Znakomita fuzja tańca i aerobiku
(Zam: 24.04.2013 r., godz. 10.30)Tuż przed południem 13 kwietnia klub Mozi wypełnił się wielką energią. Wszystko za sprawą I Maratonu Zumby zorganizowanego przez klub Fitness PowerFit. Imprezę poprowadzili instruktorzy Joanna Zglec oraz Paweł Skibiński.
Wszyscy chętni mogli uczestniczyć w imprezie, która trwała ponad 3 godziny. Nie było biletów, wystarczyło przynieść karmę dla zwierząt ze schroniska, aby móc przyjemnie spędzić sobotni czas. Organizatorzy jeszcze nie zdecydowali, które schronisko otrzyma pokarm dla zwierząt.
– Wydaje mi się że wszystko poszło pomyślnie. Spodziewaliśmy się osób, uczęszczających na co dzień na zajęcia, jednak zainteresowanych było znacznie więcej, co nas niezmiernie cieszy – podkreśla właściciel klubu PowerFit, Piotr Zglec.
Joanna Zglec jest zadowolona z pierwszej edycji maratonu.
– Widać było u wszystkich pań energię, zadowolenie i uśmiechy – zaznacza.
Uczestniczki pozytywnie oceniają imprezę.
– Maraton był super zabawą i chyba zapiszę się na zajęcia – informuje Edyta. – Zumba jest pewnego rodzaju oderwaniem od rzeczywistości i poprzez taniec można wyrazić swoje emocje – dodaje. – O maratonie dowiedziałam się z Internetu oraz z prasy. Pewnie będę uczestniczyć w kolejnych edycjach – zaznacza uczestniczka.
– Maraton był dla mnie dużym wyzwaniem, bo to był mój pierwszy kontakt z zumbą, i jestem z siebie dumna, ponieważ byłam cały czas aktywna – mówi Agnieszka. – Tylko przez ostatnie pół godziny już mi się nogi plątały. Jednak chciałabym kontynuować zumbę przynajmniej raz w tygodniu – dodaje.
Po pierwszej części maratonu, nastąpił krótki pokaz boksu i kickboxingu, w którym wzięli udział zaprzyjaźnieni sportowcy z klubu Semiramida z Pułtuska.
Tuż po godz. 14.30 w rytmach muzyki latynoamerykańskiej bawiły się również dzieci.
– Zajęcia dla dzieci wyglądają trochę inaczej – informuje prowadząca zajęcia, Joanna Zglec. – Układy taneczne są prostsze, występują w nich pewne elementy gier i zabaw – dodaje.
O godz. 21.00 w klubie Mozi odbyło się after party.
Organizatorzy mają nadzieję na kolejną edycję maratonu jeszcze w tym roku.
M.P.
– Wydaje mi się że wszystko poszło pomyślnie. Spodziewaliśmy się osób, uczęszczających na co dzień na zajęcia, jednak zainteresowanych było znacznie więcej, co nas niezmiernie cieszy – podkreśla właściciel klubu PowerFit, Piotr Zglec.
Joanna Zglec jest zadowolona z pierwszej edycji maratonu.
– Widać było u wszystkich pań energię, zadowolenie i uśmiechy – zaznacza.
Uczestniczki pozytywnie oceniają imprezę.
– Maraton był super zabawą i chyba zapiszę się na zajęcia – informuje Edyta. – Zumba jest pewnego rodzaju oderwaniem od rzeczywistości i poprzez taniec można wyrazić swoje emocje – dodaje. – O maratonie dowiedziałam się z Internetu oraz z prasy. Pewnie będę uczestniczyć w kolejnych edycjach – zaznacza uczestniczka.
– Maraton był dla mnie dużym wyzwaniem, bo to był mój pierwszy kontakt z zumbą, i jestem z siebie dumna, ponieważ byłam cały czas aktywna – mówi Agnieszka. – Tylko przez ostatnie pół godziny już mi się nogi plątały. Jednak chciałabym kontynuować zumbę przynajmniej raz w tygodniu – dodaje.
Po pierwszej części maratonu, nastąpił krótki pokaz boksu i kickboxingu, w którym wzięli udział zaprzyjaźnieni sportowcy z klubu Semiramida z Pułtuska.
Tuż po godz. 14.30 w rytmach muzyki latynoamerykańskiej bawiły się również dzieci.
– Zajęcia dla dzieci wyglądają trochę inaczej – informuje prowadząca zajęcia, Joanna Zglec. – Układy taneczne są prostsze, występują w nich pewne elementy gier i zabaw – dodaje.
O godz. 21.00 w klubie Mozi odbyło się after party.
Organizatorzy mają nadzieję na kolejną edycję maratonu jeszcze w tym roku.
M.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl