• - Strona Główna

Od stycznia obowiązki te przejęła nowa firma. Mieszkańcy nie zawsze byli zadowoleni z efektów jej pracy, do Urzędu Miejskiego zgłaszano uwagi. Szczegółowy zakres prac, które powinna wykonywać, znajdują się na stronie Urzędu, w zakładce „gospodarka”, dalej „przetargi”. Zainteresowani sposobem odśnieżania powinni sprawdzić tam, czy dana ulica ujęta jest w specyfikacji, i w jakiej kategorii. Drogi i chodniki gminne ujęto w cztery kategorii według ważności. Te w pierwszej winny być oczyszczone dwie godziny po ustaniu opadów, drugiej – do ośmiu, trzeciej – do szesnastu, czwartej – do trzydziestu sześciu. Firma zobowiązała się przestrzegać tych warunków, i z tego można skutecznie ją rozliczać. Umowa przewiduje karę finansową w wysokości 30 proc. dziennej wartości danego elementu prac w przypadku „nienależytego” wykonania pracy.
Mieszkańcy twierdzą, że wykonanie prac pozostawia trochę do życzenia, szczególnie w przypadku przejść lub przystanków. Zdzisław Mikołajczyk z wydziału gospodarki komunalnej w Urzędzie Miejskim potwierdza, że do wydziału dochodziły głosy krytyczne, jak ocenia, ok. 60 proc. uwag było słusznych, i te przekazywano firmie. Zgodnie z przyjętą procedurą nałożono na nią karę pieniężną. Za nieprzestrzeganie umowy grozi nawet jej zerwanie, jednak do tego z pewnością nie dojdzie.
– Na dzień dzisiejszy, na panujące warunki, jest dobrze – twierdzi Mikołajczyk. – Dobrze oceniam pracę firmy, śnieg przestał padać dopiero w piątek, nie możemy żądać niemożliwego. Wykonawca może nie do końca wywiązywał się idealnie, wynikło kilka wpadek, ale jest już lepiej.
Podobne zdanie wyrażają sołtysi m.in. Gulczewa, Sitna czy Kamieńczyka. Wielu z nich zgłaszało uwagi, przede wszystkim uznali, że lemiesz mógłby być ustawiony niżej, ponieważ na drogach pozostaje za dużo masy śniegowej. Utrudnia to przejazd mniejszym autom, nie mówiąc o osobach poruszających się pieszo lub rowerem. Usłyszeliśmy też, że wykonawca nie wszędzie jest w stanie wjechać i przebić się przez śnieg, potrzebuje do tego ciągnika.
– To nowy wykonawca, nie zna dróg, trzeba było je pokazać – powiedział jeden z sołtysów. – Teraz sytuacja już się normalizuje.
W wielu przypadkach trzeba było właśnie wskazać kierowcom dojazdy i drogi wymagające odśnieżenia. Z tego względu oczywiste jest, że nowa firma jest oceniana nieco niżej niż poprzednia. Mieszkańcy wsi przyznają, że drogi wiejskie są w niższej kategorii, nie wszyscy są zadowoleni z jakości usług. Jak usłyszeliśmy: „niby jest odśnieżone, ale mogło być lepiej”.
– Teraz jest trochę lepiej, musieli mieć czas na poznanie terenu – twierdzi Bożena Grzegorczyk, sołtys Leszczydołu Nowiny. – Mam tylko prośbę o odśnieżanie poboczy na ul. Wyszkowskiej, choć z jednej strony. Tamtędy chodzą dzieci do szkoły. Albo brną w zaspach i mają mokre buty i nogi, albo schodzą na jezdnię, co jest bardzo niebezpieczne.
Wielu sołtysów podkreśla, że z firmą jest dobry kontakt, kierowcy reagują na uwagi, telefony.
– Podchodzę do tej kwestii ze zrozumieniem – twierdzi Marek Curuł, sołtys Kamieńczyka. – Przy nasilonych opadach trudno oceniać, ja przyznałbym „czwórkę”. Mieszkańcy zgłaszali uwagi, w miarę możliwości były one uwzględniane. Skrajne ulice są w ostatniej kategorii. Bardzo wiele w tej sprawie robią mieszkańcy, muszę podziękować szczególnie Darkowi Kaliszowi, który z własnej inicjatywy odśnieża ulice w Kamieńczyku.
Uwagi co do jakości oczyszczania dróg i chodników można również zgłaszać do Straży Miejskiej, jednak komendant Mirosław Wysocki twierdzi, że wpływa do nich niewiele zgłoszeń, zauważa, iż zapewne przekazywane są bezpośrednio do Urzędu. Zdarzały się interwencje, dotyczyły głównie zakładów, szkół, i w tych przypadkach pouczenie wystarczało. Zarządca może zapłacić 500 zł mandatu – następnie sprawa kierowana jest do sądu, jednak w praktyce nigdy do tego nie dochodzi. Ulice w Wyszkowie w większości wyglądają dobrze, wiele jest utrzymanych w stanie czarnej nawierzchni.
– Nie mogę przyjmować pojedynczych głosów niezasadnej krytyki – powtarza Zdzisław Mikołajczyk. – W przypadkach zasadnych reagujemy. Ten wykonawca, generalnie rzecz biorąc, wywiązuje się z warunków, choć początkowo były pewne niedociągnięcia.
Naczelnik tłumaczy je nieznajomością topografii ulic Wyszkowa i innych miejscowości. Podkreśla, że inni zarządcy drogowi również mają trudności.
– Za wcześnie oceniać i porównywać obecną firmę z poprzednią, do której działalności także zgłaszano różne uwagi – twierdzi.
E.E.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: