Remont w czynie społecznym
(Zam: 27.03.2013 r., godz. 10.30)Szkoła Podstawowa w Jackowie Górnym ma gruntownie wyremontowane trzy sale świetlicowe.
Odnowione pomieszczenia do 2006 r. były mieszkaniami nauczycieli. Później, po ich wyprowadzce, w jednym powstała mała sala biblioteczna, a w dwóch pozostałych dzieci spędzały wolny czas. Przez kilka lat użytkowania sale na tyle się zniszczyły, że wymagały remontu. Stowarzyszenie, które prowadzi szkołę w Jackowie postanowiło spróbować pozyskać pieniądze z zewnątrz. 26 sierpnia 2012 r., na Dożynkach Powiatowo-Gminnych w Barcicach zorganizowano loterię, a środki (w sumie ok. 2 000 zł) przeznaczono na zakup paneli na ściany.
- Część paneli została nam ofiarowana przez państwa Danutę i Mirosława Wierzbickich z Jackowa, zaś listwy podłogowe otrzymaliśmy od pana Adama Ciacha, również z Jackowa Górnego – mówi Aleksandra Kalinowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Jackowie.
W trakcie remontu okazało się jednak, że trzeba naprawić też sufity i zerwać podłogi. 4 000 zł z budżetu szkoły i 1 000 zł z kasy stowarzyszenia przeznaczono na zakup dodatkowych materiałów: gładzi gipsowej, farb, płyt wiórowych i pilśniowych na podłogi, wykładzin dywanowych i elastycznych.
- Skoro zdecydowaliśmy się na remont i zebraliśmy fundusze, to nie pozostało nam nic innego jak przeprowadzić remont kapitalny, kiedy ujawniły się zniszczenia podłogi i sufitów – mówi A. Kalinowska.
Dyrekcja nie zatrudniła firmy remontowej, wszystkimi pracami zajęli się rodzice uczniów oraz inni mieszkańcy Jackowa, którzy nie mają obecnie dzieci w szkole. Prace porządkowe po remoncie wykonały: Dorota Rakowska, Magdalena Materska i Bożena Wiśniewska.
A.B.
- Część paneli została nam ofiarowana przez państwa Danutę i Mirosława Wierzbickich z Jackowa, zaś listwy podłogowe otrzymaliśmy od pana Adama Ciacha, również z Jackowa Górnego – mówi Aleksandra Kalinowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Jackowie.
W trakcie remontu okazało się jednak, że trzeba naprawić też sufity i zerwać podłogi. 4 000 zł z budżetu szkoły i 1 000 zł z kasy stowarzyszenia przeznaczono na zakup dodatkowych materiałów: gładzi gipsowej, farb, płyt wiórowych i pilśniowych na podłogi, wykładzin dywanowych i elastycznych.
- Skoro zdecydowaliśmy się na remont i zebraliśmy fundusze, to nie pozostało nam nic innego jak przeprowadzić remont kapitalny, kiedy ujawniły się zniszczenia podłogi i sufitów – mówi A. Kalinowska.
Dyrekcja nie zatrudniła firmy remontowej, wszystkimi pracami zajęli się rodzice uczniów oraz inni mieszkańcy Jackowa, którzy nie mają obecnie dzieci w szkole. Prace porządkowe po remoncie wykonały: Dorota Rakowska, Magdalena Materska i Bożena Wiśniewska.
A.B.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl