Pokazywał, jak godnie można znosić cierpienie
(Zam: 09.10.2013 r., godz. 17.00)– Umiera się nie po to, by przestać żyć, ale żeby żyć inaczej – mówiła podczas mszy żałobnej żegnając zmarłego Józefa Biernackiego radna Elżbieta Piórkowska. Przewodniczący Rady Miejskiej 7 października spoczął na miejskim cmentarzu.
Józef Biernacki zmarł 3 października w wieku 61 lat, po długotrwałej chorobie nowotworowej. Był przewodniczącym Rady Miejskiej obecnej i poprzedniej kadencji, wcześniej działał też w Radzie Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Przyszłość”. W poniedziałek 7 października w południe, w kościele św. Wojciecha zebrali się: rodzina zmarłego, przedstawiciele samorządów powiatu wyszkowskiego, radni, pracownicy Urzędu Miejskiego, szefowie jednostek, instytucji, poczty sztandarowe itd. Fakt zebrania się tak wielu środowisk podkreślał proboszcz kościoła św. Idziego, przewodzący eucharystii ks. Roman Karaś.
– To jest dowód na naszą solidarność, miłość, wdzięczność za to dobro, które było udziałem świętej pamięci Józefa. Dobro, którego doświadczaliśmy dzięki jego ofiarnej pracy, służbie naszej małej ojczyźnie – podkreślał.
Kazanie wygłosił proboszcz parafii Świętej Rodziny ks. Kazimierz Wądołowski.
– Opaczność Boża sprawiła, że musimy stanąć przy trumnie człowieka dobrze znanego, z którym nas wiele łączyło – poprzez więzy rodzinne, pracę. Na pewno wiele zawdzięczamy świętej pamięci Józefowi – mówił. – W obliczu śmierci wszystko w naszym życiu nabiera właściwych proporcji, zaczynamy rozumieć to, co jest najważniejsze – być dobrym dla innych, dla Boga. Mamy nadzieję, że Bóg policzy świętej pamięci Józefowi dobro, które czynił będąc wśród nas, w naszej pamięci pozostanie jako człowiek dobry.
Wspomniał o cierpieniu, które Józef Biernacki przeżywał w ostatnich miesiącach w związku z chorobą.
– Choroba, cierpienie, ból – to oczyszcza człowieka, przybliża do Boga. Przez cierpienie i ból Chrystus zbawił ludzkość, oddał swoje życie, byśmy mogli żyć – zaznaczył.
Zmarłego wspominał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
– Zaglądał do Biura Rady Miejskiej, spokojnie opowiadał o chorobie, z którą walczył. Dziś jego miejsce w sali obrad Rady Miejskiej będzie puste – powiedział. – Wierzyliśmy, że musi się udać, że pokona chorobę. Starał się być aktywny mimo niej.
Burmistrz wspominał Józefa Biernackiego jako serdecznego, zjednującego ludzi człowieka, obdarzonego pogodą ducha.
Radna Elżbieta Piórkowska podkreśliła wsparcie, jakiego udzielali walczącemu z chorobą Józefowi Biernackiemu radni, znajomi, współpracownicy.
– Gdy tylko czuł się lepiej, wracał do pracy, pokazywał jak godnie można znosić cierpienie – mówiła. – Są jednak w życiu chwile, gdy trzeba walczyć i trzeba pogodzić się z losem.
Po mszy żałobnicy udali się na miejski cmentarz przy ul. Pułtuskiej.
J.P.
– To jest dowód na naszą solidarność, miłość, wdzięczność za to dobro, które było udziałem świętej pamięci Józefa. Dobro, którego doświadczaliśmy dzięki jego ofiarnej pracy, służbie naszej małej ojczyźnie – podkreślał.
Kazanie wygłosił proboszcz parafii Świętej Rodziny ks. Kazimierz Wądołowski.
– Opaczność Boża sprawiła, że musimy stanąć przy trumnie człowieka dobrze znanego, z którym nas wiele łączyło – poprzez więzy rodzinne, pracę. Na pewno wiele zawdzięczamy świętej pamięci Józefowi – mówił. – W obliczu śmierci wszystko w naszym życiu nabiera właściwych proporcji, zaczynamy rozumieć to, co jest najważniejsze – być dobrym dla innych, dla Boga. Mamy nadzieję, że Bóg policzy świętej pamięci Józefowi dobro, które czynił będąc wśród nas, w naszej pamięci pozostanie jako człowiek dobry.
Wspomniał o cierpieniu, które Józef Biernacki przeżywał w ostatnich miesiącach w związku z chorobą.
– Choroba, cierpienie, ból – to oczyszcza człowieka, przybliża do Boga. Przez cierpienie i ból Chrystus zbawił ludzkość, oddał swoje życie, byśmy mogli żyć – zaznaczył.
Zmarłego wspominał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
– Zaglądał do Biura Rady Miejskiej, spokojnie opowiadał o chorobie, z którą walczył. Dziś jego miejsce w sali obrad Rady Miejskiej będzie puste – powiedział. – Wierzyliśmy, że musi się udać, że pokona chorobę. Starał się być aktywny mimo niej.
Burmistrz wspominał Józefa Biernackiego jako serdecznego, zjednującego ludzi człowieka, obdarzonego pogodą ducha.
Radna Elżbieta Piórkowska podkreśliła wsparcie, jakiego udzielali walczącemu z chorobą Józefowi Biernackiemu radni, znajomi, współpracownicy.
– Gdy tylko czuł się lepiej, wracał do pracy, pokazywał jak godnie można znosić cierpienie – mówiła. – Są jednak w życiu chwile, gdy trzeba walczyć i trzeba pogodzić się z losem.
Po mszy żałobnicy udali się na miejski cmentarz przy ul. Pułtuskiej.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Iza, w dniu 09.10.2013 r., godz. 20.08
Niechaj spoczywa w spokoju.
Niechaj spoczywa w spokoju.
Dodane przez Basia, w dniu 09.10.2013 r., godz. 20.19
Piękny pogrzeb, gdyby nie pora i poniedziałek również bym Pana Józefa odprowadziła. Świeć panie nad jego duszą.
Piękny pogrzeb, gdyby nie pora i poniedziałek również bym Pana Józefa odprowadziła. Świeć panie nad jego duszą.
Dodane przez Zołza, w dniu 09.10.2013 r., godz. 21.22
-Radna Elżbieta Piórkowska podkreśliła wsparcie, jakiego udzielali walczącemu z chorobą Józefowi Biernackiemu radni, znajomi, współpracownicy. - miała pani na myśli, że zdążyliście zrobić urzędnika z syna pana Józefa. Wielu by tak chciało. Ale cóż, wy uważacie, że rączki macie czyste.
-Radna Elżbieta Piórkowska podkreśliła wsparcie, jakiego udzielali walczącemu z chorobą Józefowi Biernackiemu radni, znajomi, współpracownicy. - miała pani na myśli, że zdążyliście zrobić urzędnika z syna pana Józefa. Wielu by tak chciało. Ale cóż, wy uważacie, że rączki macie czyste.
Dodane przez Antoni, w dniu 09.10.2013 r., godz. 23.42
Święty odpoczynek racz mu dać Panie. Proszę podać, kiedy będzie odprawiona msza za ś.p. zmarłego. Kto nie mógł być na pogrzebie Pana Biernackiego może zechce przyjść i pomodlić się w Jego intencji. Rodzinie i wszystkim pogrążonym w bólu składam szczere kondolencje. Bóg z Wami!
Święty odpoczynek racz mu dać Panie. Proszę podać, kiedy będzie odprawiona msza za ś.p. zmarłego. Kto nie mógł być na pogrzebie Pana Biernackiego może zechce przyjść i pomodlić się w Jego intencji. Rodzinie i wszystkim pogrążonym w bólu składam szczere kondolencje. Bóg z Wami!
Dodane przez imka, w dniu 10.10.2013 r., godz. 07.27
Tyle patosu a prawda jak zwykle ma dwa oblicza. Było tak i siak.
Tyle patosu a prawda jak zwykle ma dwa oblicza. Było tak i siak.
Dodane przez Grześ, w dniu 10.10.2013 r., godz. 10.21
Było różnie, to prawda. W końcu kierował Radą, która na równi z burmistrzem dopuściła się wielu nadużyć. Referendum miało być również za jej odwołaniem.
Było różnie, to prawda. W końcu kierował Radą, która na równi z burmistrzem dopuściła się wielu nadużyć. Referendum miało być również za jej odwołaniem.
Dodane przez roms, w dniu 10.10.2013 r., godz. 11.03
De mortuis nihil nisi bene.
De mortuis nihil nisi bene.
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 10.10.2013 r., godz. 17.26
Niech spoczywa w spokoju. Pokój Jego Duszy!
Niech spoczywa w spokoju. Pokój Jego Duszy!
Dodane przez O.N.A., w dniu 10.10.2013 r., godz. 21.07
Składam szczere kondolencje rodzinie i wszystkim, który brak dziś Józefa Biernackiego. Zapisał dobrą kartę życia, i takim Go zapamiętajmy.
Składam szczere kondolencje rodzinie i wszystkim, który brak dziś Józefa Biernackiego. Zapisał dobrą kartę życia, i takim Go zapamiętajmy.
Memento Mori
Dodane przez Samson, w dniu 11.10.2013 r., godz. 09.03
Cokolwiek robisz pamiętaj o śmierci
Dodane przez Samson, w dniu 11.10.2013 r., godz. 09.03
Cokolwiek robisz pamiętaj o śmierci
Dodane przez Józef, w dniu 15.10.2013 r., godz. 23.48
...grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny amen
...grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny amen
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl