• - Strona Główna

Tak mocnych słów krytyki pod adresem realizującego inwestycję Starostwa już dawno nie było. Radni i burmistrz wielokrotnie już wyrażali swoje niezadowolenie z powodu jakości prac. Zarówno im, jak i mieszkańcom nie podobają się m.in. wysunięte w stronę chodnika skrzynki energetyczne, które od czasu oddania inwestycji do użytku ulegały już kilkakrotnie dewastacji. Niezałatwiona jest także sprawa podłączeń mieszkańców do sieci, przez co ulicę nadal szpecą stare słupy energetyczne.
Dyskusję na nowo rozniecili w połowie marca powiatowi radni opozycyjni z gminy Wyszków, którzy na konferencji prasowej przedstawili swoje oświadczenie. Stwierdzili w nim m.in. „My Radni Powiatu z gminy Wyszków wyrażamy swoje oburzenie i sprzeciw dla działań koalicji rządzącej i Zarządu Powiatu Wyszkowskiego dotyczących finansowania i realizacji inwestycji pn. przebudowa ul. I AWP w Wyszkowie. Uważamy, że mieszkańcy Wyszkowa zostali oszukani!”. Ich zdaniem, mimo wcześniejszej umowy ze Starostwem, wkład własny gminy wyniósł znacząco więcej niż pięćdziesiąt procent kosztów dzielonych z powiatem.

Zostaliśmy oszukani
– Dzięki radnym opozycji i prasie lokalnej dowiedzieliśmy się, że gmina jest oszukiwana przez Starostwo – zauważył na sesji 29 marca szef komisji finansów, radny Jan Abramczyk. – Zawsze powtarzaliśmy, że Starostwo ma szukać środków zewnętrznych, a nie w gminie Wyszków. Ileś lat tak było, ostatnio to się troszeczkę zmieniło. Rozumiem i nas, i pana burmistrza, bo tu mieszkają nasi mieszkańcy, jeździmy tymi samymi ulicami, nikt nie musi wiedzieć, czy jest to powiatowa, czy gminna droga. Zawsze byłem przeciw, nie mogłem się pogodzić, że mieszkańcy gminy proszą, żeby im zrobić kawałek inwestycji za 100-200 tys. zł, a my nie mogliśmy, bo dofinansowywaliśmy milion złotych na ten odcinek drogi, który został rozliczony źle. To jest udowodnione, że zostaliśmy oszukani. W związku z tym będę prosił pana burmistrza, żeby zastanowić się wspólnie nad dalszym dofinansowaniem i dalszą współpracą z powiatem. Bo ja po tym incydencie, nie wyobrażam jej sobie – powiedział.
Zastępca burmistrza Adam Mróz przypomniał, że na przebudowę ul. I Armii Wojska Polskiego w 2009 r. gmina Wyszków przeznaczyła 1 300 000 zł, w 2010 r. – 20 000 zł, a w 2011 r. – 975 500 zł. Jak zaznaczył, miejski samorząd na poczet rozliczenia swojego wkładu dostał odpowiednie dokumenty.
- Powiat zrekompensował swój wkład własny dofinansowaniem. Sam fakt, że powiatowi udało się takie dofinansowanie uzyskać, należy tylko pochwalić. Natomiast uważamy za nieprzyzwoite, niedżentelmeńskie i niewłaściwe ukrycie przed gminą Wyszków faktu, że swój wkład własny można było zrekompensować, a gmina Wyszków wyłożyła całą kwotę 975 500 zł – zaznaczył. – Pozostawiam to do państwa oceny i oceny naszych mieszkańców – dodał.
Zwrócił też uwagę zebranych, że powiat do dziś nie zrealizował wszystkich postanowień umowy z gminą.
- Powiat zobowiązał się w niej do wypromowania naszego wkładu. Miała być zamontowana tablica o wysokości kosztów zadania i poszczególnych wkładach – powiedział. – Do dnia dzisiejszego jej nie ma. Na stronie internetowej powiatu także taka informacja się nie znalazła. Pozostaje pewne rozczarowanie. Mam nadzieję, że te elementy pojawią się zgodnie z umową – skwitował.

Burmistrz zawiedziony
Przebudowa ul. I AWP w trakcie realizacji inwestycji była przedmiotem zainteresowania i kontroli komisji finansów Rady Miejskiej. W związku z zastrzeżeniami, Jan Abramczyk zwrócił się do burmistrza, żeby poprosił starostę o spotkanie przed ogłoszeniem kolejnego przetargu (na odcinek ul. I AWP od ul. Sienkiewicza do Komunalnej). Urząd Miejski wysłał pismo w tej sprawie, jednak powiat stwierdził, iż nie widzi potrzeby zorganizowania spotkania w związku z przebudową ul. I AWP.
- Dziś wiemy, że przetarg jest ogłoszony, a do spotkania nie doszło – skwitował Adam Mróz.
- Jestem rozczarowany i zawiedziony postawą Starostwa w tej sprawie – oświadczył burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Od kilku lat jesteśmy solidnym partnerem w prawie wszystkich inwestycjach powiatowych na terenie gminy Wyszków. Niestety, nie jesteśmy po partnersku traktowani przez Starostwo. Chcemy być partnerem, a nie tylko płatnikiem
W ostatnim czasie gmina Wyszków m.in. przekazała 320 tys. zł na przebudowę ul. Zakręzie, którą w grudniu ubiegłego roku oficjalnie otworzyli przedstawiciele samorządów.
– Pan starosta nie przecinałby tylu wstęg na terenie gminy Wyszków, gdyby nie dofinansowanie z naszego budżetu – skomentował Grzegorz Nowosielski. – Żeby złożyć wniosek o dofinansowanie, trzeba mieć wkład własny. Gmina Wyszków ten wkład uzupełnia w pięćdziesięciu procentach, ale zdarzało się w przeszłości wielokrotnie, że było to o wiele więcej, bo to miasto jest sercem powiatu, uważaliśmy, że trzeba. Natomiast nie możemy się zgodzić z takim traktowaniem przez Starostwo. Sprzeciwiam się specyficznemu, samorządowemu cwaniactwu, które zaprezentowało w ostatnich dniach Starostwo. Co innego przyjść, negocjować i poprosić o większą dotację, a co innego naliczyć sobie samemu i robić później dobrą minę do złej gry.
Odniósł się do słów wicestarosty Zdzisława Bociana, który tłumacząc zasady rozliczenia inwestycji na ul. I AWP stwierdził, że milion milionowi nie jest równy.
– Naszym zdaniem, jednak milion milionowi jest równy i dżentelmeńska umowa też jest ważna. Mimo wszystko, powinniśmy dalej dofinansowywać powiatowe inwestycje, ale musimy zmusić Starostwo do zmiany podejścia do nas – oświadczył burmistrz. – Ja już nie chcę się pastwić nad I AWP, wyciągnijmy wnioski na przyszłość. Dlaczego nie porozmawialiśmy ze Starostwem i ludźmi, dla których teraz będziemy budowali. Może mają jakieś cenne spostrzeżenia, oni przy niej żyją, pracują, z niej korzystają. Jak gmina Wyszków robi inwestycje, to przed projektem w trakcie jego wykonywania i inwestycji jest spotkanie. Przed nikim nie uciekamy, nie boimy się ludzi.
Zaznaczył, że gmina Wyszków przeznaczyła już 300 000 zł na kolejny etap przebudowy ul. I AWP.
- Będę prosił radnych, by 150 000 zł dołożyć, ale nie z góry. Dołożymy z dołu. Niech inwestycja zostanie wykonana zgodnie ze standardami. Niech wszystkie punkty z umowy, łącznie z promocją, zostaną wykonane. Taki system jako partnerzy, a nie płatnicy, zaproponujemy powiatowi do rozliczeń – uznał G. Nowosielski.
Słowa burmistrza zebrani zagrodzili oklaskami.

Po linii PSL
Goszczący na miejskiej sesji opozycyjny radny powiatowy Bogusław Frąckiewicz przedstawił, ile powiat w przeliczeniu na metry kwadratowe inwestycji, zamierza wydać w poszczególnych gminach: Somianka – 19 250 m kw., Rząśnik – 16 185 m kw., Długosiodło – 10 0 25 ma kw., Brańszczyk – 9 000 m kw., Zabrodzie – 6 600 m kw. Wyszków – 2 000 m kw.
- Wnioski nasuwają się same – skwitował.
- Ja nie wiem, czy tak się składa, czy tak wyszło, ale pierwsze cztery gminy, które mają znacząco więcej, to są wójtowie z PSL-u albo ci, którzy startowali z listy PSL. Pod koniec tej listy jest niepokorny wójt Ołdak z Zabrodzia i na końcu podpadnięta gmina Wyszków – stwierdził Grzegorz Nowosielski. – Dość traktowania inwestycji od strony politycznej, popatrzmy na to gospodarsko i traktujmy się rzeczywiście po partnersku. W końcu to nasz powiat i starosta jest starostą wyszkowskim a nie długosiedlańskim, czy brańszczykowskim – dodał.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: