W intencji pojednania
(Zam: 19.12.2012 r., godz. 10.30)W środę 5 grudnia w kościele pw. Św. Wojciecha odprawiona została msza św. w rocznicę urodzin Józefa Piłsudskiego.
Nabożeństwo odbyło się w 145. rocznicę urodzin marszałka. Jak wyjaśnił Konrad Wróbel, prezes wyszkowskiego Koła Związku Piłsudczyków RP, które jest inicjatorem przedsięwzięcia, msza odprawiona była również w intencji pojednania narodów polskiego i litewskiego. Idea ta powstała po niedawnych wydarzeniach na wileńskiej Rossie. Nieznani sprawcy przy Mauzoleum Matki i Serca Syna zawiesili plakat z pogróżkami wobec przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego, zostawili też pudło z napisami: „Uwaga bomba”, „Wzywać policję”, „Polacy umrą”. W czerwcu płyta grobowca została pomazana farbą. Przed rokiem na kamiennej ścianie za płytą pojawił się napis „Piłsudski = Hitler”. Mszę koncelebrowało kilku kapłanów, m.in. kapelan wyszkowskich Piłsudczyków, ks. Paweł Stachecki. W liturgii wzięły udział poczty sztandarowe: Bractwa Ligi Morskiej i Rzecznej oraz Związku Inwalidów Wojennych RP, komandor Julian Bielawski, członkowie i sympatycy Związku Piłsudczyków RP, oprawę muzyczną nabożeństwa zapewnił Zespół Wokalno-Instrumentalny „Boża Nuta” z Brańszczyka. O Józefie Piłsudskim wstępne słowo wygłosił Konrad Wróbel, przybliżył pokrótce jego życiorys, dokonania.
– To główny architekt niepodległości – stwierdził. – Dziś modlimy się, by spełniło się jego marzenie o pojednaniu narodów.
O doniosłości tego, co osiągnął marszałek, wspominał ks. Stachecki w kazaniu.
– Podążał swoją drogą, nie bojąc się odpowiedzialności – mówił o jego uporze i konsekwencji.
Nabożeństwo zakończyło się wykonaniem kilku pieśni legionowych przez zespół z Brańszczyka, w tym tej najważniejszej – „Legionów”.
E.E.
– To główny architekt niepodległości – stwierdził. – Dziś modlimy się, by spełniło się jego marzenie o pojednaniu narodów.
O doniosłości tego, co osiągnął marszałek, wspominał ks. Stachecki w kazaniu.
– Podążał swoją drogą, nie bojąc się odpowiedzialności – mówił o jego uporze i konsekwencji.
Nabożeństwo zakończyło się wykonaniem kilku pieśni legionowych przez zespół z Brańszczyka, w tym tej najważniejszej – „Legionów”.
E.E.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl