Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 26 grudnia 2024 r., imieniny Dionizego, Szczepana



To będzie dobre miejsce

(Zam: 02.08.2012 r., godz. 10.30)

Edyta Jarosz dyrektor specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego opowiada nam o zmianach, jakie w najbliższych miesiącach czekają placówkę i jej uczniów w związku z częściowym przeniesieniem wychowanków do Bursy Szkolnej.

„Wyszkowiak”: - Przez najbliższe lata będzie Pani zarządzała bursą szkolną. Jaka jest Pani wizja dalszego funkcjonowania tej placówki?
Edyta Jarosz
:- Nie będę zarządzała bursą szkolną, bo ta została zlikwidowana. Ja jedynie będę użytkowała pomieszczenia i sprzęt po niej. Mam nadzieję, że będzie to trwało nie dłużej niż dwa lata, w związku z rozpoczętą inwestycją rozbudowy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Do budynku byłej bursy szkolnej przeniesiona zostanie część oddziałów, mianowicie wychowankowie internatu, uczniowie Gimnazjum i Zasadniczej Szkoły Zawodowej oraz szkoły przysposabiającej do pracy. W placówce na ul. Zakolejowej pozostanie Szkoła Podstawowa oraz Gimnazjum dla uczniów z niepełnosprawnością umiarkowaną i znaczną. W dalszym ciągu będzie funkcjonowała stołówka szkolna i będą z niej mogli korzystać uczniowie Zespołów Szkół nr 1 i 2. Od lat współpracujemy z wolontariuszami tych szkół, więc teraz mniejsza odległość, mam nadzieję, ożywi te kontakty.

Czy uważa Pani, że nowa siedziba to dobre miejsce dla uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego?
- Dokonując podziału Ośrodka sugerowałam się przede wszystkim stopniem sprawności uczniów. Wiemy, że w budynku po bursie nie ma podjazdu i windy, więc będą w nim przebywać uczniowie sprawni ruchowo.
Myślę, że dla tej grupy uczniów, która zostanie przeniesiona jest to dobre miejsce. Wychowankowie internatu będą mieli lepsze warunki lokalowe niż do tej pory, osiem dziewcząt zajmowało jedną sypialnię, w bursie będą miały do dyspozycji trzy, podobna sytuacja była w grupie chłopców.
Uczniowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej odbywają praktyki w Centrum Kształcenia Praktycznego, więc teraz będą mieli krótszą drogę do pokonania.

Czy Pani zdaniem, bursa jest przystosowana do przyjęcia we wrześniu uczniów?
- Na dzień dzisiejszy, jeszcze nie. Poza tym, bursa szkolna jako jednostka w likwidacji będzie funkcjonować do dnia 31 sierpnia 2012 r. Pan dyrektor musi mieć czas na archiwizowanie dokumentacji, a przez te lata nagromadziło się jej niemało. Jednak równolegle toczą się prace przygotowawcze do przeniesienia uczniów Ośrodka. Dokonaliśmy podziału pomieszczeń według pełnionych przez nie funkcji. Uruchomiliśmy procedury zamówień publicznych na wyłonienie firmy, która przeprowadzi prace remontowe, więc już trwają.

Na czym polega remont?
- Będzie dotyczył malowania pomieszczeń, część sypialni będzie przekształcana w sale lekcyjne, więc zachodzi konieczność zmiany oświetlenia. Zarząd Powiatu już przeznaczył na ten cel środki.

Ilu uczniów zostanie przeniesionych do bursy?
- W pomieszczeniach po bursie szkolnej obowiązek szkolny będzie realizowało 90 uczniów Ośrodka.

Jak Pani oraz inni pedagodzy i wychowawcy pogodzą jednocześnie pracę w ośrodku i Bursie?
- Mamy w tej kwestii doświadczenie. Nauczyciele zatrudnieni w Ośrodku realizują swoje godziny w Wyszkowie, w szkołach filialnych w Gaju, Niegowie. W roku szkolnym 2011/2012 w bursie szkolnej funkcjonowały trzy oddziały szkoły przysposabiającej do pracy, więc wielu pedagogów prowadziło zajęcia w dwóch miejscach. Niedogodności staraliśmy się niwelować sensownie ułożonym planem zajęć. Okazało się, że te działania się sprawdziły, nie było żadnych nieprzewidzianych sytuacji. Myślę, że w tym roku również sobie poradzimy. Dla nauczycieli i wychowawców Ośrodka najważniejsze jest dobro ucznia, więc to my dostosowujemy swoją pracę do potrzeb i możliwości. Pracownicy Ośrodka rozumieją sytuację, wiemy, że jest to stan przejściowy, a perspektywa przyszłej pracy w nowej, pięknej szkole przysłania możliwe trudności. Obowiązki kierowania, jak do tej pory, będę dzieliła z wicedyrektorem.

Czy w związku z tym, planowane jest zatrudnienie dodatkowych osób?
- Zgodnie z porozumieniem Zarządu Powiatu z pracownikami Bursy Szkolnej już w maju było wiadomo, że w Ośrodku zostanie zatrudniony jeden wychowawca oraz pomoc kucharza. W związku ze zwiększeniem ilości sporządzanych posiłków, do tej pory w kuchni były zatrudnione tylko dwie osoby. Kuchnia w bursie jest wyposażona w nowoczesny sprzęt, więc pracownik, który już go obsługiwał, jak najbardziej nam się przyda. Innych działań w sprawach zatrudnienia nie przewidujemy, choć czas pokaże, czy obecne zatrudnienie jest wystarczające.
Izabela Sobczak

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta