Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Kiedy wyszkowskie partie przezwyciężą marazm?

(Zam: 10.12.2014 r., godz. 17.20)

W poprzednim numerze „Wyszkowiaka” ukazał się mój felieton o trzech wyszkowskich partiach politycznych (PO, PiS i PSL).

Spory odzew w postaci dużej ilości odsłon i wpisów, a także świadomość niewyczerpania tematu powoduje, że postanowiłem go kontynuować.
Po pierwsze, pominąłem w moich rozważaniach czwartą istniejącą w Wyszkowie partię – SLD. W zasadzie nie miałem już miejsca, bowiem moje felietony mają uzgodnioną maksymalną objętość. Uzupełnię więc dziś tę lukę. Wydaje mi się, że SLD to najsłabszy organizm w stosunku do pozostałych omawianych w poprzednim felietonie. Nie odgrywa w lokalnych władzach od co najmniej 8 lat żadnego znaczenia. W ogóle o nim od dawna nie słychać, a mobilizacja, która nastąpiła we właśnie minionych wyborach samorządowych doprowadziła do bardzo kiepskich wyników. To właśnie na SLD-owskich listach najczęściej widać było oddanych jedynie kilka głosów na kandydujących do rady miejskiej lub powiatowej, co oznacza, że kandydaci ci nie byli zbyt mocni. Podobnie jak pozostałe wyszkowskie partyjki, SLD nie wpływa w istotny sposób na bieg spraw publicznych w naszym mieście.
Sprawa znaczenia partii w Wyszkowie jest ogólniejsza i związana z inną, bardzo mi leżącą na sercu, mianowicie ze społeczeństwem obywatelskim. Jest ono dość słabe, co jest jak sądzę jeszcze pozostałością po czasach komunistycznych, kiedy aktywność obywatelska była z założenia czymś podejrzanym, a ludzie niezależni poddawani różnego rodzaju szykanom. Choć muszę powiedzieć, że na tle innego rodzaju organizacji lokalna działalność różnych partii politycznych w Wyszkowie to jakieś szczególne kuriozum. Bowiem dość często ludzie mający usta pełne ojczyzny i dobra publicznego zajmują się głównie podziałem konfitur i pilnowaniem stanowisk. Skąd to rozpowszechnienie kundlizmu i prywaty? To obszerny temat i nie chcę w niego wchodzić. W mojej ocenie, w różnych organizacjach społecznych natomiast znajdzie się znacznie więcej autentycznego zaangażowania i altruizmu, a czasem nawet postawy, które można stawiać za wzór. To kolejny zarzut jaki stawiam przeróżnym partyjniaczkom znanym na naszej lokalnej politycznej scenie. W mojej ocenie dość często tworzą zrakowaciałą tkankę na naszym społecznym organizmie. Nie chcę tu generalizować i dla równowagi powiem, że z pewnością są we wszystkich partiach ludzie ideowi, jednak ton nadają ci cyniczni i interesowni.
Co ciekawe, nie wszędzie partie są takie słabe. Przykładowo w sąsiedniej Ostrowi Mazowieckiej burmistrzem został kandydat PiS, a w Pułtusku PSL. W wielu miejscach również partie wprowadziły dużą ilość radnych – w Ostrołęce PiS ma np. większość bezwzględną w radzie miasta. Wiemy również, że w największych polskich miastach zwyciężali kandydaci PO. Dlaczego więc u nas niektóre partyjki (PO, SLD) nie odważają się nawet wystawić kandydata na burmistrza, inne natomiast (PiS, PSL) wystawiają na tzw. sztukę ogólnowojskową, tzn. bez nadziei na zwycięstwo?
Pierwszą przyczyną jest wg mnie słabość wewnętrzna – kiepscy liderzy, brak energii, pomysłów i pracy, choć oczywiście w każdej z partii wygląda to trochę inaczej. Drugą natomiast sprytne podporządkowywanie sobie partii przez administrującego od 12 lat Wyszkowem burmistrza. Po prostu poprzez wstawianie swoich ludzi i umiejętne rozdzielanie konfitur. Jeżeli wyszkowskie partie tego problemu nie przezwyciężą, nie mają szans na lepsze wyniki.

Komentarze

dlaczego?
Dodane przez tom, w dniu 10.12.2014 r., godz. 18.15
A moze, w nastepnym felietonie, wyjasni Pan Mareczek dlaczego nadzieja wyszkowskiej prawdziwej prawicy nie weszła nawet do II tury wyborów na burmistrza. Zawiedzeni wyborcy czekają
SLD
Dodane przez Za różnorodnością idei i poglądów, w dniu 10.12.2014 r., godz. 19.12
SLD - jest w Wyszkowie potrzebne, ale musi przestać eksperymentować z władzami rodem z Radzymina. Musi okrzepić własne struktury i zacząć pracować na "rzecz", nie tylko w okresie przedwyborczym, ale podczas całej kadencji.
Na wszystko przyjdzie czas!
Dodane przez oburzony, w dniu 10.12.2014 r., godz. 19.59
Wyszkowska prawica musi najpierw oczyścić się z farbowanego PiS. Ten proces już następuje, czego dowodem jest wygrana bitwa wewnętrzna. Mocno osadzony przy samorządowych dobrodziejstwach PiS Sobczaka i Warpasa poniósł sromotną klęskę. W radzie gminy ostał się ostatni Mohikanin - czerwony nos Sobieski. W powiecie mamhaka - oburzony Sobczak. Dwoje wioskowych jest jak kwiatek do kożucha. Z tego pieca więcej już chleba nie będzie.
Niewygodne pytania bez odpowiedzi - po raz 5.
Dodane przez Pan Trąbalski, w dniu 10.12.2014 r., godz. 20.01
Panie Marku próbuje mnie Pan spławić nieodpowiadając na pytania, które zadaje już piąty raz - najwyraźniej są zbyt niewygodne o czym Pan pisał w poprzednim felietonie. Ta sytuacja przypomina trochę tego strusia nielota o którym Pan kiedyś pisał, chociaż w tym przypadku niedolota. Przed kampanią jak i w jej trakcie bardzo aktywnie udzielał Pan odpowiedzi na lewo i prawo niczym struś pędziwiatr, który jest tylko strusiem i jak niedoleciał do zamierzonego celu chowa głowę w piasek, ale wyjmie ją za 4 lata i znów zacznie kampanię w trakcie której zacznie siać wiatr i w konsekwencji zbierze tylko burze - niestety nie oklasków. Skoro jest Pan słabym liderem i nie potrafi Pan odpowiedzieć na poniższe pytania, to może chociaż Pan zdradzi jak poniższą kwestię regulował program wyborczy KW Masz wybór. Powtarzam pytania: czy gdyby został Pan burmistrzem współpracoawłby Pan z obecnymi wiceburmistrzami, a jeżeli nie to kogo zaufanego zatrudniłby Pan ze swojego otoczenia? Muszę przyznać, że połowa wyświetleń poprzedniego tematu jest moja bo liczyłem, z resztą jak większość obserwatorów, na odpowiedź ale może uda się Panu to zrobić za piątym - juz w nowej odsłonie i po takim czasie do namysłu;) Druga połowa to dzieło podszywaczy typu poPISywacz!
Dodane przez Mieszko, w dniu 10.12.2014 r., godz. 22.08
Panie Marku, odpowiedz Pan temu "Trąbalskiemu", nie męcz Pan człowieka, mniej Pan litość. Choć prawdę mówiąc, Masz (Pan)Wybór...
Pan Trąbalski
Dodane przez ja, w dniu 10.12.2014 r., godz. 22.33
a Panie chusteczkę zawiązałeś na supełek bo w swej natarczywości i atakach przypominasz WAWA z NW.
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 11.12.2014 r., godz. 01.06
Panie Trąbalski, nie zajmujemy się science fiction. Wygrali inni i rządzą a osoby, które są w opozycji popierają dobre pomysły, zgłaszają swoje i patrzą władzy na ręce. O jakich wiceburmistrzach pan mówi ? Ja oceniam kampanię naszego komitetu Masz Wybór dobrze, uważam, że była ciekawa i różnorodna, skupiliśmy wartościowe osoby i będziemy korzystać dalej z ich wiedzy. Czy mogliśmy osiągnąć więcej? Wydaje mi się, że zabrakło "czasu" aby znaleźć skuteczny sposób na propagandę burmistrza Nowosielskiego i jego trójkomitetu. Ale nie tylko my nie znaleźliśmy sposobu. Będziemy obserwować sytuację w Wyszkowie w perspektywie roku, dwóch i wtedy można wyciągnąć pierwsze wnioski na przyszłość. Pozdrowienia.
Niewygodne pytanie zadaje dociekliwy.
Dodane przez Pan Trąbalski, w dniu 11.12.2014 r., godz. 08.06
Podszywaczy z 22:33, gdybym był natarczywy i atakował kogoś to zadałbym te pytania Panu Markowi w Wigilię przy stole, a ja nawiązuję do wątku wiceburmistrzów z poprzedniego felietonu.
Dodane przez zenek, w dniu 11.12.2014 r., godz. 11.49
Panie trąbalski, jakby Głowacki zostawił dwóch burmistrzów, Mroza i Warpasa i powiedział to w kampanii to nie poparłbym go. Z arytmetyki wyborczej wynika, że jakby oni byli wiceburmistrzami to mieliby 5 radnych. czyli potrzebny trzeci wiceburmistrz a to byłoby wesoło. Kto byłby trzecim wice? Stawiam na Mikołajczykową.
Jedna na tysiąc.
Dodane przez Pan Trąbalski, w dniu 11.12.2014 r., godz. 13.13
Panie Grzegorzu bardzo dziękuję za odpowiedź, jedna z nielicznych w komentarzach, która trzyma poziom. Jednak uważam, że pewne przymiarki na pewno były w ścisłym gronie do nowych wiceburmistrzów w innym przypadku rozstrzygnięcie tej sprawy spontanicznie po wyborach byłoby nie odpowiedzialne.
trąba jedna na milion
Dodane przez zabużak, w dniu 11.12.2014 r., godz. 13.52
"Panie Grzegorzu bardzo dziękuję za odpowiedź, jedna z nielicznych w komentarzach, która trzyma poziom. Jednak uważam, że pewne przymiarki na pewno były w ścisłym gronie do nowych wiceburmistrzów w innym przypadku rozstrzygnięcie tej sprawy spontanicznie po wyborach byłoby nie odpowiedzialne." Nie może to być, Panie Trąbalski, ja Pana nie POznaję. Cóż za za maniery polityczne, można rzec -elżbietańskie, iście... piórkowskie. Maty, POmiłuj!
Dodane przez Leszzcz, w dniu 11.12.2014 r., godz. 14.02
Proponuję w iście piórkowski miłosierny i pełen klasy sposób spuszczać trąbalskiego do ścieku nowokomuszego nurtu.
Chłopki w imieniu Pana Marka.
Dodane przez Pan Trąbalski, w dniu 11.12.2014 r., godz. 19.18
Bo dyskutować to trzeba umieć poPISywaczu! No i w końcu wiesz czemu Twój prezes ma przyciemniane wszystkie szyby w samochodzie (pytanie zadane po raz 10) a Ty gał-ganku dalej nie wiesz;) Panie Marku ma Pan okazję swoją odpowiedzią podnieść statystyki do dwóch odpowiedzi na poziomie na tysiąc bo niestety te dwa ostatnie poPISkiwacze to zwykłe cieniasy!
Dodane przez Godność, w dniu 11.12.2014 r., godz. 20.07
Do scieku z ORMOwcem z Pułtuskiej.
Dodane przez Kantor, w dniu 12.12.2014 r., godz. 09.35
Stan naszych partyjek jest idealnie na potrzeby naszych lokalnych kacyków. Tak jak z PiS, gdzie regionalnej górze reprezentowanej przez Czartoryskiego i Kowalczyka na rękę jest wyszkowska miernota sterowana przez przewodniczącego S. Nikt od niego, a tym bardziej on sam nie jest w stanie cokolwiek ugrać na poziomie ponadlokalnym. I nie mówię tu o wygenerowaniu reprezentanta miasta do sejmu czy senatu, ale nawet do sejmiku wojewódzkiego. Wyżej wymienieni posłowie palcem nie kiwną żeby zrobić cokolwiek w celu uzdrowienia wyszkowskiej prawicy. Jest im to po prostu nie na rękę, Wyszków zawsze traktowali jako dostarczyciela sporego elektoratu dla siebie samych. Dolina z S. na czele nachapała się stanowisk i naciąganych etatów i wszyscy byli zadowoleni. Dobrze, że przynajmniej na poziomie prawicy ta chora sytuacja jest w zdecydowanym odwrocie.
Dodane przez Palacz, w dniu 13.12.2014 r., godz. 09.15
Dokładnie tak! Po co krzepić wyszkowski PiS- najlepiej niech się wzajemnie zagryzają. Wymienieni panowie Cz. i K. zgarną w naszego miasta całą prawicową pulę. Stronników jednych i drugich. To nasze samobójstwo. Skończmy z małymi nieudacznikami o wielkich ambicjach i szemranych pobudkach jak wypalony do cna jak bęben w lokomotywie Sobczak!
Dodane przez Godność, w dniu 13.12.2014 r., godz. 21.56
Ta "lokomotywa" Sobczak, żadnej już masy nie POciągnie.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.12.2014 r., godz. 07.50
Coś jest w stwierdzeniu, że pomimo widocznej gołym okiem mizerii liderzy partii i jej aktywni członkowie są zadowoleni. Te przydzielone konfiturki osładzają codzienne szare życie. Uwaga ta dotyczy w tej chwili PO, PiS I PSL.Jeżeli jednak to stan trwały to nic się w najbliższym czasie nie zmieni. Chyba, że nastapi jakaś dzis trudna do przewidzenia radykalna zmiana sytuacji. Np. rozpadnie się koalicja powiatowa. Wówczas np. w PO może nastąpić zmiana polityki. Partii tej nie ma przecież w ogóle w gminie. Nie ma ona żadnego radnego, który wszedłby do rady miejskiej pod partyjnym sztandarem. We wszelkich sprawach PO zdana jest na łaskę Nowosielskiego. Ewentualnie w którejś z partii dojdzie do głosu jakaś ambitniejsza grupa ludzi. W polityce, jak w życiu dochodzi czasem do zaskakujących zwrotów. Na razie jednak nie ma żadnych oznak zmiany. A proces gnilny (czytaj dalsza marginalizacja partii) może z pewnością jeszcze dalej postępować.
Dodane przez - xy, w dniu 14.12.2014 r., godz. 08.13
Macie rację, nic się nie zmieni, to idzie od góry, widocznie to wszystkim na rękę.
Dodane przez Kolka, w dniu 14.12.2014 r., godz. 09.32
PO to Chodkowski i Giziński - szara eminencja, twórca Mroza. Poza nimi nie widzę nikogo o choćby szczątkowym indywidualizmie. Bo niby kto? Pani Jastrzębska, Sosnowska, Eychler, Kowalski, Juszczyński, Nowosad? To fajni ludzie, ale bez swoich "prowadzących" niewiele sami znaczą. Wybija się Siekierski Marek, ale czy ma charyzmę lidera? Wracając do dwóch pierwszych - jeden spadł ze stołka z wielkim hukiem, drugi w swoim okręgu poniósł sromotę w szrankach nawet z nowicjuszami. W PO nic się już nie zmieni. Takie to trochę ZOMbie, tworzone jedynie przez ludzi, którzy przynależności zawdzięczają swoje posady. Tkwią tam nie tyle z lojalności, co ze zwykłego musu.
Do Pana Głowackiego
Dodane przez 123, w dniu 14.12.2014 r., godz. 10.31
Panie Głowacki, przestań Pan oceniać wszystkich i wszystko, jednocześnie nic sobą nie reprezentując, budując swój wizerunek tylko na krytyce innych. Byłeś Pan radnym i nic nie pokazałeś, teraz tylko krytyka, co jest już niesmaczne, dostałeś czerwoną kartkę od mieszkańców jaką ocenę swoich działań i pomysłów. Pokaż Pan, że coś potrafisz, zrób coś dla miasta, pokaż jakieś pomysły zmian i rozwoju miasta, a nie tylko "biadolisz" co potrafi prawie każdy.
Dodane przez ola, w dniu 14.12.2014 r., godz. 13.00
Skończcie tę śpiewkę, bo sami robicie sie niesmaczni. Boli was kiedy wytyka się wam szkolne błędy. Nic przecież nie zmieni faktu ześmy żadnym liderem w pozyskiwaniu unijnych środków, inwestorów z prawdziwego zdarzenia u nas jak na lekarstwo. Podatki wysokie, promocja niewiele daje a dużo kosztuje. Miernie, i ta prawda was boli.
do 123
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.12.2014 r., godz. 15.09
Szanowny Panie. Rzeczywiście krytycznie oceniam rolę wyszkowskich partii politycznych w gminie Wyszków.Temat jest na tyle obszerny, że swoje podstawowe oceny musiałem zawrzeć aż w dwóch felietonach. Rozumiem z Pana wypowiedzi, że ocenia Pan wyszkowskie oddziały ogólnopolskich partii pozytywnie, a moje oceny uważa za nieuzasadnione. To bardzo interesujące. Prosiłbym o rozwinięcie tego wątku.
do Kolki
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.12.2014 r., godz. 15.35
Rzeczywiście żadna z wymienionych przez Pana osób z PO nie otrzymała mandatu radnego. Jakby cała siła tego środowiska poszła w lidera, którego wynik był bardzo dobry. Choć o ile dobrze pamiętam to znacząco gorszy niż w ubiegłych wyborach. Dlatego też PO występujące pod sztandarem partyjnym zdobyło jedynie 2 mandaty w radzie powiatu. Komitet wspótworzony przez PO w gminie również jedynie dwa mandaty w radzie miejskiej. Jak na partię rządzącą w kraju to chyba niewiele. Szczególnie dziwi sytuacja w gminie Wyszków, ponieważ powiat to również okoliczne gminy, gdzie PO nigdy nie było silne. Przecież w gminie PO współrządzi od 8 lat. A nawet nie odważyło się wystawić kandydata na burmistrza i własnej listy kandydatów na radnych. Skąd taka słabość ?

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta