bardzo przemyślana.
Dodane przez hen, w dniu 03.12.2013 r., godz. 12.43
Panie Mróz nie składaj winy na firmę z Ostrołęki bo czytając wszystkie komentarze i Pana niektóre wypowiedzi np. że projekt był poprawiany w trakcie robót to tylko świadczy o błędach jaki popełnił inwestor a nie wykonawca i zgadzam się z jednym komentarzem że przy pierwszej lepszej powodzi ulica Powstańców spłynie do Buga. Więć teraz trzeba zrobiść dobre zabezpieczenie żeby firma kończąca roboty mogła je poprawiać każdej wiosny po roztopach, gwarancja musi być bardzo przemyślana.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.12.2013 r., godz. 15.23
Bożenę na "burmistrza" jako "fachowca"
Bożenę na "burmistrza" jako "fachowca"
Dodane przez Bożena, w dniu 03.12.2013 r., godz. 17.55
Wystarczy mi Rada :), a ja już przypilnuję burmistrzów :) :) :)
Wystarczy mi Rada :), a ja już przypilnuję burmistrzów :) :) :)
hen
Dodane przez hen, w dniu 04.12.2013 r., godz. 14.02
Pani Bożeno jak Pani zdaniem kto zawalił całą tą inwestycję inwestor czy wykonawca, kto powinien ponieść karę. I jak podoba sie Pani obecny stan robót
Dodane przez hen, w dniu 04.12.2013 r., godz. 14.02
Pani Bożeno jak Pani zdaniem kto zawalił całą tą inwestycję inwestor czy wykonawca, kto powinien ponieść karę. I jak podoba sie Pani obecny stan robót
Dodane przez DONEK, w dniu 05.12.2013 r., godz. 23.31
Posłuchaj i sam się nie ośmieszaj ,,Jan4P ''. Za nadzór oraz prawidłowe wykonanie są odpowiedzialni Inspektorzy Budowlani. To oni odpowiadają za prawidłowe wykonanie. Adam Mróz nie podpisze się pod dokumentem jeśli wcześniej nie zrobił tego Inspektor. A może też Adam Mróz jest odpowiedzialny za to, że przetarg wygrywa najtańszy oferent? Miej pretensje do swojego premiera Donalda Dyzmy
Posłuchaj i sam się nie ośmieszaj ,,Jan4P ''. Za nadzór oraz prawidłowe wykonanie są odpowiedzialni Inspektorzy Budowlani. To oni odpowiadają za prawidłowe wykonanie. Adam Mróz nie podpisze się pod dokumentem jeśli wcześniej nie zrobił tego Inspektor. A może też Adam Mróz jest odpowiedzialny za to, że przetarg wygrywa najtańszy oferent? Miej pretensje do swojego premiera Donalda Dyzmy
Dodane przez brrrrrrr, w dniu 06.12.2013 r., godz. 09.46
Donek , to Ty się ośmieszasz - pod jakim dokumentem podpisuje się pan Mróz w trakcie trwania inwestycji , a to że Pan M róz jest odpowiedzialny za wyłonienie wykonawcy w przetargu jest pewne , takie określa warunki i stawia wymagania więc "papudraki wygrywają"
Donek , to Ty się ośmieszasz - pod jakim dokumentem podpisuje się pan Mróz w trakcie trwania inwestycji , a to że Pan M róz jest odpowiedzialny za wyłonienie wykonawcy w przetargu jest pewne , takie określa warunki i stawia wymagania więc "papudraki wygrywają"
do brrrrrr
Dodane przez DONEK, w dniu 06.12.2013 r., godz. 22.44
Własnie, Adam Mróz podpisuje sie pod dokumentem, ale nigdy nie wie jak dana firma wykona inwestycję. Zawsze to jest wielka zagadka. Referencje firmy sobie kupują u kolesiów i nie ma postaw do odrzucenia oferenta. Firma Tyszmark, o której wspomniałem ma kilka spraw w sądzie w Ostrołęce jak i u Wójta Długosiodła Stanisława Jastrzębskiego, który też mieszka na tej ulicy. No i co? Nic. Wszyscy o tym wiedzą w UM Wyszków ale nic nie mogą zrobić. Nie można odrzucić Tyszmarku bo dał najniższą cenę. Jeśli ktoś się mądrzy a nie odczuł tej inwesytycji na własnej skórze tak jak my (jej mieszkańcy) niech poda swój numer telefonu a chętnie skontaktuję się z nim w celu wyjaśnienia wątpliwości. Przed podaniem nr. telefonu zadaj sobie pytanie czy znasz: 1. Ustawę o Zamówieniach Publicznych 2. Czy obserwowałeś budowę ul. Powstańców - kto i kiedy cię widział na placu budowy, że się mądrzysz CZEKAM!!! UJAWNIJ SIĘ!!!
Dodane przez DONEK, w dniu 06.12.2013 r., godz. 22.44
Własnie, Adam Mróz podpisuje sie pod dokumentem, ale nigdy nie wie jak dana firma wykona inwestycję. Zawsze to jest wielka zagadka. Referencje firmy sobie kupują u kolesiów i nie ma postaw do odrzucenia oferenta. Firma Tyszmark, o której wspomniałem ma kilka spraw w sądzie w Ostrołęce jak i u Wójta Długosiodła Stanisława Jastrzębskiego, który też mieszka na tej ulicy. No i co? Nic. Wszyscy o tym wiedzą w UM Wyszków ale nic nie mogą zrobić. Nie można odrzucić Tyszmarku bo dał najniższą cenę. Jeśli ktoś się mądrzy a nie odczuł tej inwesytycji na własnej skórze tak jak my (jej mieszkańcy) niech poda swój numer telefonu a chętnie skontaktuję się z nim w celu wyjaśnienia wątpliwości. Przed podaniem nr. telefonu zadaj sobie pytanie czy znasz: 1. Ustawę o Zamówieniach Publicznych 2. Czy obserwowałeś budowę ul. Powstańców - kto i kiedy cię widział na placu budowy, że się mądrzysz CZEKAM!!! UJAWNIJ SIĘ!!!
Donku
Dodane przez Lokis, w dniu 07.12.2013 r., godz. 11.41
Właśnie. Mróz tak naprawdę nigdy niczego nie wie! Taki z niego fachowiec, z senatorskimi ambicjami. Nigdy za nic nie jest odpowiedzialny. Premier Łotwy podał się do dymisji, bo ktoś nawalił, a budynek marketu się zawalił. To się nazywa KLASA, której choćby najmniejszego cienia trudno doszukać się u zastępcy Mroza. On zawsze znajdzie winnych, tylko nie widzi swojej w tym roli. Jak nie inspektor, to traktor. Przyparty do muru z bagnem proceduralnym BHP w PWiK, jedynym na co go było stać, to repryMenda dla kolegi z szałajdy. Nie broń tak zaciekle tego człowieka, bo stajesz się jeszcze bardziej niewiarygodny.
Dodane przez Lokis, w dniu 07.12.2013 r., godz. 11.41
Właśnie. Mróz tak naprawdę nigdy niczego nie wie! Taki z niego fachowiec, z senatorskimi ambicjami. Nigdy za nic nie jest odpowiedzialny. Premier Łotwy podał się do dymisji, bo ktoś nawalił, a budynek marketu się zawalił. To się nazywa KLASA, której choćby najmniejszego cienia trudno doszukać się u zastępcy Mroza. On zawsze znajdzie winnych, tylko nie widzi swojej w tym roli. Jak nie inspektor, to traktor. Przyparty do muru z bagnem proceduralnym BHP w PWiK, jedynym na co go było stać, to repryMenda dla kolegi z szałajdy. Nie broń tak zaciekle tego człowieka, bo stajesz się jeszcze bardziej niewiarygodny.
hen
Dodane przez hen, w dniu 10.12.2013 r., godz. 08.54
Donek z tego co mi wiadomo to firma Tyszmak ma procesy ale wszystkie są roztrzygnięte do tej pory na korzyść firmy więć o czym mówimy.
Dodane przez hen, w dniu 10.12.2013 r., godz. 08.54
Donek z tego co mi wiadomo to firma Tyszmak ma procesy ale wszystkie są roztrzygnięte do tej pory na korzyść firmy więć o czym mówimy.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl