Wigilia z „Ranczem”
(Zam: 04.01.2012 r., godz. 08.40)Niezwykłą wigilię przeżyli wychowankowie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Na spotkanie opłatkowe przybyli niecodzienni goście – aktorzy z serialu „Ranczo”. Było świątecznie, ciepło i bardzo emocjonalnie.
Zgromadzonych powitała dyrektor ośrodka Edyta Jarosz.
- Jesteśmy bardzo wzruszeni i czujemy się docenieni, że spośród tylu ośrodków wybraliście właśnie nas. Cieszymy się, że możemy gościć was w naszych skromnych progach – powiedziała ze wzruszeniem.
Na spotkanie wigilijne do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przybyli: Katarzyna Żak, Cezary Żak, Artur Barciś, Marta Lipińska, Bogdan Kalus oraz Arkadiusz Nader.
Gwiazdy obejrzały jasełka, które przygotowali wychowankowie Internatu wraz z wychowawcami. W przedstawieniu oprócz postaci biblijnych wystąpiły także postacie współczesne. Można było dopatrzyć się wójta czy policjanta. W przygotowaniu jasełek uczniom pomogli wychowawcy: Eliza Karaszewska, Beata Nasiadka, Paweł Befinder, o oprawę muzyczną zadbała Jana Dąbkowska.
Po przedstawieniu publiczność zadawała pytania aktorom. Katarzyna Żak zapytana, czy potrafi lepić pierogi, odpowiedziała, że robi to raz w roku, ale jej mąż jest lepszym kucharzem i pomaga jej w kuchni. Artur Barciś opowiadał o tremie podczas wystepów.
– W serialu każdą scenę można zagrać jeszcze raz, poprawić, gorzej jest w teatrze, bo wtedy wszystko jest na żywo – mówił.
Goście otrzymali od uczniów prezenty – własnoręcznie wykonane aniołki, podzielili się także opłatkiem i wspólnie śpiewali kolędy.
- Wasza obecność wśród nas jest najlepszym prezentem, jaki Mikołaj mógł nam podarować – powiedziała na zakończenie Edyta Jarosz.
Cezary Żak zaproponował, by na wiosnę zorganizować koncert z licytacją, a zebrane pieniądze przeznaczyć na placówkę.
– Musicie nas tylko wcześniej zaprosić, bo mamy swoje obowiązki – zaznaczył.
I.S.
- Jesteśmy bardzo wzruszeni i czujemy się docenieni, że spośród tylu ośrodków wybraliście właśnie nas. Cieszymy się, że możemy gościć was w naszych skromnych progach – powiedziała ze wzruszeniem.
Na spotkanie wigilijne do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przybyli: Katarzyna Żak, Cezary Żak, Artur Barciś, Marta Lipińska, Bogdan Kalus oraz Arkadiusz Nader.
Gwiazdy obejrzały jasełka, które przygotowali wychowankowie Internatu wraz z wychowawcami. W przedstawieniu oprócz postaci biblijnych wystąpiły także postacie współczesne. Można było dopatrzyć się wójta czy policjanta. W przygotowaniu jasełek uczniom pomogli wychowawcy: Eliza Karaszewska, Beata Nasiadka, Paweł Befinder, o oprawę muzyczną zadbała Jana Dąbkowska.
Po przedstawieniu publiczność zadawała pytania aktorom. Katarzyna Żak zapytana, czy potrafi lepić pierogi, odpowiedziała, że robi to raz w roku, ale jej mąż jest lepszym kucharzem i pomaga jej w kuchni. Artur Barciś opowiadał o tremie podczas wystepów.
– W serialu każdą scenę można zagrać jeszcze raz, poprawić, gorzej jest w teatrze, bo wtedy wszystko jest na żywo – mówił.
Goście otrzymali od uczniów prezenty – własnoręcznie wykonane aniołki, podzielili się także opłatkiem i wspólnie śpiewali kolędy.
- Wasza obecność wśród nas jest najlepszym prezentem, jaki Mikołaj mógł nam podarować – powiedziała na zakończenie Edyta Jarosz.
Cezary Żak zaproponował, by na wiosnę zorganizować koncert z licytacją, a zebrane pieniądze przeznaczyć na placówkę.
– Musicie nas tylko wcześniej zaprosić, bo mamy swoje obowiązki – zaznaczył.
I.S.
Komentarze
dd
Dodane przez cddddc, w dniu 29.02.2012 r., godz. 17.52
żal mi was
Dodane przez cddddc, w dniu 29.02.2012 r., godz. 17.52
żal mi was
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl