Sąd zlecił badania
(Zam: 30.11.2011 r., godz. 10.40)Badanie psychologiczne ma być nowym dowodem w sprawie, która toczy się między Robertem Bieleckim, ojcem dwójki dzieci, a ich ciotką, o prawo do opieki nad nimi.
Rozprawa, która była zaplanowana na 23 listopada, nie odbyła się, ponieważ do Sądu nie dotarł pełnomocnik ciotki. Powodem była awaria auta. Adwokaci ojca wnieśli o to, by mimo to sprawa była kontynuowana, jednak sędzia odrzuciła wniosek. Uznała, że wyjaśnień świadków powinni wysłuchać pełnomocnicy obu stron. Nowy termin wyznaczono na poniedziałek, 28 listopada. Podczas kilkugodzinnej rozprawy przesłuchano ojca, świadków, złożono wyjaśnienia.
– Pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają w tych trudnych dla naszej rodziny chwilach – mówił Robert Bielecki. – Dziś, mimo tego, że rozprawa trwała siedem godzin, moja rodzina i znajomi nie zostawili mnie, czekali cały czas pod Sądem. To wsparcie jest dla mnie bardzo ważne, doceniam je.
Sędzia odrzuciła wniosek o zabezpieczenie aktualnego stanu (synek mieszka z ojcem) do czasu wydania ostatecznego wyroku. Orzekła, że w sprawie potrzebny jest jeszcze jeden dowód, opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego o rodzicielskich predyspozycjach Roberta Bieleckiego i związku emocjonalnym z dzieckiem. Nie wiadomo, kiedy badanie ma być wykonane – o tym, jak i o wyborze Ośrodka, zadecyduje Sąd. Nieznany jest też termin następnej rozprawy, wiadomo tylko, że ma być wyznaczony za ok. trzy miesiące.
E.E.
– Pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają w tych trudnych dla naszej rodziny chwilach – mówił Robert Bielecki. – Dziś, mimo tego, że rozprawa trwała siedem godzin, moja rodzina i znajomi nie zostawili mnie, czekali cały czas pod Sądem. To wsparcie jest dla mnie bardzo ważne, doceniam je.
Sędzia odrzuciła wniosek o zabezpieczenie aktualnego stanu (synek mieszka z ojcem) do czasu wydania ostatecznego wyroku. Orzekła, że w sprawie potrzebny jest jeszcze jeden dowód, opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego o rodzicielskich predyspozycjach Roberta Bieleckiego i związku emocjonalnym z dzieckiem. Nie wiadomo, kiedy badanie ma być wykonane – o tym, jak i o wyborze Ośrodka, zadecyduje Sąd. Nieznany jest też termin następnej rozprawy, wiadomo tylko, że ma być wyznaczony za ok. trzy miesiące.
E.E.
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 08.12.2011 r., godz. 16.33
Dzieci powinny być przy ojcu a nie jakiejś tam ciotce.
Dzieci powinny być przy ojcu a nie jakiejś tam ciotce.
Dodane przez agata, w dniu 11.12.2011 r., godz. 10.38
Błagam wszystkich o pomoc nie pozwólmy zabrac dzieci ojcu bo on bez nich nie przeżyje to one sa jego motorem i siłą napędową to dla nich żyje i walczy bez nich jest nikim.Siostra. Ja zawsze będę przy nim zawsze będę mu pomagała.
Błagam wszystkich o pomoc nie pozwólmy zabrac dzieci ojcu bo on bez nich nie przeżyje to one sa jego motorem i siłą napędową to dla nich żyje i walczy bez nich jest nikim.Siostra. Ja zawsze będę przy nim zawsze będę mu pomagała.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl