• - Strona Główna

W 2012 r. powiat przeznaczył na drogi 1 363 204,62 zł środków własnych, pozyskał 1 581 379,32 zł środków zewnętrznych, 618 353,00 zł to łączna kwota partycypacji gmin w kosztach inwestycji drogowych (Wyszków – 118 353 zł, Zabrodzie 500 000 zł). Powiat przebudował drogę Wyszków-Porządzie-Długosiodło (I AWP od ul. Sienkiewicza do ul. Komunalnej – 369,82 m, wartość inwestycji 901 227,98 zł), zespół mostów w ciągu drogi powiatowej Mostówka-Zazdrość-Niegów (łączna długość 1012 m, wartość 2 273 919,05) i drogę powiatową na odcinku Ostrowy (długość – 190 m, wartość – 108 807,03). Powiat wykonał też projekt przebudowy drogi na odcinku Nowa Wieś-Porządzie o długości 11 949 m (wartość inwestycji oszacowano na 137 760 zł), przedłużył termin umowny na wykonanie dokumentacji dla budowy drogi na odcinku Wyszków-Rybno-Kręgi-Somianka o długości 11 300 m do 28 lutego 2013 r. (wartość dokumentacji wynosi 275 520 zł, 61 500 zł pochłoną podziały geodezyjne w 2013 r.). 139 222,88 zł to wartość inwestycji – budowy chodnika w Zabrodziu, której termin realizacji przewidziano na 24 maja tego roku, 2000 zł powiat przeznaczył na dokumentację projektową budowy chodnika w Popowie Kościelnym.

Pieniądze dla gmin
W 2012 r. powiat przeznaczył dla trzech gmin łącznie 706 699,67 zł na dofinansowanie inwestycji realizowanych na drogach powiatowych. Były to: Brańszczyk (przebudowa drogi w Trzciance – 665 000 zł dofinansowania i budowa chodnika w Porębie Średniej – dofinansowanie 25 000 zł), Rząśnik (budowa chodników w Porządziu i Bielinie – dofinansowanie 6 699,67 zł), Wyszków (budowa chodnika w Leszczydole starym – 10 000 zł). 1 747 772,90 zł powiat wydał na inne zadania drogowe, między innymi konserwację sygnalizacji świetlnych, odnowę oznakowania pionowego i poziomego, konserwację nawierzchni żwirowych, remonty cząstkowe nawierzchni bitumicznych, remonty rowów, zjazdów i przepustów, interwencyjne roboty remontowo-naprawcze, wywóz śmieci z koszy ulicznych, utrzymanie czystości w pasach drogowych i utrzymanie zieleni. 527 624,22 zł wykorzystały gminy z powiatowej dotacji na zimowe i bieżące utrzymanie dróg powiatowych.

„Projekt projektem, a życie w terenie jest inne”
W ubiegłym roku powiat wydał 539 834,58 zł na remont dróg metodą powierzchniowego utrwalenia. Zdania co do skuteczności tej metody są podzielone.
- Z tego, co widać, metoda się nie sprawdziła. Po części się sprawdza na drogach mało uczęszczanych. Na drogach, po których jeżdżą tiry nie zdała egzaminu – wyraził swoje zdanie radny Jan Getka.
Opinii o niesprawdzeniu metody powierzchniowego utrwalania dróg nie podziela wicestarosta Zdzisław Bocian.
- Tą metodą została utrwalona droga przez Lubiel, a więc mocno uczęszczana, do Ostrołęki – mocno uczęszczana, również droga przez Rybno – uczęszczana znacznie – ripostował wicestarosta. – Metoda się nie sprawdziła, ale tylko na trzech kilometrach w Brańszczyku, Tulewie Górnym, w Rybnie i w gminie Długosiodło na odcinku do Starego Bosewa. Dlatego, że zostało to wykonane nie w tym czasie, w którym powinno. Odcinki utrwalone we właściwym czasie trzymają się bardzo dobrze, a substancja drogowa nie uległa degradacji po zimie. To są fakty.
J. Getka nawiązał też do sposobu, w jaki tworzone są projekty remontów dróg. W jego przekonaniu są trochę oderwane od rzeczywistości.
- Projekt projektem, a życie w terenie jest inne. Są takie sytuacje, że trzeba wprowadzać jakieś małe korekty – mówił.
Z tym zdaniem wicestarosta również się nie zgadza.
- Wszelkie inwestycje wykonujemy na podstawie projektu. Projektant nie projektuje przy desce kreślarskiej, ale w terenie. Jeżeli wykonawca jest na gruncie i wykonuje czynności zgodnie z projektem rozstrzygniętym przetargiem, nie możemy nic zmieniać – stwierdził.
Negatywne zdanie na temat nowoczesnej metody remontu dróg ma też radny Waldemar Sobczak.
- Czy jest sens remontować drogi tą metodą i wyrzucać kilkadziesiąt tysięcy w błoto? Nie wiem, czy to metoda jest niedoskonała czy niedoskonałe są firmy wykonujące – powiedział. – Nie jest to dobre rozwiązanie, jeśli po roku są wykruszenia.

„Nie jesteśmy w stanie zrobić nic innego”
Do objazdu po drogach wyremontowanych metodą „sprysku” zaprosił radnych Zdzisław Bocian. Stwierdził równocześnie, że jest to jedyny sposób, by przekonali się, że powierzchniowe utrwalenie dróg się sprawdza. Dodał także, że odcinki, na których są wykruszenia będą poprawiane w czerwcu tego roku (umowa z wykonawcą przewiduje 36 miesięcy gwarancji).
- Zrobiliśmy w ubiegłym roku 12 km dróg tą metodą. Trzy kilometry są złe, ale dziewięć jest dobrych. Deprecjonowanie sposobu, które jest w Polsce stosowana skutecznie i przedłuża żywotność drogi co najmniej o parę lat, to jest, moim zdaniem, nieporozumienie – mówił Zdzisław Bocian. – W tej chwili, z budżetem, którym dysponujemy, przyjętymi inwestycjami, nie jesteśmy w stanie zrobić nic innego.
Tegoroczna zima, z wahającymi się różnicami temperatur też miała znaczny wpływ na degradację niektórych dróg powiatowych. Do załatania w tym roku jest około 2000 m kw. wyrw. Od połowy kwietnia naprawą tych odcinków zajmuje się firma z Ostrowi Mazowieckiej.
- Uzupełniamy ubytki na najbardziej uczęszczanych ciągach. Za 3 tygodnie chcemy zakończyć wykonywanie robót naprawczych po zimie – dodał wicestarosta.
A.B.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: