Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Okiem rzuciłam

(Zam: 23.03.2016 r., godz. 17.35)

W szale przedświątecznych porządków szybkie spojrzenie na parę tematów... I Targi Budowlane. Za nami I Targi Budowlane i Wyposażenia Wnętrz zorganizowane przez gminę Wyszków w hali Wyszkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Miałam niemałe obawy, czy impreza się uda i czy się nie okaże, że to kolejne pieniądze „wywalone w błoto”. Miałam obawy, że po raz kolejny głównymi gośćmi na imprezie będą lokalni włodarze, radni i uczniowie naprędce zgarnięci ze szkół. Jak podają lokalne gazet, targi cieszyły się sporym zainteresowaniem mieszkańców naszego powiatu. Zainteresowani budową, remontem, czy wyposażeniem swoich mieszkań mogli np. uzyskać poradę fachowców oraz poznać ofertę firm kredytowych. Maskotką targów był miś. Dostać mógł go każdy, kto na tablicy napisał argumenty na rzecz tezy „MIŚię tu dobrze mieszka!”. Cieszę się, że impreza zorganizowana przez gminę się udała. Gminie Wyszków należą się malutkie gratulacje :)

Pijmy kranówkę
Gmina Wyszków zachęca mieszkańców do picia wody z kranu („Nowy Wyszkowiak” artykuł „Pij(ą) wodę z kranu”). Ponieważ przykład powinien iść z góry, na ostatniej sesji rady miejskiej na stołach zamiast wody w plastikowych butelkach pojawiła się kranówka w dzbankach. Wśród moich znajomych rozpoczęła się dyskusja, czy wyszkowska woda faktycznie jest wspaniała i można ją pić bez przegotowania, czy też w wodę do picia lepiej zaopatrywać się w supermarketach. Moim zdaniem, po wyszkowskiej kranówce nie grozi nam żołądkowa rewolucja, co sprawdziłam wielokrotnie. Być może warto, by w celu zachęcenia mieszkańców Wyszkowa do picia wody z kranu, jak również przez zwykłą oszczędność, o której ostatnio mówią tak dużo powiatowi radni, na powiatowych sesjach pojawiły się dzbanki z kranówką, do której dla fantazji można dodać odrobinkę cytryny.

Duże i małe miasta
Redaktor naczelny „Głosu Wyszkowa” podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi różnic między mieszkańcami dużych aglomeracji miejskich a mieszkańcami mniejszych miast i miasteczek (tekst „Golizna w innym województwie”). Jak wiemy, różnice te przejawiają się głównie w preferencjach politycznych. Pan naczelny skupił się jednak na innej różnicy, którą zauważył podczas wizyty na basenie – na różnicy dotyczącej podejścia do golizny na basenie. W Warszawie męska część użytkowników basenu bez skrępowania w stroju Adama przechadza się po szatni basenowej, zaś w Ostrołęce strój Adama jest niemile widziany, ba nawet gorszący. Pan naczelny napisał tak „Nie mówię, że tak jest dobrze, a tak źle. Ale ten przykład pokazuje, że naprawdę się różnimy. I nie tylko tym, że w Warszawie statystycznie dłużej się pracuje i lepiej zarabia, że spędza się sporo czasu w korkach i częściej korzysta z kultury. Najwyraźniej również w temacie golizny warszawiacy są już w zupełnie innym województwie”. Spostrzeżenia pana naczelnego przeczytałam dwa razy i niestety nie wiem, co pan naczelny chciał nam przekazać. Nie wiem, czy według pana naczelnego golizna w basenowej szatni jest dobra, czy zła. Nie wiem, czy jej brak jest oznaką drobnomieszczaństwa, zacofania, czy też może skromności.Wśród męskich znajomych przeprowadziłam rozeznanie i dowiedziałam się, że na wyszkowskim basenie w szatni golizna występuje. Być może nie w ilościach hurtowych, ale jest. W Wyszkowie w basenowej szatni z powodu gołej męskiej pupy nikt nie wzywa służb porządkowych (a podobno tak może się zadziać w Ostrołęce), tak więc tak jak warszawiacy jesteśmy w zupełnie innym województwie.

Jaśniej i zielono
W „Nowym Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Doświetlą przejścia dla pieszych”, z którego dowiedziałam się, że „Będzie jaśniej i bardziej zielono na drodze wojewódzkiej przechodzącej przez Wyszków. Zostaną też wybudowane przy niej drogi serwisowe i miejsca parkingowe”. Drogą wojewódzką jest ul. Pułtuska od granicy miasta do ronda Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a dalej ul. Generała Sowińskiego do ul. Tadeusza Kościuszki. Z informacji uzyskanej od burmistrza pana Grzegorza Nowosielskiego wynika, że właśnie tam zostaną doświetlone przejścia dla pieszych, „Natomiast mogą być trudności z zielenią wzdłuż tej ulicy, ponieważ w swojej strategii Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich nie uwzględnia nasadzeń. Sami nie sadzą drzew w pasach drogowych i innym nie pozwalają, a my od razu chcemy posadzić drzewa wysokie. Ale w czwartek byłem na rozmowie z dyrektorem i jest nadzieja, że pozwolą nam na posadzenie drzew na tym odcinku, po wschodniej stronie”. Jest więc nadzieja, że piesi na przejściach w końcu będą bardziej widoczni. Niestety, nie wiadomo jeszcze, czy na drodze wojewódzkiej na pewno będzie bardziej zielono. Należy mieć jednak nadzieję, że na najbrzydszej ulicy w Wyszkowie pojawią się nowe, od razu duże drzewka.
Judyta
Judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Dodane przez MM, w dniu 23.03.2016 r., godz. 18.53
Bardzo duże gratulacje się należą a już szczególnie w takim "dziennikarskim" otoczeniu...!
Dodane przez Targowica, w dniu 23.03.2016 r., godz. 19.15
A inne branże też mogą liczyć na taką promocję?
Można jescze doradzić, by do wodydołożyć jescze
Dodane przez Anonim, w dniu 24.03.2016 r., godz. 10.47
liście mięty lub inne bardziej lub mniej lubiane, pachnące świeże zioło w Wystarczającej już proporcji zielska do wody i cytrusa.
Dodane przez Lupa, w dniu 24.03.2016 r., godz. 14.27
A mi się zdaje, że okazało się, że szkoda zachodu na takie luksusy. Wyszkowianie są bardzo leniwi. Rusza tyłki dopiero, jak coś staje się modne np. rower, bieganie. Gorzej z aktywnością w kulturze, przedsięwzięciach społecznych.
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 24.03.2016 r., godz. 16.29
Zdrowych, pogodnych świąt wielkanocnych,pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju,serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja" dla mieszkańców Wyszkowa i okolic, pani Judyty, redakcji "Wyszkowiaka, sympatycznych komentatorów życzy Grzegorz Gajewski. :)

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta