Przeszedł udar, leżał w lesie czekając na pomoc
(Zam: 09.10.2013 r., godz. 10.30)Około doby trwały poszukiwania mieszkańca gminy Brańszczyk, który wyjechał skuterem z domu i do niego nie wrócił. 36-latek miał udar mózgu. Wychłodzonego w niedzielę w nocy znaleźli policjanci.
W sobotę 28 września ok. godz. 11.30 do wyszkowskiej komendy zadzwoniła rodzina z informacją o zaginionym mężczyźnie. 36-latek wyjechał skuterem po południu i nie wrócił na noc – według informacji, które zebrała policja, mężczyzna był epileptykiem i często jeździł leśnymi drogami. Miał przy sobie telefon komórkowy, co ułatwiło funkcjonariuszom prowadzenie akcji. Ustalili, że urządzenie logowało się w okolicach Brańszczyka. Do działań poszukiwawczych włączyli się członkowie miejscowych ochotniczych straży pożarnych, a także policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu dysponujący urządzeniem do namierzania telefonów. W lesie w Niemirach 29 września o godz. 0.55 funkcjonariusze natrafili na 36-latka – był wychłodzony, obok leżał skuter. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala w Wyszkowie, tam po przeprowadzonych badaniach okazało się, że przeszedł udar. Został przewieziony do szpitala w Ostrołęce.
J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie
J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl