Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



Polskę stać na budowanie alternatywy

Ikona
(Zam: 16.08.2011 r., godz. 11.53)

- Powołując partię założyliśmy, że idziemy samodzielnie do wyborów i szukamy ludzi dobrej woli, którzy się w to zaangażują – mówiła 4 sierpnia w Wyszkowie posłanka PJN-u Elżbieta Jakubiak. W miejskiej bibliotece gościł też prezes tej partii Paweł Kowal.

Choć sondaże nie dają PJN-owi szans na przekroczenie pięcioprocentowego progu wyborczego, partia ma nadzieję pozyskać głosy, głównie tych niezdecydowanych, których liczbę ocenia się na ponad dwadzieścia procent uprawnionych.
Liderzy PJN podkreślali koncyliacyjne nastawienie swojego ugrupowania.
- Uważamy, że trzeba budować formację polityczną, która uniesie się poza sporem – oświadczyła Elżbieta Jakubiak. – Ani w kraju, ani na zewnątrz nie zapewni nam on poważania. Spór podzielił Polskę, gdzie są dwa zdania, tam nikt z nami nie będzie się liczył. Polskę stać na dobrą centroprawicę , ludzi, którzy uważają, że wartością jest życie we wspólnocie, a przedsiębiorstwa to podstawa, która służy rozwojowi. Polskę stać na budowanie alternatywy.
PJN w dziedzinie gospodarki proponuje ułatwienia dla rozpoczynających własną działalność.
- Uważamy, że dopiero od czwartego miesiąca po założeniu firmy młodzi ludzie powinni płacić na ZUS – oznajmiła E. Jakubiak. – Oni nie mają pieniędzy, by zapłacić za siebie, pracowników.
Partii zależy też na realizowaniu programu prorodzinnego.
- Polityka niszczy dziś ochotę do posiadania dzieci i rodziny – uznała posłanka. - Podatki powinny uwzględniać liczbę dzieci w rodzinie. Pieniądze na to są i my wiemy, jak można z nich skorzystać.

Kraj urzędników
Paweł Kowal wspomniał o procesie budowania partii.
- Przeszliśmy etap jej tworzenia, konstruowania klubu. Było ciężko, bo nie byliśmy chciani. Mamy przedstawicieli w całej Polsce. Nie zmarnowaliśmy czasu, choć przeciwności było sporo – wyznał prezes ugrupowania.
Jego zdaniem, po wyborach Polski nie czekają trzy lata spokoju.
- Będą problemy z gospodarką, zadłużeniem – powiedział. – To będzie Sejm nieustannych skandali i kłótni. My będziemy mogli pokazać, że jest inna możliwość. Jesteśmy grupą zdeterminowanych, kompetentnych polityków.
Narzekał też na przerost w zatrudnieniu urzędników.
- Ludzie się nauczyli, że niczego od państwa nie wymagają. Boją się ZUS-u, urzędu skarbowego. Państwa powinno być mniej – oznajmił. – Jesteśmy krajem w Unii Europejskiej, gdzie największy odsetek osób chce pracować w sferze budżetowej. Przedsiębiorcy na tym tracą, bo ich pieniądze idą na obsługę urzędów. Młode pokolenie zaś uczy się życia po cichu, nie wychylając się.
- Osoby zatrudnione w sferze budżetowej są sterowane – dodała Elżbieta Jakubiak.

Miasto bezrobotnych
Narzekała też na system kształcenia.
- Jego efektem jest osiemdziesiąt tysięcy ludzi, którzy nie zdali matury. To miasto bezrobotnych, trudno im będzie znaleźć pracę – powiedziała. – Przestaliśmy kształcić ludzi do rzeczy konkretnych.
- Podręczniki powinny być dostępne w Internecie, ale nie wszyscy mają do niego dostęp – dodał P. Kowal.
PJN sprzeciwia się rosnącym z roku na rok cenom książek do nauki.
Na początku sierpnia partia rozpoczęła zbieranie podpisów pod listami wyborczymi.

J.P.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta