Ostrożnie z jazdą po chodniku
(Zam: 10.07.2013 r., godz. 10.30)Czy można jeździć rowerem po chodniku? – powątpiewa nasza Czytelniczka, która, jak mówi, była świadkiem potrącenia kobiety w ciąży przez rowerzystę. Według prawa to dozwolone, ale pod pewnymi warunkami.
Rower stał się w ostatnich latach niezwykle popularnym środkiem lokomocji – służy nie tylko zwolennikom wycieczek w wolnym czasie, ale też jako transport do pracy, czy szkoły. Wystarczy w cieplejsze miejsce spojrzeć na place przyszkolne, by zauważyć dziesiątki rowerów czekających na swoich właścicieli na stojakach. Z drugiej strony, poruszanie się rowerem w mieście wymaga ostrożności – ścieżki rowerowe nie tworzą zamkniętej sieci, wiele z nich nagle się urywa, są słabo oznaczone, w różnych kolorach (zarządcy dróg pod tym względem nie wprowadzili ujednolicenia), przeszkodą okazują się wysokie krawężniki, studzienki. Pół roku temu władze miejskie zorganizowały spotkanie z rowerzystami, podczas którego rozmawiano na temat elementów, które trzeba poprawić, by ułatwić jazdę. W ostatnich tygodniach zastępca burmistrza Adam Mróz wraz z nimi w terenie sprawdzał stan dróg dla rowerów.
Ucieczka na trawnik
Nasza Czytelniczka zwróciła uwagę naszej redakcji na fakt, że przez Zespołem Szkół powstał spory parking, a zabrakło ścieżki rowerowej – piesi i rowerzyści mijają się na chodniku, co jej zdaniem, czasem doprowadza do niebezpiecznych sytuacji.
- Często muszę uciekać na trawnik, bo rowerzyści jadą – mówi.
O tym, jakie skutki może mieć zderzenie pieszego z rowerzystą, świadczy odnotowany przez wyszkowską policję wypadek – na ul. Wyszkowskiej w Rząśniku 29-latek kierujący rowerem potrącił 18 czerwca przechodzącego przez przejście dla pieszych 74-latka. Starszy mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala (obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi).
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, rowerzysta jest zobowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Może korzystać z chodnika pod warunkiem, że nie ma drogi lub pasa ruchu dla rowerów, a szerokość chodnika wzdłuż drogi, na której dopuszcza prędkość wynosi ponad 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m. Dopuszcza się jazdę rowerem po chodniku także wtedy, gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub gdy rowerzysta opiekuje się osobą do lat 10, również korzystającą z roweru. W każdym z tych przypadków rowerzysta ma obowiązek jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Przejazd rowerem przez przejście dla pieszych w miejscu, gdzie nie ma wyznaczonego przejazdu dla roweru, może kosztować 100 zł.
Analogicznie, pieszy może poruszać się ścieżką rowerową, gdy nie ma chodnika lub pobocza (albo nie może korzystać z nich) i musi ustępować miejsca rowerzystom (nie dotyczy to niepełnosprawnych). Za chodzenie po ścieżce rowerowej niezgodnie z przepisami można dostać 50 zł mandatu.
J.P.
Ucieczka na trawnik
Nasza Czytelniczka zwróciła uwagę naszej redakcji na fakt, że przez Zespołem Szkół powstał spory parking, a zabrakło ścieżki rowerowej – piesi i rowerzyści mijają się na chodniku, co jej zdaniem, czasem doprowadza do niebezpiecznych sytuacji.
- Często muszę uciekać na trawnik, bo rowerzyści jadą – mówi.
O tym, jakie skutki może mieć zderzenie pieszego z rowerzystą, świadczy odnotowany przez wyszkowską policję wypadek – na ul. Wyszkowskiej w Rząśniku 29-latek kierujący rowerem potrącił 18 czerwca przechodzącego przez przejście dla pieszych 74-latka. Starszy mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala (obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi).
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, rowerzysta jest zobowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Może korzystać z chodnika pod warunkiem, że nie ma drogi lub pasa ruchu dla rowerów, a szerokość chodnika wzdłuż drogi, na której dopuszcza prędkość wynosi ponad 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m. Dopuszcza się jazdę rowerem po chodniku także wtedy, gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub gdy rowerzysta opiekuje się osobą do lat 10, również korzystającą z roweru. W każdym z tych przypadków rowerzysta ma obowiązek jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Przejazd rowerem przez przejście dla pieszych w miejscu, gdzie nie ma wyznaczonego przejazdu dla roweru, może kosztować 100 zł.
Analogicznie, pieszy może poruszać się ścieżką rowerową, gdy nie ma chodnika lub pobocza (albo nie może korzystać z nich) i musi ustępować miejsca rowerzystom (nie dotyczy to niepełnosprawnych). Za chodzenie po ścieżce rowerowej niezgodnie z przepisami można dostać 50 zł mandatu.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl