• - Strona Główna

Zdecydowaną część kosztów działalności pochłaniają wynagrodzenia pracowników (dyrektor plus jedna osoba na etacie). W sumie w pierwszym półroczu na pensje wydano 67 316,87 zł (dla porównania w ubiegłym roku dyrektor POKiS-u Maria Gajewska zarobiła 70 105,89 zł). Reszta to koszty materiałów biurowych (889,13 zł), środków czystości (104,98 zł), materiałów do bieżących napraw (1 045,50 zł), usług telefonicznych (2 330,90 zł) i wynajmu pomieszczeń biurowych (1 500 zł). Przez ostatnie 6 miesięcy POKiS wydał też 513,20 zł na delegacje i 1 162, 53zł za korzystanie z samochodu do celów służbowych.
A co Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu zrobił przez minioną połowę roku? W sprawozdaniu z działalności, który instytucja ma obowiązek przygotowywać dwa razy do roku znajduje się 14 imprez. Do tej pory ośrodek najwięcej wydatkował na powiatowe zawody sportowe szkół podstawowych i gimnazjalnych (39 028, 52 zł) i ponadgimnazjalnych (20 933,39 zł). Trzecie miejsce pod tym względem zajmuje Nagroda Starosty „Za czyn”, która jest finansową gratyfikacją dla najbardziej zasłużonych osobowości z naszego terenu przyznawana w czterech kategoriach: promocja powiatu, sport, kultura i działalność społeczna. Od jednego do kilku tysięcy złotych POKiS wydał na takie inicjatywy jak: Powiatowy Przegląd Kolęd i Pastorałek (8 597,18 zł), Powiatowy Dzień Strażaka (4 053 zł), Przegląd Piosenki Religijnej i Patriotycznej, Igrzyska Nadwiślańskie 2012, Powiatową Olimpiadę Osób Niepełnosprawnych, czy Mistrzostwa Koła w Wędkarstwie Spławikowym. Reszta to kilkusetzłotowe wydatki m.in. Papieską Mszę Rocznicową, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czy Galę Sztuk Walki.

Starosta zadowolony, opozycja – nie
Zastrzeżeń do funkcjonowania Powiatowego Ośrodka Kultury i Sportu trochę by się uzbierało. Patrząc z perspektywy mieszkańca, po pierwsze byłaby to nieaktualizowana strona internetowa, po drugie – brak jasnego kalendarza imprez, po trzecie – błędne daty wydarzeń. Nie trzeba szukać daleko – nie tak dawno POKiS zamieścił informację, że zawody strażackie, które organizuje wraz Komendą Powiatową Straży Pożarnej odbędą się 7 sierpnia 2013 r., gdy tymczasem miały miejsce tydzień wcześniej – 28 lipca. Niestety, nawet po fakcie ten błąd nie został zmieniony. Usunięto natomiast cały kalendarz wydarzeń i w tej chwili na stronie internetowej ośrodka próżno szukać informacji na temat tego, co planuje w najbliższym czasie (oprócz regulaminu i terminarza sportowych rozrywek szkolnych). Wydaje się, że to trochę za mało jak na 300 000 rocznego budżetu.
Z funkcjonowania POKiS-u zadowolony jest jednak starosta Bogdan Pągowski.
- Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu realizuje tyle imprez, na ile starcza mu funduszy. Ma w swojej ofercie bardzo ciekawy pomysł powiatowych zawodów sportowych szkół, który cieszy się dużym powodzeniem i zainteresowaniem wśród uczniów – mówi. – Może i mógłby robić więcej i się rozwijać, ale kto by to finansował? My nie zamierzamy zwiększać funduszy na działalność POKiS-u.
Odmienne zdanie ma opozycja, która od początku kadencji ostro neguje zasadność funkcjonowania ośrodka.
- W mojej ocenie działalność POKiS-u ukierunkowana jest w znacznej części na promocję Zarządu Powiatu oraz koalicji rządzącej, a mniej na działalność merytoryczną – uważa opozycyjny radny powiatowy Waldemar Sobczak. - W budżecie powiatu na działalność promocyjną zarządu na ten rok znajduje się grubo ponad 100 tys. zł. Niebagatelnym wydatkiem w POKiS-ie są koszty wynagrodzeń – zbyt wysokie w proporcji do budżetu POKiS. Trzeba zauważyć, że POKiS to dwóch etatowych pracowników, a jednym z nich jest funkcja dyrektora. Taka organizacja jednostki, przy takim budżecie jest bez sensu i generuje niepotrzebne wydatki – mówi. – Podczas debaty na temat udzielenia absolutorium zwróciłem uwagę, że grubo ponad 100 000 zł to są ukryte koszty promocji powiatu.
Jeszcze 8 lat temu zadaniami, które w tej chwili realizuje Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu zajmował się jeden pracownik wydziału edukacji, zatrudniony w Starostwie.
- Myślę, że do tego trzeba wrócić. Starosta często podkreśla, że sytuacja budżetowa jest trudna – podkreśla Waldemar Sobczak. - Idąc tym tropem opowiadam się za tym, aby racjonalizować wydatki powiatu, tym bardziej, że niewiele nam brakuje do górnego wskaźnika, określającego zadłużenie powiatu- kontynuuje. - Już w tej chwili należy podjąć działania oszczędnościowe. Myślę, że Zarząd Powiatu w przyszłym budżecie uwzględni racjonalne sugestie opozycji. Jak już wcześniej sygnalizowałem na sesjach rady powiatu oszczędności takie widzę też m.in. w likwidacji stanowiska etatowego członka Zarządu Powiatu, którego zadania są znikome, a utrzymanie to około 150 tys. rocznie.
A.B.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: