Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Presję ideologiczną trzeba hamować

(Zam: 12.04.2019 r., godz. 09.19)

- Idziemy do Parlamentu Europejskiego, by walczyć o polskie interesy, polską energetykę, wartości prorodzinne, by ludzie w Polsce mogli zarabiać pieniądze i wydawać je na siebie i swoje rodziny, a nie sponsorować ideologiczny projekt, jakim jest UE - stwierdziła w Wyszkowie Kaja Godek. Kandyduje w wyborach do Parlamentu Europejskiego w mazowieckim okręgu z listy Konfederacji KORWiN, Braun, Liroy, Narodowcy.

Przyjechała do naszego miasta na zaproszenie wchodzącej w skład konfederacji partii KORWiN.
- Jesteśmy w miejscu charakterystycznym dla Wyszkowa - na placu Wyzwolenia, na którym jest też pomnik ostatniego przedwojennego burmistrza Wyszkowa Stanisława Wolskiego. Otrzymał on tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, ponieważ ochronił życie ludzkie. Pani Kaja Godek słynie z tego, że zajmuje się obroną życia osób, które nie potrafią wyrazić tego, że chciałyby żyć - stwierdził podczas konferencji prasowej koordynator partii KORWiN w powiecie wyszkowskim Arkadiusz Jarosz.
- Konfederacja powstała jako porozumienie szeroko rozumianej prawicy narodowo-wolnościowej, jako wyraz sprzeciwu wobec duopolu, który mamy na scenie politycznej od kilkunastu lat - zabrała głos Kaja Godek. - Chcemy pozbawionej demagogii, wytartych sloganów rozmowy o problemach Polski i jej miejscu w Europie. Dziś obowiązuje przekonanie, że w Unii Europejskiej trzeba być za wszelką cenę, a nasza obecność w niej jest dobrem bezwzględnym. My pytamy, czy na pewno tak jest - stwierdziła. - Chcemy jasnego sprawdzenia, w których obszarach Unii Europejskiej rzeczywiście ona nam służy, a w których obszarach nasz interes narodowy nie jest realizowany. Unia, do której wchodziliśmy 1 maja 2004 r., miała być przestrzenią wolnej wymiany dóbr, towarów, przemieszczania się się ludzi pomiędzy państwami europejskimi. Na dziś widzimy, że jest ostatnim obszarem na świecie, o którym moglibyśmy powiedzieć, że panuje tam wolność gospodarcza. Jest projektem ideologicznym, a instytucje europejskie, w tym Parlament Europejski, zajmują się wywieraniem presji na państwa członkowskie, żeby rozmontowywać ład społeczny, który w tych państwach panuje.
Zdaniem kandydatki, Unia Europejska opowiada się za nieograniczonym prawem do aborcji nie tylko w krajach członkowskich.
- Jest też miejscem, gdzie jest silnie umocowane lobby homoseksualne. Ono ma interes w tym, by w Polsce wprowadzać seksualizację dzieci w szkołach. Dąży do tego, by Polska zalegalizowała prawnie związki homoseksualistów, by tym ludziom oddawać na wychowanie nasze dzieci. To wszystko dzieje się za nasze pieniądze, bo to my płacimy składkę członkowską do Brukseli i to ona rozdziela fundusze. Zamiast rozwijać poszczególne regiony, takie miejsca jak Wyszków, północne Mazowsze, pakuje się pieniądze w projekty ideologiczne i wspiera się organizacje prowadzące de facto do rozmontowania ładu konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej - uznała.
Zdaniem Kai Godek, fundusze unijne są kierowane na politykę tzw. gender mainstreamu, czyli „na politykę dewaluacji wartości, jaką jest rodzina, i rozmontowywania ładu, który jest oparty na małżeństwie kobiety i mężczyzny”.
- Nie ma na to zgody - oznajmiła. - Obserwujemy działalność zarówno Platformy Obywatelskiej jak i Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim i widzimy, że obie te formacje polityczne są posłuszne lewicowym lobby, stosunki z europejską lewicą cenią bardziej niż głos swoich obywateli - zaznaczyła.
Głos zabrał też członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina Krzysztof Kasprzak.
- W Parlamencie Europejskim zasiadają dziś posłowie, którzy nie chronią interesu polskiego, narodowego - podkreślił. - Wybory europejskie to jest przystanek, kluczowe będą wybory jesienią. W europarlamencie trzeba hamować ideologiczną presję, która jest wywierana. Kiedy organizowaliśmy inicjatywę „Zatrzymaj aborcję”, Parlament Europejski wypowiadał się przeciwko niej. To pokazuje, że to instytucja antywolnościowa. Tę presję ideologiczną trzeba hamować. Naszym postulatem jest też zakaz homopropagandy.
Kaja Godek uważa, że wyjście Polski z Unii albo rozpad UE są kwestią czasu.
- To nie oznacza naszej marginalizacji, bo są kraje poza Unią, które są w strefie Schengen. Są możliwe polityczne i gospodarcze stosunki bilateralne. Opowiadamy się za współpracą, ale nie zgadzamy się na narzucanie nam, co mamy robić - stwierdziła kandydatka. - Dwa dni temu europosłowie przegłosowali dyrektywę mówiącą o tym, ile czasu ojciec i matka powinni obowiązkowo spędzać z dzieckiem. To odbieranie ludziom wolności, możliwości funkcjonowania rodzinie i obywatelom tak jak sobie tego życzą. Po co być w układzie, gdzie się nam coś nakazuje, a my z tego nic nie mamy?
J.P.










Komentarze

Dodane przez Anonim, w dniu 12.04.2019 r., godz. 09.31
Ja pierdziu, ludzie przeprowadźcie się na Ukrainę albo Białoruś do suwerennych państw i tam sobie mieszkajcie. Unia nie będzie wam nic narzucała. Na wasze miejsce przyjedzie z tamtąd w pięć minut cała masa ludzi, którzy będą chcieli być w Unii o mieć takie prawa. Bez pieniędzy jakie do Polski płyną od ponad dekady bylibyśmy dalej skansenem a wasze dzieci nie mogłyby pracować w państwach zachodniej Europy. Skazane by były t samym na widzi mi się pacanów u koryta. Patrz strajk w edukacji. Czy wy macie chociaż jakiś pomysł na siebie? Czy jest to kolejne wciskanie ciemnoty.
jewro
Dodane przez Tomek, w dniu 12.04.2019 r., godz. 12.13
Bełkot, ale cóż? Każdy ma prawo startować
Dodane przez roms, w dniu 12.04.2019 r., godz. 12.25
Brawo Kaja Godek - kobieta z zasadami! Tak zdecydowanego głosu konserwatywno-wolnościowego w przestrzeni publicznej Wyszkowa chyba jeszcze nie było słychać.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 12.04.2019 r., godz. 13.02
Romanie, Ty wiesz, ja wiem, Kaja Godek też wie, że startuje tylko i wyłącznie na zająca, żeby mógł przejść ten jeden z całej listy - Korwin. Ale chyba już nie tym razem.
Dodane przez patriota, w dniu 12.04.2019 r., godz. 14.37
jestem za nowym bytem jakim jest konfederacja,bez wzgledu na dalsze losy
@Marek Eychler godz. 13.02
Dodane przez roms, w dniu 12.04.2019 r., godz. 22.08
Ja nie jestem demokratą, ale TY, najwyrazistszy KODer spośród wyszkowian, takim komentarzem udowadniasz hipokryzję środowiska tęczowej koalicji. Żywię przekonanie, że skorzystasz z zaproszenia na planowane spotkanie Kai Godek z wyszkowskimi wyborcami. Może uda Ci się obnażyć intencje kandydatki tak jak ujawniłeś swoje? PS sałatki nie przynoś bo to nie ta kategoria. A tak a propos, to opublikowany dziś sondaż opłacony przez GazWyb wieszczy 2 mandaty europoselskie dla Konfederacji ... więc Twoje spekulacje biorą w łeb.
do roms
Dodane przez Anonim, w dniu 13.04.2019 r., godz. 10.48
a przypadkiem KODerzy wyszkowscy nie są w zawiązku małżeńskim z PiS - tzw. małżeństwo z rozsądku.? A sałatką Eychler nie poczęstował Pani Koc, nie wiesz dlaczego?
Dodane przez ~(), w dniu 15.04.2019 r., godz. 08.44
już otrząsnęła się po wizycie w studiu rmf
ciemno
Dodane przez ela, w dniu 17.04.2019 r., godz. 20.15
Ot i całe zainteresowanie bełkotem Godek... Ciszej nad trumną.
PiS PO jedno zło!
Dodane przez Adam, w dniu 03.05.2019 r., godz. 01.16
Piątka Konfederacji: nie roszczeniom żydowskim, nie zboczeńcom, stop zabijaniu dzieci nienarodzonych, niskie i proste podatki, nie UE.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.05.2019 r., godz. 09.23
Nachapal się ile się da , ustawił kuzynów i jeszcze ich kuzynów ao nim cichosza. To dobry cwaniak musi być. stara prawda mówi , że na ludzkiej krzywdzie ( a jest ich dużo) nikt jeszcze dobrze nie wyszedł ...
Dodane przez Anonim, w dniu 03.05.2019 r., godz. 14.48
Unia Europejska nie daje swoich pieniędzy, bo takowych nie posiada. To nie dawanie, to oddawanie.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.05.2019 r., godz. 07.54
Słusznie Anonimie z 14.48. Tak samo jak i PiS, nie daje swoich pieniędzy, bo takowych nie posiada. To nie dawanie, to oddawanie. " 500+ i cała ta propaganda piątkowa doprowadza tylko do wzrostu cen, podatków i tym samym do upadku małych rodzimych przedsiębiorstw.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.05.2019 r., godz. 18.37
Ceny z pewnością rosną, bo ludzi stać na zrobienie zakupów. Wiele rodzin już może pozwolić sobie na wędlinę i mięso. Już nie musi wyżywić się szczawiem i mirabelkami.
Dodane przez Anonim, w dniu 05.05.2019 r., godz. 08.17
Już nie ma chętnych do pracy w małych rodzinnych przedsiębiorstwach za 10 zł na godzinę, na czarno, bez urlopu i w nieograniczonym limicie czasowym. Często biznesmeni muszą likwidować swoje interesy, bo im się nie chce samym pracować, a osiołków brak.
Dodane przez Antek, w dniu 05.05.2019 r., godz. 15.30
Trochę powagi !

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta