O Tuwimie, jakiego nie znamy
(Zam: 27.11.2013 r., godz. 16.38)„Tuwim – kolekcjoner niezwykłości, śmieszności i dziwaczności” to tytuł wykładów Jarosława Górskiego, które w czwartek 14 listopada odbyły się w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej. Na spotkania o godz. 11.00 i 12.00 przybyli uczniowie z Zespołu Szkół nr 3 oraz Gimnazjum nr 1 w Wyszkowie.
Rok 2013 Sejm RP ogłosił Rokiem Juliana Tuwima, 27 grudnia minie 60. rocznica śmierci poety. Aby przybliżyć tę postać wyszkowskiej młodzieży, do biblioteki miejskiej zaproszono Jarosława Górskiego, pisarza, krytyka literackiego i kulturoznawcę. Przybyłych na wykład licealistów i gimnazjalistów z naszego miasta i prelegenta witała Renata Powichrowska z MGBP.
Jarosław Górski przedstawił sylwetkę Juliana Tuwima nie tylko jako wielkiego pisarza, ale także ekscentryka, osobę dowcipną, pasjonata, kolekcjonera. Ten polski poeta żydowskiego pochodzenia, tworzący w czasach dwudziestolecia międzywojennego, był współzałożycielem kabaretu literackiego „Pod Picadorem” i grupy poetyckiej „Skamander”. Był to człowiek z ogromnym poczuciem humoru, miał nietypowe hobby: kolekcjonował krawaty, spinki do mankietów, interesował się zabobonami i przesądami, spisywał powiedzenia pijackie, które opublikował w książce pt. „Polski słownik pijacki i antologia bachiczna”. Zbieracz ciekawostek, autor m.in. książek: „Czary i czarty polskie”, „Wypisy czarnoksięskie” „Cicer cum caule, czyli Groch z kapustą”, mówił o sobie, że mógłby być wykładowcą dziwologii.
– Tuwima interesowało szczególnie to, co dla innych było nietypowe, głupie, bez sensu, uważane za niepotrzebne – mówił Jarosław Górski. – Miał niezwykłą umiejętność zbierania, ale i opisywania. Ta pasja miała na celu lepsze zrozumienie siebie, to kim i jakim jest.
Wykładowca przedstawił słuchaczom kilka spisanych przez Juliana Tuwima palindromów (wyrazów brzmiących identycznie czytanych od lewej do prawej i od prawej do lewej), np. „pętaka pętaj a tępaka tęp” czy „kobyła ma mały bok”. Przytoczył parę wypowiedzi wieszcza. Młodzież miała okazję zapoznać się z historią Juliana Tuwima, dowiedzieć się jak żył i tworzył.
Wizerunek poety można było podziwiać dzięki prezentacji multimedialnej, wyświetlanej podczas spotkania. P.D.
Jarosław Górski przedstawił sylwetkę Juliana Tuwima nie tylko jako wielkiego pisarza, ale także ekscentryka, osobę dowcipną, pasjonata, kolekcjonera. Ten polski poeta żydowskiego pochodzenia, tworzący w czasach dwudziestolecia międzywojennego, był współzałożycielem kabaretu literackiego „Pod Picadorem” i grupy poetyckiej „Skamander”. Był to człowiek z ogromnym poczuciem humoru, miał nietypowe hobby: kolekcjonował krawaty, spinki do mankietów, interesował się zabobonami i przesądami, spisywał powiedzenia pijackie, które opublikował w książce pt. „Polski słownik pijacki i antologia bachiczna”. Zbieracz ciekawostek, autor m.in. książek: „Czary i czarty polskie”, „Wypisy czarnoksięskie” „Cicer cum caule, czyli Groch z kapustą”, mówił o sobie, że mógłby być wykładowcą dziwologii.
– Tuwima interesowało szczególnie to, co dla innych było nietypowe, głupie, bez sensu, uważane za niepotrzebne – mówił Jarosław Górski. – Miał niezwykłą umiejętność zbierania, ale i opisywania. Ta pasja miała na celu lepsze zrozumienie siebie, to kim i jakim jest.
Wykładowca przedstawił słuchaczom kilka spisanych przez Juliana Tuwima palindromów (wyrazów brzmiących identycznie czytanych od lewej do prawej i od prawej do lewej), np. „pętaka pętaj a tępaka tęp” czy „kobyła ma mały bok”. Przytoczył parę wypowiedzi wieszcza. Młodzież miała okazję zapoznać się z historią Juliana Tuwima, dowiedzieć się jak żył i tworzył.
Wizerunek poety można było podziwiać dzięki prezentacji multimedialnej, wyświetlanej podczas spotkania. P.D.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl