Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



Trudny rok, ale plany zrealizowane

(Zam: 30.05.2012 r., godz. 11.58)

PSS „Społem” podsumowała miniony rok. Był trudny, jednak udało się zrealizować zaplanowany zysk i uniknąć strat. To dużo, biorąc pod uwagę aktualną sytuację na lokalnym rynku.

W zebraniu, które odbyło się 23 maja, uczestniczył prezes Krajowego Związku Spółdzielczości Spożywców „Społem” Jerzy Rybicki. Udzielono na nim absolutorium członkom odchodzącej Rady Nadzorczej i wybrano nową, przedstawiono sprawozdanie z działalności spółdzielni w 2011 r., plan na 2012 r. oraz wybrano kandydatów na przedkongresowy zjazd przed V Kongresem Spółdzielczości.
– To był trudny rok – mówiła prezes Jadwiga Tofel. – Udało nam się utrzymać obroty na dotychczasowym poziomie.
Spółdzielnia ma dużą konkurencję w postaci sieci sklepów wielkopowierzchniowych, m.in. to nowa „Biedronka”. Całkowita powierzchnia placówek „Społem” to 2 400 m kw. Mimo tego, wynik finansowy jest zadowalający. W planie na przyszłość mieści się m.in. intensyfikacja sprzedaży oraz produkcji piekarskiej i działalności gastronomicznej. Na tę ostatnią jest zapotrzebowanie, strata w wysokości 7 tys. zł nie jest duża, dlatego „Wyszkowianka” będzie nadal modernizowana i doposażona. Jeśli chodzi o produkcję piekarską, zanotowano spadek ilościowy, mimo to wynik roczny jest dodatni.
– Z piekarniami jest trudna sytuacja – zwróciła uwagę prezes. – Co roku wiele z nich jest zamykanych. Powstają sklepy firmowe, reklamujące się jako „piekarnie z tradycją”, oferujące pieczywo z gotowych mieszanek. To denerwujące, bo nasze jest naprawdę tradycyjne, bez dodatku chemii.
W 2011 r. na wypłaty dywidend z ubiegłorocznych zysków przeznaczono 12 tys. zł. Działalność detaliczna prowadzona była w dwunastu placówkach, wartość sprzedaży brutto wyniosła 26 263 290 zł, dynamika obrotów – 95,2 proc. Wyprodukowano i sprzedano 262 ton pieczywa i wyrobów cukierniczych za kwotę 1 401 960 zł. Wartość przychodów w „Wyszkowiance” to 661 627 zł. Na remonty i modernizację spółdzielnia wydała ponad 230 tys. zł. W 2011 r. zatrudniała średnio 139 osób.
Spółdzielnia cieszy się dobrą współpracą z Powiatowym Urzędem Pracy, który kieruje do niej stażystów do pracy oraz z Urzędem Miejskim. Jadwiga Tofel wspomniała również, że cieszy ją decyzja Rady Miejskiej, zmieniająca treść uchwały, dotyczącej odległości sklepów z alkoholem od m.in. przedszkoli.
– Niepubliczne przedszkola powstają bardzo szybko – zwróciła uwagę, mówiąc o sklepach na Os. Polonez, „Rosa” i „Promyk”. – Trudno było zgodzić się z tym, że z dnia na dzień przynoszące dochody placówki mogą mieć cofnięte pozwolenie na sprzedaż alkoholu.
Jednym z punktów programu działalności na 2012 r. są remonty. Rozpoczęto sukcesywną wymianę urządzeń chłodniczych (te starego typu pochłaniają dużo energii), wyremontowano już sklep „Zorza” w Rybienku Leśnym, planuje się dalszą modernizację, tj. remonty dachów, elewacji, wnętrz. W planie znajduje się również ujednolicenie cen i bazy towarowej (układ towarów w sklepie) we wszystkich placówkach. Prezes wspomniała o zarobkach, których wysokość rekompensuje pewność zatrudnienia i bliskość pracy. Dodała, że pracownicy rentownych sklepów będą mogli liczyć na premie. Zaplanowany wzrost obrotów w 2012 r. wynosi 5 proc., jeśli chodzi o produkcję piekarską, spółdzielnia chce nawiązać kontakty zewnętrzne i współpracować z Pułtuskiem. Zasadnicze cele Spółdzielni to utrzymanie dotychczasowych obrotów, modernizacja sklepów, rozwój restauracji „Wyszkowianka” i prowadzenie polityki promocyjnej (system lojalnościowy, promocje).
W czasie spotkania ustalono nową Radę Nadzorczą. Spośród szesnastu kandydatów wybrano dziewięć osób: Edwarda Gronieckiego, Teresę Chodkowską, Jana Hryniewicza, Mariannę Budek, Andrzeja Mościckiego, Renatę Milczarek, Danutę Ponichterę, Ewę Kwaśniewską i Rafała Witkowskiego. Jadwiga Tofel i Marek Kędzierski zostali wybrani na delegatów na przedkongresowy zjazd przed V Kongresem Spółdzielczości.
E.E.

Komentarze

Dodane przez Bożena, w dniu 30.05.2012 r., godz. 22.28
Kajzerki ze Społem są rewelacyjne!
A co z obsługą.
Dodane przez Hmmm., w dniu 31.05.2012 r., godz. 09.15
Warto by zainwestować w przeszkolenie personelu z zakresu obsługi klienta. Jest kilka postaw, które źle wpływają na odbiór przez klienta. -prywatne, głośne rozmowy między personelem w czasie obsługi -brak reakcji kasjerek w momencie tworzenia się kolejki -gburowatość personelu
Dodane przez z, w dniu 31.05.2012 r., godz. 09.25
fakt obsluga strasznie nie mila i powolna , dwie osoby w kolejce a czeka sie 20 min.
Dodane przez aaa, w dniu 31.05.2012 r., godz. 18.37
i jak to jest, że ten sam produkt w każdym sklepie kosztuje inaczej? Fakt nad szybkością i kulturą obsługi klienta watro by popracować
Dodane przez ona, w dniu 01.06.2012 r., godz. 11.03
Zgadzam się z przedmówcami, szkolenie personelu to podstawa. Fakt, pieczywo mają dobre, ale zdejmowanie palcami pozostałości z noża po ukrojonym pasztecie i zjadanie tego przy kliencie dyskwalifikuje sklep. Oczywiście nie chciałabym generalizować, bo wielu paniom nie mam nic do zarzucenia, ale to na kogo trafię to loteria, a zjadanie pozostałosci z noża ...
lepsza jakość
Dodane przez Mika, w dniu 01.06.2012 r., godz. 11.57
powinni sprowadzać lepsze mleka a nie tylko mlekwita które jest beznadziejne, poza tym jest ok a chleb najlepszy w Wyszkowie i okolicach!!!!!!!! bo reszta firm oferujących pieczywo to pseudo chleby nie mające nic wspólnego z chlebem tzw napychacze Chleb w PSS "społem" - najlepszy i najzdrowszy!!!!!!!!!
Dodane przez wiki fanka kajzerek, w dniu 01.06.2012 r., godz. 17.03
Czytnik cen w Sezamie doskonale się sprawdza
Dodane przez Baba, w dniu 01.06.2012 r., godz. 17.18
Lubię Społem i doceniam jak ważnym jest pracodawcą. Ograniczyłabym płatne funkcje wszelkiego rodzaju komisji, zarządów itp.
Dodane przez Eryk, w dniu 01.06.2012 r., godz. 20.29
Jak ktoś pisze,że obsługa niemiła,to niech jedzie do firmy Rolstar za hutą.W biurze obsługi siedzi facet nie mający zielonego pojęcia o handlu i kulturze obsługi klienta.
Dodane przez Mirka, w dniu 02.06.2012 r., godz. 13.43
Społem cierpi na brak młodej zdolnej krwi. Niektórzy tam żyją jeszcze wspomnieniem PRL-u. Mimo to i tak są to moje najblizsze sklepy. Mam pytanie do "onej" a czy kiedykolwiek zwrociła pani uwagę na takie zachowanie ekspedientki?
Dodane przez kwas, w dniu 02.06.2012 r., godz. 21.34
Ciekawe czy p.Tofel będzie się tak cieszyć jak jej wnuki też wybiorą alkohol, a nie przydszkole. A ta Rada Nadzorcza stare pryki chyba pchają się do takich funkcji żeby o nich nie zapomnieli.
Dodane przez fan, w dniu 02.06.2012 r., godz. 23.37
Jest coraz lepiej i wolę was od niemieckich lidla i kauflanda razem wziętych
Dodane przez Daria, w dniu 03.06.2012 r., godz. 16.28
Wszystkiego dobrego dla wszystkich członków I sympatyków Społem. Dobrze, że jesteście.
Dodane przez Rodak z USA, w dniu 04.06.2012 r., godz. 15.49
W Chicago jest kilkanascie ( a moze kilkadziesiat ) polskich piekarni i maja chleb naprawde dobry ( zwlaszcza porownujac go do amerykanskiej waty ) ale gdzie tym chlebom do pachnacych bochenkow z piekarni PSS. Nie wiem kto jest kierownikiem piekarni ( moze wciaz Pan Wyszynski ) ale moje gratulacje.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta