Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Okiem rzuciłam LV

Ależ ciężko pisze mi się tym razem. Wiele komentarzy ciśnie mi się na usta (a może raczej siedzi w moich palcach, by szybko wystukać je na klawiaturze), lecz skomentować pewne sprawy, to zdecydowanie za mało, dlatego też za tydzień napiszę o tym felietonik.
W „Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Nie będzie otwarcia”, z którego dowiedziałam się, że starosta pan Bogdan Pągowski nie planuje oficjalnego otwarcia inwestycji zrealizowanych przez powiat wyszkowski, w tym m.in. inwestycji na ul. I AWP. Wydaje mi się, że pan starosta jest jedynym włodarzem, który w roku wyborczym nie organizuje z byle okazji uroczystego przecięcia kolejnej wstążeczki (poza oficjalnym oddaniem nowego budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego) i jako jedyny nie pcha się pod „oczka” aparatów fotograficznych. Uważam, że jest to słuszna decyzja, chociaż dla wielu zapewne niezrozumiała.

***

„Wyszków24” zamieścił relację ze ślubowania klas pierwszych Zespołu Szkół nr 2 w Wyszkowie (artykuł pt. „Ślubowanie klas pierwszych”). Dyrektor szkoły pani Grażyna Kalinowska odziana w togę, z berłem w ręku dokonała pasowania pierwszoklasistów na uczniów szkoły. Pani dyrektor z dumą oznajmiła, że posiada „Jedyne takie berło, robione na zamówienie”. Jest to berło, w którym umieszczono fragment meteorytu znalezionego w Afryce Północnej. Moim zdaniem, wystąpienia pani dyrektor z berłem w ręku są trochę niepoważne, nie przystoi dyrektorowi szkoły ponadgimnazjalnej latać z nim po szkole. Być może robiłoby to wrażenie na siedmioletnich dzieciach, ale czy robi wrażenie na szesnastoletniej młodzieży?

***

W „Głosie Wyszkowa” ukazały się zdjęcia dwóch kandydatów na burmistrza. Zdjęcie pana Marka Głowackiego pochodzi pewnie z czasów kampanii wyborczej w 2006 r., z kolei zdjęcie pana Adama Kępki w ogóle zdjęcia nie przypomina, to raczej forma portretu pamięciowego. Dziwi mnie, że profesjonalna gazeta nie ma w swoich fotograficznych zasobach aktualnych fotek potencjalnych kandydatów na burmistrza Wyszkowa – osób, które stały się rozpoznawalne, czy się to komuś podoba, czy też nie.

***

W ubiegłotygodniowych gazetach ukazały się relacje ze spotkania przedstawicieli KWW „Masz Wybór” z mieszkańcami Wyszkowa. Liderem komitetu jest pan Marek Głowacki, który jest również kandydatem na burmistrza naszego miasta. Od ponad dwóch lat systematycznie czytam felietony pana Marka, które ukazują się w „Wyszkowiaku” w stałym dziale „Druga strona medalu”. Jest w nich trochę historii, trochę ironii i groteski, możemy się tez z nich dowiedzieć jak pan Marek ocenia poczynania obecnej władzy gminnej. Ucieszyłam się, że zdecydował się na start w wyborach i nie jestem zaskoczona tym, że na spotkaniu ostro skrytykował tych, którzy nami rządzą – rządzą, chociaż mieli być naszymi przedstawicielami i mieli z nami rozmawiać o naszych potrzebach. Myślę też, że nikogo nie zdziwi, jeśli powiem, że dokonałam już wyboru i wiem, kogo poprę w wyścigu do fotela burmistrza.

***

W ostatnim wydaniu „Głosu Wyszkowa” redaktor prowadzący zamieściła informację „Donosiciel wart pochwały”. Pani redaktor napisała najpierw o donosicielach, których nie należy chwalić, gdyż jak wiadomo, donosicielstwo jest potępiane przez ogół społeczeństwa. Następnie pani redaktor podała przykład osoby, która anonimowo powiadomiła policję o kierowcy jadącym na podwójnym gazie i stwierdziła, że nie jest to przykład donosicielstwa, lecz wyraz zdrowego rozsądku. Zgadzam się panią redaktor, że widząc pijanego osobnika siadającego za kierownicę należy reagować zdecydowanie, dzwonić na policję i nie bać się reakcji innych ludzi. „Donosiciel wart pochwały”, czy na pewno taki tytuł należało nadać artykułowi, który nie ma nic wspólnego z pochwałą donosicielstwa?

Judyta
judyta@wyszkowiak.pl
„Wyszkowiak” nr 39 z 30 września 2014 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta