Wymarzona Edyta Geppert
(Zam: 05.07.2012 r., godz. 11.22)Niezmiennie w blond włosach, jak zwykle w czerni, skromna, a zarazem wielka Edyta Geppert, rozgrzała serca wyszkowian. Jej koncert przyciągnął tłumy do kościoła Świętej Rodziny. – To koncert moich marzeń – powiedział ksiądz proboszcz Kazimierz Wądołowski. Jak się okazuje, to było nie tylko jego marzenie.
Wszystkich zgromadzonych na koncercie powitał proboszcz parafii Świętej Rodziny, która była organizatorem i gospodarzem koncertu, ksiądz Kazimierz Wądołowski.
- Od wielu lat marzyłem, aby Edyta Geppert wystąpiła w Wyszkowie, a szczególnie w naszym kościele. Dzisiaj się to realizuje. Mam nadzieję, że będzie to koncert pozytywnych wrażeń – mówił ksiądz proboszcz.
Koncert przyciągnął tłumy, kościół wypełniony był po brzegi, większość stała opierając się o mury, to jednak nie przeszkodziło, aby przez dwie godziny pobyć z muzyką Edyty Geppert. Ludzie w skupieniu wsłuchiwali się w utwory piosenkarki, których słowa często niosą głębokie przesłanie.
Koncert rozpoczął się „Pocieszkanką”. Przed piosenką „Za inna” artystka zdradziła, że na scenie jest już 28 lat i jak mówią słowa piosenki zawsze była „...za inna, za dziecinna, za wesoła, za rzewna, za wysoka za niska, za obca, za rodzinna, za grzeszna, za święta, za młoda, za stara, nigdy nie w sam raz”. Piosenką „To się nie sprzeda Pani Geppert” artystka opowiedziała o swojej karierze, o koncertach i ludziach, dla których śpiewa. Ponadto artystka wykonała takie utwory jak: „Nie jest źle”, „Modlitwa do dobrego Boga” czy „Zdradzonym i bezbronnym”. Serca publiczności jeszcze bardziej rozgrzały się podczas tych bardziej znanych piosenek jak „Zamiast” oraz „Jaka róża taki cierń”. Na deser artystka zostawiła piosenkę, na którą czekali wszyscy. Po zaśpiewaniu „Och, życie kocham Cię nad życie” Edyta Geppert otrzymała owacje na stojąco i kwiaty od starosty Bogdana Pągowskiego.
I.S.
- Od wielu lat marzyłem, aby Edyta Geppert wystąpiła w Wyszkowie, a szczególnie w naszym kościele. Dzisiaj się to realizuje. Mam nadzieję, że będzie to koncert pozytywnych wrażeń – mówił ksiądz proboszcz.
Koncert przyciągnął tłumy, kościół wypełniony był po brzegi, większość stała opierając się o mury, to jednak nie przeszkodziło, aby przez dwie godziny pobyć z muzyką Edyty Geppert. Ludzie w skupieniu wsłuchiwali się w utwory piosenkarki, których słowa często niosą głębokie przesłanie.
Koncert rozpoczął się „Pocieszkanką”. Przed piosenką „Za inna” artystka zdradziła, że na scenie jest już 28 lat i jak mówią słowa piosenki zawsze była „...za inna, za dziecinna, za wesoła, za rzewna, za wysoka za niska, za obca, za rodzinna, za grzeszna, za święta, za młoda, za stara, nigdy nie w sam raz”. Piosenką „To się nie sprzeda Pani Geppert” artystka opowiedziała o swojej karierze, o koncertach i ludziach, dla których śpiewa. Ponadto artystka wykonała takie utwory jak: „Nie jest źle”, „Modlitwa do dobrego Boga” czy „Zdradzonym i bezbronnym”. Serca publiczności jeszcze bardziej rozgrzały się podczas tych bardziej znanych piosenek jak „Zamiast” oraz „Jaka róża taki cierń”. Na deser artystka zostawiła piosenkę, na którą czekali wszyscy. Po zaśpiewaniu „Och, życie kocham Cię nad życie” Edyta Geppert otrzymała owacje na stojąco i kwiaty od starosty Bogdana Pągowskiego.
I.S.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl