Droga kosztem drzew
(Zam: 10.08.2010 r., godz. 07.10)Około dwudziestu pięciu drzew rosnących przy ul. Zakręzie trzeba będzie wyciąć. Tak zdecydowali mieszkańcy tej części gminy Wyszków, którzy chcą, by wyremontowaną w przyszłości drogę i chodnik oddzielał pas zieleni metrowej szerokości.
W sprawie planowanej przebudowy ul. Zakręzie (droga powiatowa) dyskusja odbyła się w sali konferencyjnej Starostwa i Urzędu Miejskiego w poniedziałek 2 sierpnia. Jak podkreślił wicestarosta Waldemar Sobczak, samorząd powiatowy chce otrzymać dofinansowanie na budowę drogi z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, popularnie zwanego „schetynówką”. Na złożenie wniosku ma czas do 30 września.
Według przygotowanego na zlecenie Starostwa projektu inwestycji, jezdnia ma być lekko poszerzona. Zakłada on także budowę 2,5-metrowego chodnika i ścieżki rowerowej po jej lewej stronie (w kierunku wiaduktu) oraz zatoki autobusowej po stronie prawej. Mieszkańcy opowiedzieli się za stworzeniem pasa zieleni o szerokości metra oddzielającego jezdnię od chodnika. To jednak będzie się wiązało z koniecznością wycięcia około dwudziestu pięciu drzew.
– Lipy są tak wysokie, że wchodzą w przewody energetyczne, mogą też wypchnąć kostkę z chodnika – stwierdził jeden z mieszkańców ulicy.
Projekt zakłada także wykonanie kanalizacji deszczowej. Dzięki niej po ulewnych deszczach nie będą, jak do tej pory, tworzyć się na jezdni olbrzymie kałuże.
Mieszkańcy upomnieli się także o kanalizację sanitarną
– W chwili obecnej nie jest ona projektowana. To kwestia przyszłości, i będzie przedmiotem oddzielnego opracowania – stwierdził obecny na sali zastępca burmistrza Adam Mróz.
Mieszkańcy zasugerowali także władzom budowę progów zwalniających tzw. śpiących policjantów, jednak ich powstanie okazuje się w na tej ulicy niemożliwe.
– Nie możemy montować progów tam, gdzie działa komunikacja publiczna – poinformował Waldemar Sobczak.
J.P.
Według przygotowanego na zlecenie Starostwa projektu inwestycji, jezdnia ma być lekko poszerzona. Zakłada on także budowę 2,5-metrowego chodnika i ścieżki rowerowej po jej lewej stronie (w kierunku wiaduktu) oraz zatoki autobusowej po stronie prawej. Mieszkańcy opowiedzieli się za stworzeniem pasa zieleni o szerokości metra oddzielającego jezdnię od chodnika. To jednak będzie się wiązało z koniecznością wycięcia około dwudziestu pięciu drzew.
– Lipy są tak wysokie, że wchodzą w przewody energetyczne, mogą też wypchnąć kostkę z chodnika – stwierdził jeden z mieszkańców ulicy.
Projekt zakłada także wykonanie kanalizacji deszczowej. Dzięki niej po ulewnych deszczach nie będą, jak do tej pory, tworzyć się na jezdni olbrzymie kałuże.
Mieszkańcy upomnieli się także o kanalizację sanitarną
– W chwili obecnej nie jest ona projektowana. To kwestia przyszłości, i będzie przedmiotem oddzielnego opracowania – stwierdził obecny na sali zastępca burmistrza Adam Mróz.
Mieszkańcy zasugerowali także władzom budowę progów zwalniających tzw. śpiących policjantów, jednak ich powstanie okazuje się w na tej ulicy niemożliwe.
– Nie możemy montować progów tam, gdzie działa komunikacja publiczna – poinformował Waldemar Sobczak.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl