Skarga na Starostwo
(Zam: 10.07.2013 r., godz. 10.30)Do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęła skarga na działania wyszkowskiego Starostwa. Złożył ją Rafał Urbaniak, który zarzuca urzędnikom nieudzielenie odpowiedzi na złożony przez niego wniosek. Rozpatrzeniem skargi radni zajęli się na ostatniej sesji 26 czerwca.
R. Urbaniak 8 kwietnia osobiście złożył w urzędzie wniosek wraz z załącznikami o wypłatę odszkodowania w związku z uszkodzeniem jego samochodu, które było spowodowane wjechaniem w nieoznakowaną i wypełnioną wodą wyrwę na drodze powiatowej, w wyniku czego w jego aucie zostały uszkodzone dwie aluminiowe felgi oraz opona. Mimo że od czasu złożenia wniosku upłynęło dwa miesiące R. Urbaniak odpowiedzi się nie doczekał. Został za to w chwili składania wniosku ustnie poinformowany, ze sprawa zostanie przekazana do ubezpieczyciela. Od tego czasu kilkakrotnie odwiedzał urząd, lecz jego zdaniem, za każdym razem był zbywany. Zarzuca więc pracownikom Starostwa zaniedbanie, nieterminowość i brak kompetencji.
O procedurach stosowanych w takich wypadkach mówił wicestarosta Zdzisław Bocian.
- Osoba, która jest poszkodowana powinna zawiadomić policję. Policja powinna przyjechać, sporządzić protokół i zrobić zdjęcie. Następnie trzeba złożyć wniosek do zarządcy drogi, czyli do nas, a my powinniśmy niezwłocznie sprawę załatwić. Tak się stało również w tym przypadku – stwierdził. – Sprawa została skierowana do wydziału inwestycji, następnie do wydziału organizacyjnego, który przekazał ją ubezpieczycielowi do rozpatrzenia.
Zdaniem wicestarosty, urząd prawa nie naruszył, a Rafałowi Urbaniakowi zawsze były udzielane informacje zgodne z prawdą. Nie może też odpowiadać za zwłokę firmy ubezpieczającej. Ostatecznie ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Dlaczego? Okazuje się R. Urbaniak zrobił zdjęcia uszkodzonego auta, ale nie zgłosił sprawy na policję. Następnie naprawił samochód na własny koszt i oczekiwał zwrotu wydatków. Procedura nie została więc zachowana.
Radna Urszula Mikołajczyk zwróciła jednak uwagę, że tak naprawdę skarga dotyczy nieudzielenia wyczerpującej informacji na temat stanu sprawy, która jej zdaniem, powinna mieć formę pisemną. Zgodził się z nią Waldemar Sobczak
- Kodeks postępowania administracyjnego przewiduje dwie formy powiadamiania. Forma ustna, jeżeli jest dostępna wiedzy urzędnika jest szybszą formą i załatwia sprawę. Jeżeli niemożliwy jest kontakt bezpośredni obowiązkiem jest powiadomić w formie pisemnej – ripostował Z. Bocian. – Ważne jest załatwienie sprawy, a nie papierologia.
Radni w głosowaniu skargę odrzucili, uznając ją za bezzasadną.
A.B.
O procedurach stosowanych w takich wypadkach mówił wicestarosta Zdzisław Bocian.
- Osoba, która jest poszkodowana powinna zawiadomić policję. Policja powinna przyjechać, sporządzić protokół i zrobić zdjęcie. Następnie trzeba złożyć wniosek do zarządcy drogi, czyli do nas, a my powinniśmy niezwłocznie sprawę załatwić. Tak się stało również w tym przypadku – stwierdził. – Sprawa została skierowana do wydziału inwestycji, następnie do wydziału organizacyjnego, który przekazał ją ubezpieczycielowi do rozpatrzenia.
Zdaniem wicestarosty, urząd prawa nie naruszył, a Rafałowi Urbaniakowi zawsze były udzielane informacje zgodne z prawdą. Nie może też odpowiadać za zwłokę firmy ubezpieczającej. Ostatecznie ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Dlaczego? Okazuje się R. Urbaniak zrobił zdjęcia uszkodzonego auta, ale nie zgłosił sprawy na policję. Następnie naprawił samochód na własny koszt i oczekiwał zwrotu wydatków. Procedura nie została więc zachowana.
Radna Urszula Mikołajczyk zwróciła jednak uwagę, że tak naprawdę skarga dotyczy nieudzielenia wyczerpującej informacji na temat stanu sprawy, która jej zdaniem, powinna mieć formę pisemną. Zgodził się z nią Waldemar Sobczak
- Kodeks postępowania administracyjnego przewiduje dwie formy powiadamiania. Forma ustna, jeżeli jest dostępna wiedzy urzędnika jest szybszą formą i załatwia sprawę. Jeżeli niemożliwy jest kontakt bezpośredni obowiązkiem jest powiadomić w formie pisemnej – ripostował Z. Bocian. – Ważne jest załatwienie sprawy, a nie papierologia.
Radni w głosowaniu skargę odrzucili, uznając ją za bezzasadną.
A.B.
Komentarze
Rozdwojenie jaźni
Dodane przez LEM, w dniu 11.07.2013 r., godz. 12.55
Najpierw powiedział to: "Osoba, która jest poszkodowana powinna zawiadomić policję. Policja powinna przyjechać, sporządzić protokół i zrobić zdjęcie. Następnie trzeba złożyć wniosek do zarządcy drogi, czyli do nas, a my powinniśmy niezwłocznie sprawę załatwić. TAK SIĘ STAŁO RÓWNIEŻ W TYM PRZYPADKU" stwierdził. Potem to: Dlaczego? Okazuje się R. Urbaniak zrobił zdjęcia uszkodzonego auta, ale nie zgłosił sprawy na policję. Następnie naprawił samochód na własny koszt i oczekiwał zwrotu wydatków. PROCEDURA NIE ZOSTAŁA WIĘC ZACHOWANA. Jest w tym logika?
Dodane przez LEM, w dniu 11.07.2013 r., godz. 12.55
Najpierw powiedział to: "Osoba, która jest poszkodowana powinna zawiadomić policję. Policja powinna przyjechać, sporządzić protokół i zrobić zdjęcie. Następnie trzeba złożyć wniosek do zarządcy drogi, czyli do nas, a my powinniśmy niezwłocznie sprawę załatwić. TAK SIĘ STAŁO RÓWNIEŻ W TYM PRZYPADKU" stwierdził. Potem to: Dlaczego? Okazuje się R. Urbaniak zrobił zdjęcia uszkodzonego auta, ale nie zgłosił sprawy na policję. Następnie naprawił samochód na własny koszt i oczekiwał zwrotu wydatków. PROCEDURA NIE ZOSTAŁA WIĘC ZACHOWANA. Jest w tym logika?
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 11.07.2013 r., godz. 14.55
Minie też ta sprawa wydała się dosyć dziwna. Wiem, że nawet ubezpieczyciel wymaga zawsze protokołu od policji.
Minie też ta sprawa wydała się dosyć dziwna. Wiem, że nawet ubezpieczyciel wymaga zawsze protokołu od policji.
Dodane przez bebe, w dniu 11.07.2013 r., godz. 19.20
19 radnych na sesji. Jeden ględzi, 2 miało coś do powiedzenia. reszta jakby nie widzi, że ględzenie wicestarosty kupy się nie trzyma. raz twierdzi, że procedura była zachowana, za chwilkę mówi że wcale tak nie było. Czytam i nie wiem o co chodzi. Może wicestarosta też nie wie o co chodzi i dlatego tak mętnie tłumaczy. Lepiej by było, gdyby zorientowany w temacie naczelnik o skardze coś powiedział. Może jednak warto zwrócić uwagę urzędnikowi, który raczej marnie odpowiedzi udzielał lub nie udzielił jej wcale. A może radnych wcale skarga nie interesowała?
19 radnych na sesji. Jeden ględzi, 2 miało coś do powiedzenia. reszta jakby nie widzi, że ględzenie wicestarosty kupy się nie trzyma. raz twierdzi, że procedura była zachowana, za chwilkę mówi że wcale tak nie było. Czytam i nie wiem o co chodzi. Może wicestarosta też nie wie o co chodzi i dlatego tak mętnie tłumaczy. Lepiej by było, gdyby zorientowany w temacie naczelnik o skardze coś powiedział. Może jednak warto zwrócić uwagę urzędnikowi, który raczej marnie odpowiedzi udzielał lub nie udzielił jej wcale. A może radnych wcale skarga nie interesowała?
Dodane przez bebe, w dniu 11.07.2013 r., godz. 19.38
Art. "Szwenda I wyszkowski rajd na orientację" z najnowszej gazety brak na stronie do komentowania. Wklejam więc tu, bo dotyczy to wicestarosty. Przeczytałam artykuł, na końcu którego wśród organizatorów wymieniony został Zdzisław Bocian z Nadbużańskiego Forum Samorządowego (NFS). Przeczytałam również, jak to organizatorzy "Szwendy" składają podziękowania dla sponsorów, wolontariuszy itp. Podziękowania są również dla Zdzisława Bociana z Nadbużańskiego Forum Samorządowego. Czyżby sam Bocian dziękował sobie za organizację imprezy? Może nie może się zdecydować, czy był organizatorem, czy sponsorem. Brak tu dokładności, lub pojawiła się nadgorliwość piszącego. Swoją drogą uśpione do tej pory NFS skrzydła zaczęło nagle rozwijać. Tu imprezka, tam impreza - widać że wybory tuż tuż.
Art. "Szwenda I wyszkowski rajd na orientację" z najnowszej gazety brak na stronie do komentowania. Wklejam więc tu, bo dotyczy to wicestarosty. Przeczytałam artykuł, na końcu którego wśród organizatorów wymieniony został Zdzisław Bocian z Nadbużańskiego Forum Samorządowego (NFS). Przeczytałam również, jak to organizatorzy "Szwendy" składają podziękowania dla sponsorów, wolontariuszy itp. Podziękowania są również dla Zdzisława Bociana z Nadbużańskiego Forum Samorządowego. Czyżby sam Bocian dziękował sobie za organizację imprezy? Może nie może się zdecydować, czy był organizatorem, czy sponsorem. Brak tu dokładności, lub pojawiła się nadgorliwość piszącego. Swoją drogą uśpione do tej pory NFS skrzydła zaczęło nagle rozwijać. Tu imprezka, tam impreza - widać że wybory tuż tuż.
Dodane przez Lesik, w dniu 12.07.2013 r., godz. 00.05
Bebe, ten jakże wymyślny fortel wicestarosty rozpracowałaś! A głupi elektorat miał się nie połapać w tak zawiłej intrydze. Nawet znaczek sobie zrobił i jako osoba trzecia do zdjęć pozuje. Przez trzy lata nic nie zrobił, a teraz pospolite ruszenie? Ewidentnie to ustawka pod wybory.
Bebe, ten jakże wymyślny fortel wicestarosty rozpracowałaś! A głupi elektorat miał się nie połapać w tak zawiłej intrydze. Nawet znaczek sobie zrobił i jako osoba trzecia do zdjęć pozuje. Przez trzy lata nic nie zrobił, a teraz pospolite ruszenie? Ewidentnie to ustawka pod wybory.
Dodane przez FAn, w dniu 12.07.2013 r., godz. 09.55
Od czego zależy POdział imprez na te, na które zaprasza gmina od tych, na które z imienia i nazwiska z plakatów i ogłoszeń prasowych zaprasza Nowosielski. Czy tam gdzie zaprasza osobiście, wykłada pieniądze z własnej kieszeni? Za publiczne pieniądze robi sobie kampanię!
Od czego zależy POdział imprez na te, na które zaprasza gmina od tych, na które z imienia i nazwiska z plakatów i ogłoszeń prasowych zaprasza Nowosielski. Czy tam gdzie zaprasza osobiście, wykłada pieniądze z własnej kieszeni? Za publiczne pieniądze robi sobie kampanię!
Dodane przez Asia, w dniu 12.07.2013 r., godz. 12.39
To są te delikatne kwestie kiedy granica między działalnością publiczną "z urzędu", a prywatą jest bardzo płynna.
To są te delikatne kwestie kiedy granica między działalnością publiczną "z urzędu", a prywatą jest bardzo płynna.
Dodane przez tolo, w dniu 12.07.2013 r., godz. 15.51
Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela, zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna..., podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych marzeń orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to: - Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny...
Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela, zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna..., podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych marzeń orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to: - Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny...
Ad Asi
Dodane przez TD, w dniu 14.07.2013 r., godz. 07.28
...W powszechnym bowiem mniemaniu handicap to udogodnienie, uprzywilejowanie, ułatwienie, słowem - korzystna sytuacja. Chętnie posługują się tym określeniem sprawozdawcy sportowi; ich zdaniem, jeśli jakaś drużyna rozgrywa mecz na własnym stadionie i dopinguje ją publiczność, to właśnie ma handicap, czyli jest w lepszej sytuacji...
Dodane przez TD, w dniu 14.07.2013 r., godz. 07.28
...W powszechnym bowiem mniemaniu handicap to udogodnienie, uprzywilejowanie, ułatwienie, słowem - korzystna sytuacja. Chętnie posługują się tym określeniem sprawozdawcy sportowi; ich zdaniem, jeśli jakaś drużyna rozgrywa mecz na własnym stadionie i dopinguje ją publiczność, to właśnie ma handicap, czyli jest w lepszej sytuacji...
Czym Panie Bodio jest dla pana rzeź wołyńska?
Dodane przez Adam, w dniu 14.07.2013 r., godz. 10.47
Na liście posłów, którzy zagłosowali przeciwko uznaniu rzezi wołyńskiej za LUDOBÓJSTWO, jest cały RUCH PALIKOTA i macie swojego "niezależnego" POsła Bartłomieja BODIO.
Dodane przez Adam, w dniu 14.07.2013 r., godz. 10.47
Na liście posłów, którzy zagłosowali przeciwko uznaniu rzezi wołyńskiej za LUDOBÓJSTWO, jest cały RUCH PALIKOTA i macie swojego "niezależnego" POsła Bartłomieja BODIO.
budzet
Dodane przez aga51, w dniu 14.07.2013 r., godz. 10.49
Nawet nie ma informacji o budzecie powiatu na stronach internetowych. Okropnie zacofana ta strona! Chyba złożę skargę do pana Doktora Struzika
Dodane przez aga51, w dniu 14.07.2013 r., godz. 10.49
Nawet nie ma informacji o budzecie powiatu na stronach internetowych. Okropnie zacofana ta strona! Chyba złożę skargę do pana Doktora Struzika
Do Adama
Dodane przez Zonk, w dniu 14.07.2013 r., godz. 15.22
Dlatego nie ma dla mnie różnicy czy poseł Bodio jest "niezależny" czy z Ruchu Palikota, na razie głosuje jak PO i Ruch P!
Dodane przez Zonk, w dniu 14.07.2013 r., godz. 15.22
Dlatego nie ma dla mnie różnicy czy poseł Bodio jest "niezależny" czy z Ruchu Palikota, na razie głosuje jak PO i Ruch P!
Dodane przez Adam, w dniu 14.07.2013 r., godz. 23.49
Poseł Henryk Kowalczyk, jako jeden z dwóch członków PiS głosował za rytualnym ubojem!
Poseł Henryk Kowalczyk, jako jeden z dwóch członków PiS głosował za rytualnym ubojem!
Bodio za rzezią rytualną
Dodane przez Adam, w dniu 14.07.2013 r., godz. 23.54
Ci Posłowie poparli projekt rządowy razem z PO i z PSL: Bartłomiej Bodio Artur Bramora Piotr Chmielowski Dariusz Dziadzio Halina Szymiec-Raczyńska Odeszli z Ruchu Palikota i popierają rząd. Wkrótce dowiemy się dlaczego.
Dodane przez Adam, w dniu 14.07.2013 r., godz. 23.54
Ci Posłowie poparli projekt rządowy razem z PO i z PSL: Bartłomiej Bodio Artur Bramora Piotr Chmielowski Dariusz Dziadzio Halina Szymiec-Raczyńska Odeszli z Ruchu Palikota i popierają rząd. Wkrótce dowiemy się dlaczego.
Dodane przez ela, w dniu 15.07.2013 r., godz. 09.52
Do listy dodam wcześniejsze głosowanie posła Bodio za podniesieniem wieku emerytalnego dla kobiet.
Do listy dodam wcześniejsze głosowanie posła Bodio za podniesieniem wieku emerytalnego dla kobiet.
komu zależy na uboju rytualnym?
Dodane przez TD, w dniu 15.07.2013 r., godz. 10.25
...Prawdziwy rolnik w żaden sposób nie korzysta też na uboju rytualnym. To jest biznes paru rzeźników, którzy podszywają się pod interes polskiej wsi, a sami, jeśli tylko mogą, oszukują chłopów na skupie zwierząt, ile wlezie. Obrońcy wsi się znaleźli!
Dodane przez TD, w dniu 15.07.2013 r., godz. 10.25
...Prawdziwy rolnik w żaden sposób nie korzysta też na uboju rytualnym. To jest biznes paru rzeźników, którzy podszywają się pod interes polskiej wsi, a sami, jeśli tylko mogą, oszukują chłopów na skupie zwierząt, ile wlezie. Obrońcy wsi się znaleźli!
...?`
Dodane przez Rafał U, w dniu 16.07.2013 r., godz. 19.35
Co niektórym było na rękę odrzucenie skargi. Tak w ogóle to cała procedura była zachowana łącznie z wezwaniem Policji na miejsce uszkodzenia kół z czego była sporządzona stosowana dokumentacja, a ubezpieczyciel z łaski swej odezwał się po ok. 3 tygodniach i był wielce zdziwiony, że samochód został naprawiony. Ni jak przez 3 tygodnie nie da się jeździć bez 2 kół :-).
Dodane przez Rafał U, w dniu 16.07.2013 r., godz. 19.35
Co niektórym było na rękę odrzucenie skargi. Tak w ogóle to cała procedura była zachowana łącznie z wezwaniem Policji na miejsce uszkodzenia kół z czego była sporządzona stosowana dokumentacja, a ubezpieczyciel z łaski swej odezwał się po ok. 3 tygodniach i był wielce zdziwiony, że samochód został naprawiony. Ni jak przez 3 tygodnie nie da się jeździć bez 2 kół :-).
Dodane przez Golem, w dniu 17.07.2013 r., godz. 19.13
Notka o zachowaniu procedury nic nie mówi... jak żyć jeśli człowiek zarabianie na życie uzależnione ma od samochodu.
Notka o zachowaniu procedury nic nie mówi... jak żyć jeśli człowiek zarabianie na życie uzależnione ma od samochodu.
bocian za kółkiem
Dodane przez xxx, w dniu 19.07.2013 r., godz. 23.15
cz ktoś widział kiedyś pijanego bociana jak nie to zapraszam do starostwa a jeszcze lepiej na trasę Wyszków Gulczewo tam pijany bocian audi jedzie zgodnie z procedurą
Dodane przez xxx, w dniu 19.07.2013 r., godz. 23.15
cz ktoś widział kiedyś pijanego bociana jak nie to zapraszam do starostwa a jeszcze lepiej na trasę Wyszków Gulczewo tam pijany bocian audi jedzie zgodnie z procedurą
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl