Silni miłością
(Zam: 20.09.2011 r., godz. 11.40)
Dziewięć par w gminie Somianka obchodziło pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego. Złote Gody odbyły się 18 września w Popowie Kościelnym. Jubilaci otrzymali przyznane przez prezydenta RP medale.
Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w Popowie Kościelnym, którą celebrował ksiądz proboszcz tamtejszej parafii Remigiusz Stacherski. W nabożeństwie uczestniczył także ksiądz proboszcz parafii w Somiance. Po błogosławieństwie pary małżeńskie obeszły ołtarz w uroczystym orszaku. Pod kościołem najbliższa rodzina złożyła jubilatom życzenia i wręczyła kwiaty. Część oficjalna Złotych Godów odbyła się w Ośrodku Doskonalenia Kadr Służby Więziennej w Popowie Kościelnym. Tam jubilatów przywitano marszem weselnym. Następnie kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Marianna Krakowiecka zaprosiła na dalsze uroczystości.
- Dzisiejsze święto przeżywamy w wielkim wzruszeniu, pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego to okres bardzo długi, który wymaga wiele mądrości, rozwagi i miłości, aby móc przez niego przejść nie zatracając najważniejszych wartości – powiedziała.
Małżonkowie zostali odznaczeni przyznanymi przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Dekoracji dokonał wójt gminy Somianka Andrzej Żołynski, który skierował do małżonków kilka ciepłych słów.
– Uroczystość ta jest stosowną chwilą, aby wyrazić szacunek i podziękowanie za trud i cierpliwość w budowaniu ogniska rodzinnego, wychowaniu dzieci, wnuków, dzielenia się z nimi swoją mądrością życiową i doświadczeniem – powiedział. – Chciałbym pogratulować wszystkich sukcesów, które osiągnęliście dzięki swojej ciężkiej pracy i wzajemnemu wspieraniu się w trudnych chwilach. Życzę zdrowia, szczęścia, pomyślności na długie lata, aby lata złotej jesieni upływały w radości i poczuciu, że jesteście nadal potrzebni swoim bliskim, że możecie liczyć na ich miłość i wyrozumiałość – mówił Andrzej Żołyński.
Gratulacje i życzenia kolejno przekazywali także wicewójt Agnieszka Salwin, przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Rakowski, kierownik USC Marianna Krakowiecka. W imieniu własnym oraz starosty prezenty i życzenia przekazała Teresa Trzaska.
– Rodzina jest najwyższą wartością. Chcemy dać wyraz temu, że w tych trudnych czasach, kiedy młodzi ludzie potrzebują wzorca, to wydarzenie ma swoją rangę – zwróciła się do małżonków. – Jesteście świadkami dla młodych ludzi. Widziałam ostatnio w małym kościele obok Zakopanego dwa obrazy, które ilustrują wszystko to, co istotne dla rodziny. Jeden przedstawiał małżonków idących w jedną stronę, niosących krzyż z uśmiechem. Na drugim ci sami ludzie także nieśli krzyż, ale szli w inną stronę, i z mniej radosnymi minami. W małżeństwie należy iść razem niezależnie od kłopotów, trudności, trzeba wzajemnie się wspierać i wtedy można doczekać takiego jubileuszu – tłumaczyła wicestarosta.
Wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk przekazał jubilatom list gratulacyjny, który odczytał wójt oraz obrus i krawat dla każdej pary.
Po części oficjalnej zgromadzeni goście wznieśli toast, a jubilaci wykonali sobie pamiątkową fotografię.
Pięćdziesięciolecie małżeństwa to na pewno niezwykłe wydarzenie dla małżonków. Receptę na tak długi i udany związek zdradziła nam jedna z jubilatek.
– Przede wszystkim potrzeba dużo miłości, wsparcia, ale i zrozumienia, bo bez tego ani rusz – powiedziała z uśmiechem Zofia Żurawska.
I.S.
Jubileusz Złotych godów obchodzili:
Henryka i Jan Gierkowie
Wanda i Marian Gierkowie
Marianna i Władysław Grzywaczowie
Halina i Stanisław Kuchtowie
Emilia i Jan Królowie
Halina i Bogdan Majewscy
Teresa i Jan Szcześni
Marianna i Jan Szcześni
Zofia i Franciszek Żurawscy
- Dzisiejsze święto przeżywamy w wielkim wzruszeniu, pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego to okres bardzo długi, który wymaga wiele mądrości, rozwagi i miłości, aby móc przez niego przejść nie zatracając najważniejszych wartości – powiedziała.
Małżonkowie zostali odznaczeni przyznanymi przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Dekoracji dokonał wójt gminy Somianka Andrzej Żołynski, który skierował do małżonków kilka ciepłych słów.
– Uroczystość ta jest stosowną chwilą, aby wyrazić szacunek i podziękowanie za trud i cierpliwość w budowaniu ogniska rodzinnego, wychowaniu dzieci, wnuków, dzielenia się z nimi swoją mądrością życiową i doświadczeniem – powiedział. – Chciałbym pogratulować wszystkich sukcesów, które osiągnęliście dzięki swojej ciężkiej pracy i wzajemnemu wspieraniu się w trudnych chwilach. Życzę zdrowia, szczęścia, pomyślności na długie lata, aby lata złotej jesieni upływały w radości i poczuciu, że jesteście nadal potrzebni swoim bliskim, że możecie liczyć na ich miłość i wyrozumiałość – mówił Andrzej Żołyński.
Gratulacje i życzenia kolejno przekazywali także wicewójt Agnieszka Salwin, przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Rakowski, kierownik USC Marianna Krakowiecka. W imieniu własnym oraz starosty prezenty i życzenia przekazała Teresa Trzaska.
– Rodzina jest najwyższą wartością. Chcemy dać wyraz temu, że w tych trudnych czasach, kiedy młodzi ludzie potrzebują wzorca, to wydarzenie ma swoją rangę – zwróciła się do małżonków. – Jesteście świadkami dla młodych ludzi. Widziałam ostatnio w małym kościele obok Zakopanego dwa obrazy, które ilustrują wszystko to, co istotne dla rodziny. Jeden przedstawiał małżonków idących w jedną stronę, niosących krzyż z uśmiechem. Na drugim ci sami ludzie także nieśli krzyż, ale szli w inną stronę, i z mniej radosnymi minami. W małżeństwie należy iść razem niezależnie od kłopotów, trudności, trzeba wzajemnie się wspierać i wtedy można doczekać takiego jubileuszu – tłumaczyła wicestarosta.
Wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk przekazał jubilatom list gratulacyjny, który odczytał wójt oraz obrus i krawat dla każdej pary.
Po części oficjalnej zgromadzeni goście wznieśli toast, a jubilaci wykonali sobie pamiątkową fotografię.
Pięćdziesięciolecie małżeństwa to na pewno niezwykłe wydarzenie dla małżonków. Receptę na tak długi i udany związek zdradziła nam jedna z jubilatek.
– Przede wszystkim potrzeba dużo miłości, wsparcia, ale i zrozumienia, bo bez tego ani rusz – powiedziała z uśmiechem Zofia Żurawska.
I.S.
Jubileusz Złotych godów obchodzili:
Henryka i Jan Gierkowie
Wanda i Marian Gierkowie
Marianna i Władysław Grzywaczowie
Halina i Stanisław Kuchtowie
Emilia i Jan Królowie
Halina i Bogdan Majewscy
Teresa i Jan Szcześni
Marianna i Jan Szcześni
Zofia i Franciszek Żurawscy
Komentarze
Dodane przez a, w dniu 14.10.2011 r., godz. 13.44
tych par było więcej i mimo że nie brały udziału akurat w tej uroczystości (bo miały w gronie rodzinnym) to wypadałoby IM pogratulować ( wymieniając nazwiska było by miło) :)
tych par było więcej i mimo że nie brały udziału akurat w tej uroczystości (bo miały w gronie rodzinnym) to wypadałoby IM pogratulować ( wymieniając nazwiska było by miło) :)
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl