By to, co pozostawili trwało w sercach jak najdłużej
(Zam: 02.05.2013 r., godz. 10.30)- Trudna jest wola Boża, trudno ją zrozumieć. Dlaczego tak? Dlaczego teraz? Dlaczego aż pięciu? – mówił proboszcz parafii św. Wojciecha ks. Roman Karaś podczas mszy za dusze tragicznie zmarłych pod Puckiem – Andrzeja Zaorskiego, Pawła Płochockiego, Grzegorza Podbielkowskiego, Adama Racy, Piotra Rytla.
Setki osób zebrało się w świątyni 26 kwietnia. W ten słoneczny i ciepły dzień przyszło im żegnać mężczyzn, którzy zginęli w wypadku samochodowym. W mszy i pogrzebie prócz najbliższych uczestniczyli harcerze, przedstawiciele wyszkowskiego szpitala, władz, poczty sztandarowe instytucji i in.
- Wszystko ma swój czas, jest czas śmiechu i płaczu, czas pląsów i zawodzenia, radości i cierpienia, rodzenia i umierania – powoływał się na Księgę Koheleta ks. Piotr Sosnowski, który wygłosił homilię. – Chciałoby się nie zgodzić z Koheletem i wykrzyknąć, że ta śmierć tragiczna, niespodziewana jest zawsze nie w porę, nie teraz – powiedział. – Pytanie „dlaczego” dręczy nas tylko tu na ziemi, oni tego pytania nie zadają, oni poznali prawdę absolutną, Boże Miłosierdzie – tłumaczył kapłan.
Wskazywał, że nadzieją jest Chrystus, który widzi cierpienie i ból, który przygotowywał swoich uczniów na swoją śmierć.
- Łzy to nie wszystko, co możemy położyć na trumnach – mówił ks. Sosnowski. – Przyszliśmy podziękować Bogu za dar ich życia, bo Eucharystia to dziękczynienie – chcemy podziękować Bogu za ich życie, ich rodziny, za każdy dzień miłości, za to, co nieuchwytne – podkreślał. – Podziękujmy za wszystko, co było treścią ich życia, za to, że żyli pośród nas, by to, co pozostawili trwało w naszych sercach jak najdłużej.
Kapłan zakończył słynnym cytatem z ks. Jana Twardowskiego „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
Kondukt żałobny przeszedł ul. Kościuszki i Białostocką na cmentarz parafialny, gdzie spoczęło trzech zmarłych w wypadku.
J.P.
- Wszystko ma swój czas, jest czas śmiechu i płaczu, czas pląsów i zawodzenia, radości i cierpienia, rodzenia i umierania – powoływał się na Księgę Koheleta ks. Piotr Sosnowski, który wygłosił homilię. – Chciałoby się nie zgodzić z Koheletem i wykrzyknąć, że ta śmierć tragiczna, niespodziewana jest zawsze nie w porę, nie teraz – powiedział. – Pytanie „dlaczego” dręczy nas tylko tu na ziemi, oni tego pytania nie zadają, oni poznali prawdę absolutną, Boże Miłosierdzie – tłumaczył kapłan.
Wskazywał, że nadzieją jest Chrystus, który widzi cierpienie i ból, który przygotowywał swoich uczniów na swoją śmierć.
- Łzy to nie wszystko, co możemy położyć na trumnach – mówił ks. Sosnowski. – Przyszliśmy podziękować Bogu za dar ich życia, bo Eucharystia to dziękczynienie – chcemy podziękować Bogu za ich życie, ich rodziny, za każdy dzień miłości, za to, co nieuchwytne – podkreślał. – Podziękujmy za wszystko, co było treścią ich życia, za to, że żyli pośród nas, by to, co pozostawili trwało w naszych sercach jak najdłużej.
Kapłan zakończył słynnym cytatem z ks. Jana Twardowskiego „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
Kondukt żałobny przeszedł ul. Kościuszki i Białostocką na cmentarz parafialny, gdzie spoczęło trzech zmarłych w wypadku.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Jan4P, w dniu 02.05.2013 r., godz. 17.10
...Podziękujmy za wszystko, co było treścią ich życia, za to, że żyli pośród nas, by to, co pozostawili trwało w naszych sercach jak najdłużej... Podpisuję się pod tymi słowami
...Podziękujmy za wszystko, co było treścią ich życia, za to, że żyli pośród nas, by to, co pozostawili trwało w naszych sercach jak najdłużej... Podpisuję się pod tymi słowami
Dodane przez Inka, w dniu 02.05.2013 r., godz. 21.07
Takiego pogrzebu jeszcze nie widziałam w Wyszkowie. Szczególnie harcerze w długich pelerynach robili wrażenie. Chyba wszyscy towarzyszyli zmarłym w ostatniej drodze.
Takiego pogrzebu jeszcze nie widziałam w Wyszkowie. Szczególnie harcerze w długich pelerynach robili wrażenie. Chyba wszyscy towarzyszyli zmarłym w ostatniej drodze.
Dodane przez Antoni, w dniu 03.05.2013 r., godz. 10.14
Wyszkowianie i nie tylko swoją ilością na uroczystościach pogrzebowych, tylko potwierdzili, jak ważni i kochani to byli ludzie. Szczęść Boże!
Wyszkowianie i nie tylko swoją ilością na uroczystościach pogrzebowych, tylko potwierdzili, jak ważni i kochani to byli ludzie. Szczęść Boże!
Dodane przez Pipi, w dniu 04.05.2013 r., godz. 09.11
Piękny pogrzeb, o ile pogrzeby można tak określić. Piosenka w wykonaniu młodszego Płochockiego nad grobem ojca wzruszyła bardzo wielu ludzi. Łzy same cisnęły się do oczu.
Piękny pogrzeb, o ile pogrzeby można tak określić. Piosenka w wykonaniu młodszego Płochockiego nad grobem ojca wzruszyła bardzo wielu ludzi. Łzy same cisnęły się do oczu.
poruszona
Dodane przez Ann, w dniu 04.05.2013 r., godz. 22.35
Poruszające kazanie!!!
Dodane przez Ann, w dniu 04.05.2013 r., godz. 22.35
Poruszające kazanie!!!
Dodane przez Antoni, w dniu 05.05.2013 r., godz. 10.24
Większy pogrzeb miał tylko prałat Fydryszewski. Wielka tragedia a wyszkowianie nie przeszli koło niej obojętnie. Bóg zapłać.
Większy pogrzeb miał tylko prałat Fydryszewski. Wielka tragedia a wyszkowianie nie przeszli koło niej obojętnie. Bóg zapłać.
!
Dodane przez elena, w dniu 06.05.2013 r., godz. 10.19
czym wy się pasjonujecie kazaniem, konduktem, oprawą pogrzebu, tak mało trzeba dla takiego zaułkowego miasteczka. Taka jest zaściankowa Polska.Dobro Bóg wynagradza, a za zło karze dwukrotnie - może zastanowicie się nad tą stroną tragedii.
Dodane przez elena, w dniu 06.05.2013 r., godz. 10.19
czym wy się pasjonujecie kazaniem, konduktem, oprawą pogrzebu, tak mało trzeba dla takiego zaułkowego miasteczka. Taka jest zaściankowa Polska.Dobro Bóg wynagradza, a za zło karze dwukrotnie - może zastanowicie się nad tą stroną tragedii.
Dodane przez TD, w dniu 06.05.2013 r., godz. 15.11
Elena, niewarta POlemiki. Żydówka? Tak tylko pytam...
Elena, niewarta POlemiki. Żydówka? Tak tylko pytam...
Eleno
Dodane przez Asia, w dniu 06.05.2013 r., godz. 21.12
W takich sprawach, wymądrzanie się jest trochę nie na miejscu.
Dodane przez Asia, w dniu 06.05.2013 r., godz. 21.12
W takich sprawach, wymądrzanie się jest trochę nie na miejscu.
kilka słów..
Dodane przez Magda, w dniu 08.05.2013 r., godz. 00.02
Zgadzam się z Eleną - z całym szacunkiem dla zmarłych i ich rodzin - ale piać peany na temat piękna pogrzebu 5 mężczyzn zabitych w wypadku, w jadącym z ogromną prędkością samochodzie ? No proszę Was...Poza tym słowa księdza ''trudna jest wola boża'' - jaka wola Boża się pytam ? to nie jest żadna wola Boża, to nie Bóg spowodował ten wypadek i nie chciał ich śmierci. Bez komentarza natomiast zostawię słowa TD o ''żydówce'' - dno i warstwa mułu.
Dodane przez Magda, w dniu 08.05.2013 r., godz. 00.02
Zgadzam się z Eleną - z całym szacunkiem dla zmarłych i ich rodzin - ale piać peany na temat piękna pogrzebu 5 mężczyzn zabitych w wypadku, w jadącym z ogromną prędkością samochodzie ? No proszę Was...Poza tym słowa księdza ''trudna jest wola boża'' - jaka wola Boża się pytam ? to nie jest żadna wola Boża, to nie Bóg spowodował ten wypadek i nie chciał ich śmierci. Bez komentarza natomiast zostawię słowa TD o ''żydówce'' - dno i warstwa mułu.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl