Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Okiem rzuciłam LXV

Przeglądając prasę z ubiegłego tygodnia wiele razy zdziwiłam się i klika razy była zaskoczona. Byłam przekonana, że skoro nowe rady (miejska i powiatowe) jeszcze się nie spotkały, nie będzie się działo nic ciekawego. Tym razem…
Z lekkim zaskoczeniem przeczytałam o nowym pomyśle pana Nowosielskiego dotyczącym przeprowadzenia referendum w sprawie lokalizacji bazy sportowej w Wyszkowie („Wyszkowiak” artykuł „Burmistrz za referendum w sprawie stadionu”). W minionej kampanii wyborczej sprawa likwidacji stadionu była wielokrotnie poruszana przez komitety wyborcze. Kandydaci na burmistrza Wyszkowa zdecydowanie sprzeciwiali się przeniesieniu stadionu na obrzeża miasta na ul. Pułtuską. Pan Grzegorz wielokrotnie zapewniał nas, że wyszkowski stadion nie został jeszcze sprzedany. Na początku października zorganizował „niby” konsultacje społeczne w sprawie stadionu, do których niestety zapomniał zaprosić zwykłych mieszkańców Wyszkowa. W konsultacjach jedynie udział wzięli przedstawiciele środowisk sportowych. Przed II turą wyborów, na ostatniej sesji rady miejskiej, pan Grzegorz ogłosił, że zaproponuje radzie miejskiej przeprowadzenie referendum w sprawie stadionu. Pomyślałam, że w takim razie referendum nie odbędzie się, gdyż radni nie wyrażą zgody na to, by naród wypowiedział się w tak ważnej sprawie. Pomyślałam, że nagłe wyjście burmistrza do ludzi i chęć słuchania ich opinii to tylko zwykły chwyt marketingowy przed II turą wyborów na burmistrza Wyszkowa. O pomysłach rodzących się „na prędko”, równie prędko się zapomina.
***
Czytając kolejny artykuł w „Wyszkowiaku” ponownie się zdziwiłam (artykuł „Gmina odda działkę w centrum za działkę w Natalinie”). Na ostatniej sesji „starzy” radni miejscy postanowili oddać firmie Mleks działkę między ulicami Bankową, Sowińskiego i Pułtuską w zamian za wąski pasek ziemi w Natalinie. Działka o powierzchni 450 m2 w centrum miasta została wyceniona na 391 671 zł. Po dokonaniu prostego dzielenia wyszło mi, że 1 m2 tej działki wyceniono na 870,38 zł. Pomyślałam, że to bardzo atrakcyjna cena za tak świetnie usytuowaną działkę. Moim zdaniem, nie należy zamieniać ziemi w centrum Wyszkowa za kawałek dróżki na wsi. To zadziwiające, że urzędnicy i radni miejscy nie znaleźli pomysłu w jaki sposób można zagospodarować plac w centrum miasta.
***
W „Głosie Wyszkowa” ukazał się artykuł „Za wywóz śmieci nie zapłacimy więcej jeszcze przez trzy lata”. Równocześnie z „Wyszkowiaka” dowiedziałam się, że przez najbliższe pół roku nie zdrożeje opłata za wodę i ścieki (artykuł „Opłaty a wodę i ścieki bez zmian”). Przez głowę przemknęła mi myśl, że to kolejny wyborczy chwyt pana Nowosielskiego. Naród, który dowiedział się jak bardzo władza dba o zwykłych ludzi, jak mocno dba o ich portfele, a tym samym dba o lepszą jakość ich życia, z wdzięczności dla władzy, w II turze odda swój cenny głos na miłościwie nam panującego Grzegorza Nowosielskiego.
***
Przedwyborczy paszkwilek zafundowali nam pupile pana Grzegorza Nowosielskiego. W „Nowym Wyszkowiaku” ukazało się coś (chyba list) pt. „Drodzy mieszkańcy gminy Wyszków”. W liście „zastosowano” personalny atak na panią Justynę Garbarczyk, która zmierzyła się z Grzegorzem Nowosielskim w II turze wyborów na burmistrza Wyszkowa. Pod liścikiem-paszkwilkiem podpisali się nowo wybrani radni miejscy z komitetów wyborczych G-P Wspólnota Samorządowa oraz Razem dla Ziemi Wyszkowskiej. Pod paszkwilkiem podpisała się również pani Elżbieta Piórkowska. Pomyślałam, że ludzie pana Grzegorza, w tym pani Piórkowska, bardzo szybko zapomnieli o swoim apelu „Zachowujmy wzajemny szacunek”. Przypomnę, że pani Elżbieta Piórkowska w imieniu kobiet z trzech komitetów (G-P Wspólnota Samorządowa, PO, Razem dla Ziemi Wyszkowskiej), wystąpiła o prowadzenie kampanii z klasą, unikanie brutalnych sformułowań, o nieobrażanie się wzajemne („Wyszkowiak” nr 40/2014). Zastanawiam się więc, czy apel kobiet obowiązywał tylko do wyborów samorządowych w dniu 16 listopada?
***
Na koniec mała pochwała
Na ul. 11 Listopada (na odcinku od ul. Pułtuskiej do ul. Prostej) postawiono nowe latarnie. Mają kształt pałąka, a na górze zielone, świecące światełka. Podobno to latarnie ledowe. Muszę przyznać, że pomimo swej dziwaczności bardzo mi się podobają.


Judyta
„Wyszkowiak” nr 48 z 2 grudnia 2014 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta