Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Komunikacyjny horror w Wyszkowie - List od czytelnika

(Zam: 05.02.2019 r., godz. 10.12)

Trudno oprzeć się wrażeniu, że rozbudowa naszego miasta przebiega bez jakiegokolwiek planu.
Co gorsza, wydaje się, że decyzje o stawianiu kolejnych budynków mieszkalnych, podejmowane są bez choćby śladu refleksji, na temat tego, jakie konsekwencje ze sobą niosą.
Najbardziej aktualna sprawa dotyczy zabudowy bardzo dużego terenu przy ul. KEN, gdzie mieszkańcy pobliskiego osiedla przy ulicy Szpitalnej postanowili sprzeciwić się planom miasta i dewelopera.
Jednakże zaplanowane tam osiedle nie jest problemem jedynie mieszkańców ulicy Szpitalnej. To problem całego miasta, z którego na tę chwilę mało kto zdaje sobie sprawę.
Według opracowanego przez osoby działające jako Obie Strony Miasta projektu, na omawianym terenie zamieszkać mogłoby 2 000 mieszkańców. Dla uproszczenia, przyjmijmy również, że osiedle zamieszkiwać będą tylko 4-osobowe rodziny. Każda rodzina to przy obecnych standardach życia co najmniej 1 samochód osobowy.
Jak zatem zmieścić na osiedlu około 500 samochodów?
Można oczywiście odpowiedzieć intuicyjnie – pod każdym blokiem powstanie parking dla wszystkich jego mieszkańców. Ale co z tymi, którzy parkują tylko na chwilę, z różnymi gośćmi, klientami sklepów, lokali usługowych, służbami technicznymi itp.?
Co stanie się z tymi samochodami?
Optymistycznie załóżmy, że połowa z nich jednak będzie stale parkować pod ziemią. Oznaczać to będzie, że w pobliskich uliczkach miejsce będzie musiało znaleźć 250 samochodów. Przy wcale nie najczarniejszym scenariuszu, samochody mieszkańców nowego osiedla będą stać aż na ulicy Złotych Kłosów…
Dodatkowo, należy zauważyć, że nie jest to jedyna planowana inwestycja mieszkaniowa w tej okolicy. W zeszłym roku rozpoczęły się prace przygotowujące do budowy apartamentowca przy ul. 3 Maja, tuż przy zjeździe na most pontonowy. Wciąż niejasna jest też przyszłość reszty terenu nadbużańskiej skarpy.
Każdego dnia motoryzacyjna fala uderzać będzie w wątłe falochrony lokalnej infrastruktury drogowej. Chcąc kierować się w stronę centrum Wyszkowa, Warszawy czy nawet Serocka będzie musiała wylać się na:
a) przejazd kolejowy na ulicy 3 Maja, nawet jeśli rzadko, to zamykany i hamujący ruch,
b) rondo na skrzyżowaniu ulic KEN i Serockiej, które, nota bene, jest zakończeniem nowej „małej” obwodnicy miasta,
c) mniejsze ulice jak Szpitalna i Kasztanowa, o znikomej przepustowości.
Dojazd do pracy nie będzie mordęgą jedynie dla mieszkańców tego osiedla. Rykoszetem dostaną nie tylko mieszkańcy pobliskich osiedli, ale i Rybno, Gulczewo, Tulewo, Kręgi, a właściwie cała zachodnia strona Wyszkowa i okolic.
Czeka nas zatem komunikacyjny paraliż.
W tym momencie podkreślić należy jednak rzecz dla miasta kluczową. Mówimy o miejscu w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala powiatowego. Miejsca, z którego i do którego co najmniej kilka razy dziennie wyruszają karetki, by ratować ludzkie życie. O ile im wydłuży się czas przejazdu?
Niestety, to wszystko nie jest najsmutniejsze, gdyż powyższe liczby odnoszą się do projektu przygotowanego przez Obie Strony Miasta. Aktualnie forsowane są zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, które mają pozwolić na budowę bloków siedmiopiętrowych oraz zmniejszyć powierzchnię biologicznie czynną na tym terenie do 20%, co w oczywisty sposób ma pozwolić na jeszcze większe zagęszczenie zabudowy i wciśnięcie na tym terenie 3, a może i 4 razy więcej mieszkańców.
Budowa takiego osiedla, to decyzja, której skutki będziemy odczuwać co najmniej przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Zamiast więc, za wszelką cenę, forsować zmiany, mające na celu jak najszybsze rozpoczęcie budowy, warto zatrzymać się na chwilę i przemyśleć, czy nie przyniesie to miastu i jego mieszkańcom więcej problemów niż korzyści.
Imię i nazwisko
do wiadomości redakcji

Komentarze

Czlowieku, poruszasz bardzo wazny temat!
Dodane przez Mieszkaniec, w dniu 05.02.2019 r., godz. 11.51
Ten człowiek bardzo mądrze zwrócił uwagę na problem, który narasta w wyszkowie od wielu lat. Każdy kto miał do czynienia z planowaniem przestrzennym wie, ze nieodłącznym od planowania przeznaczenia przeszłych obiektow kubaturowych jest zaplanowanie rezerwy terenu pod infrastrukturę komunikacyjną. Tak dzieje się w każdym większym mieście (choc stosunkowo nie od dawna, co widac choćby po warszawskim ursynowie). Natomiast w Wyszkowie temat rezerwy terenu pod infrastrukturę jest bagatelizowany od lat. Prywatni inwestorzy buduja bloki a parkingi dla nich sa umiejscowiane w pasach dróg gminnych. Np przy ul. Chopina, czy 11 listopada. Popieram uwagi przedlozone w tekscie do redakcji. Ale czy ten Pana tekst cos zmieni?
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2019 r., godz. 12.06
PiS zaradzi
przesunięcie granic miasta
Dodane przez Monter, w dniu 05.02.2019 r., godz. 13.02
Czy nie należałoby rozszerzyć granic miasta ? Np. o teren od ul Świętojańskiej wzdłuż ul Studziennej do ul Białostockiej. Teren przeznaczyć do zabudowy jedno i wielorodzinnej który łatwo skomunikować (bliskość węzła na S-8 oraz obwodnicy śródmiejskiej). Rozważyć włączenie Rybienka Nowego do Wyszkowa, który już dziś jest praktycznie przedłużeniem zabudowy miasta. Wreszcie rozpocząć poważne rozmowy z GDDiKA dotyczące budowy północnej, dwujezdniowej obwodnicy miasta w ciągu DK-62.
Dodane przez CK, w dniu 05.02.2019 r., godz. 13.33
Dobry teren pod budowę nowego, dużego osiedla wysokich bloków znajduje się przy ul. Pułtuskiej za cmentarzem komunalnym. Starczy miejsca pod parkingi i infrastrukturę towarzyszącą. Po przyłączeniu Olszanki do miasta terenu by wystarczyło na kilkadziesiąt lat.
Dodane przez Anonim2, w dniu 05.02.2019 r., godz. 13.49
Popieram. Najlepszym przykładem jest "nowa cześć" Osiedla Polonez, gdzie powstało kilka budynków wielorodzinnych i powstają budynki jednorodzinne..., a drogi wciąż te same. Wyjazd z ulicy Sikorskiego na Pułtuską to jest koszmar. Może czas najwyższy pomyśleć o rondzie w tym miejscu.
Dodane przez Precz z Nowosielskim, w dniu 05.02.2019 r., godz. 14.15
Brawo za list. Ludzie otwórzcie w końcu oczy. Burmistrz Nasze wspólne miasto Wyszków - ma za prywatny folwark, którym zarządza i robi co chce. W dupie ma mieszkańców i ich wygodne i przyjemne życie w tym mieście. Bardzo nie - Dobry Burmistrz . Podobno rozmawia z mieszkańcami, ale jak widać tylko z wy"B"radnymi. Liczą się tylko zera na koncie. Bynajmniej nie Gminy Wyszków.
I co z tego
Dodane przez Mieszkaniec, w dniu 05.02.2019 r., godz. 16.11
I co z tego takich listów można pisać setki, liczą sie układy układziki i kasa wyszkowskich biznesmenów, dobra kasa i dogadanie sie załatwi wszystko a zwykli szarzy ludzie ciężko pracujący mają dalej zapierniczać i sie nie odzywać. Nie pierwsza taka sprawa w wyszkowie nie ostatnia a i tak nikogo nie obchodzi zwykły obywatel. Deweloper i inne osoby mają zarobić i tyle.
Do Monter i CK
Dodane przez Zbig, w dniu 05.02.2019 r., godz. 16.35
Gołym okiem widać, że miasto w dotychczasowych granicach zaczyna się dusić. Potrzeba nowych terenów budowlanych. Jednocześnie tworzy się chaos w nazewnictwie ulic (niektóre takie same nazwy w Rybienku Starym i Nowym oraz w Wyszkowie). Do tego dochodzi dziwny przebieg granicy pomiędzy Rybienkami i miastem (osobie z zewnątrz trudno się zorientować gdzie zaczyna i kończy się dana miejscowość). Burmistrz nie powinien być bierny i pilnie podjąć działania w celu przyłączenia do miasta Rybienka Nowego-Starego, Olszanki i Natalina.
Dodane przez Adam, w dniu 05.02.2019 r., godz. 16.55
Racja. Może nadszedł czas na szersze jezdnię, dwupasmowe. Razem z planowaniem osiedli. Może nadszedł czas na obcych wykonawców, nie miejscowych. Może nadszedł czas rozwalić układ biznesowo kościelny?
Niestety obawiam się, że...
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2019 r., godz. 21.25
... temu co napisał ten list chodzi wyłącznie o ciszę spokój w pobliżu własnej posesji. Kieruje się dewizą: budować owszem, byle nie koło mojego domu. Znamy przykłady takiej szlachetnej troski z Rybienka Nowego (blok) i Rybienka Leśnego (dom dziecka)
Do Zbig
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2019 r., godz. 21.51
Za Olszanką masz Sitno,a za Sitnem też po drodze Kręgi...Zrobić wszyskie wioski miastem
xD
Dodane przez Cccc, w dniu 06.02.2019 r., godz. 09.38
Wszystkie jezdnie w Wyszkowie są zbyt szerokie. Trzeba je pozwężać. Tysiące ludzi jeździ codziennie rowerami, szczególnie w zimę i ścieżki są już zbyt wąskie. Wogóle to proponuję porobić w Wyszkowie ulice jednokierunkowe a najlepiej całkiem zakazać jazdy samochodami. Poza tym jest za mało trawy do koszenia dlatego pasy zieleni powinny mieć co najmniej 150m szerokości. Nawet bym wyburzał domy. Zostawmy tylko jedną ulicę z Kasztanowej do Urzędu Miasta.
Dodane przez gość, w dniu 06.02.2019 r., godz. 09.45
To żadne zaskoczenie co do umiejętności obecnej ekipy, niewielkie kompetencje, brak czasu na konsultacje i na poszukiwanie najlepszych rozwiązań dla miasta, od rozwiązań ogólnych do rozpisanych na poszczególne obszary. Do ekipy dołącza A. Mróz, którego inwestycje niewiele obchodzą skoro jest jeszcze przewodniczącym w dwóch radach nadzorczych wyszkowskich spółek komunalnych. Co do Szpitalnej to już dawno było wiele uwag, na które nikt nie reaguje. Źle zaprojektowana jezdnia biegnąca 1,5-2,0 metrów od czterech ogrodzeń posesji położonych przy tej drodze, a będą pewnie następne (niebezpieczne wyjazdy lub spowolnienie ruchu na drodze), źle wykonana ścieżka, na zakręcie przechylenie w odwrotną stronę, brak ronda na skrzyżowaniu Serockiej, Szpitalnej i Zapole, poprawa źle zaprojektowanej i wykonanej ulicy Zapole, ścieżka od ogrodzeń, chodnik zastawiony samochodami, znaki drogowe, nieszczęsny próg zwalniający (to nie jest droga osiedlowa tylko ogólnomiejska). Czy to jest jedyny przykład złej komunikacji, przecież ulica Chopina też jest źle skomunikowana z ul. Sowińskiego, ulica Sowińskiego to bałagan komunikacyjny ale o tym po oddaniu placu miejskiego.
Dodane przez gość, w dniu 06.02.2019 r., godz. 09.52
Mieszkańcy przy ulicy Szpitalnej to nie wiedzieli kto kupił teren od spadkobierców po Skarżyńskich i jakie będą jego następne ruchy ? Mieszkańcy Rybienka Nowego i Leśnego dobrze wiedzieli co się święci i działali. Ci też nie mają co uważać, że sprawa przycichnie i będzie realizowany obecny plan. Zbierajcie podpisy mieszkańców tego terenu i od ludzi, którzy są solidarni z wami.
Dodane przez zwolennik secesji, w dniu 06.02.2019 r., godz. 14.59
Przyłączyć wsie sąsiadujące z Wyszkowem do tej metroPOlii, jeśli ich mieszkańcy mają takie aspiracje. Będą się nawzajem oskarżać o brud, smród i pianie kogutów. Z pozostałych sołectw utworzyć sodrębny samorząd gminny, w miejsce , POżal się Boże, radnych biegających na POstronku i wiszących na klamce wyszkowskiego włodarza. Kto jest za?
Do zwolennik secesji
Dodane przez Katarzyna W., w dniu 06.02.2019 r., godz. 22.57
A może rozbiór przez sąsiednie gminy ? Lucynów i Deskurów do Zabrodzia, Sitno i Gulczewo do Somianki, Łosinno i Leszczydoły do Rząśnika. Skuszew ewentualnie może ogłosić niepodległość.
Dodane przez Fryderyk W., w dniu 07.02.2019 r., godz. 08.23
Pani Katarzyno W., sukcesorko rozbiorów, a gdyby Kamieńczyk do Łochowa? Co Pani na to? Swoją drogą warto policzyć wkład podatkowy poszczególnch jednostek sołeckich i zestawić go z wartością inwestycji w ostatniej dekadzie, a następnie porównać ten bilans do gmin typowo wiejskich. Ile projektów unijnych,poza drogami, dedykowanych mieszkańcom wsi zrealizowała gmina Wyszków? Chu...steczkowo to wygląda, na tle takiego Łochowa.
do Fryderyka W.
Dodane przez Napoleon B., w dniu 07.02.2019 r., godz. 22.40
Niestety ale ilość projektów unijnych nijak nie przekłada się na efekt oczekiwany czyli na jakość życia i atrakcyjność inwestycyjną. Nie uważam Wyszkowa za najwspanialsze miejsce na świecie ale za nic nie przeniósłbym się ani do podłochowskiej wsi ani nawet do samego Łochowa, choćby realizowali tam 10 razy więcej unijnych projektów niż obecnie. Unijna kasa nie załatwia wszystkiego - inwestorzy nie przyszli, miejsc pracy nie przybyło a ludzie stamtąd uciekają.
Wyrównanie historycznych krzywd
Dodane przez Katarzyna W., w dniu 07.02.2019 r., godz. 23.15
Żądam przywrócenia praw miejskich Kamieńcowi Mazowieckiemu i włączenia gminy Łochów do powiatu kamienieckiego !
Dodane przez Obserwator baranów, w dniu 11.02.2019 r., godz. 08.17
Typowa społeczność Polaczków. To oczywiście zawsze wina wszystkich tylko nie Janusza i Grażyny. To nie Janusz i Grażyna potrzebuje dwóch 15 letnich passatów z wyciętym DPFem do normalnej egzystencji. To nie Janusz i Grażyna jeździ samochodem do pracy 300 metrów, do sklepu 300 metrów. Zastanów się Januszu i Grażyno najpierw nad sobą, a potem zastanów się nad korkami. Komunikacja miejska świeci pustkami, a parkingi przepełnione.
Dodane przez Kadłubek, w dniu 11.02.2019 r., godz. 10.15
A za to w Wyszkowie ludzie za Nowosielskiego wymierają. To Wyszków ma ujemny bilans urodzeń. Łyso? Propagandystko
Dodane przez obserwacja, w dniu 11.02.2019 r., godz. 11.01
Poprawcie obserwacje towarzyszu. Parking przy urzędzie to okupują głównie pracownicy gminy i starostwa, samochody stoją cały dzień więc nie ma gdzie postawić auta bo stoją wypasione bryki pracowników. A Polaczki to niech do urzędu rowerkiem albo pieszo. Tą wasza komunikacja miejska to najpierw ustalcie dlaczego wozi powietrze bo wszystko robicie na odwal. Byle jak aby nam było dobrze to dewiza obecnej władzy. Niech burmistrz da przykład i z Rybienka Nowego, podobnie jak Korczakowski, przejdzie pieszo a nie wozi tyłek limuzyną.
Do Obserwatora baranów
Dodane przez MAR, w dniu 11.02.2019 r., godz. 12.34
Nie kłam. 15 letni Passat nie posiadał DPF w standardzie więc Janusz i Grażyna na pewno go nie wycieli.
Dodane przez Anonim, w dniu 11.02.2019 r., godz. 13.47
Rozkład jazdy autobusów i ich cena zachęcają do poruszania się własnym samochodem. Do pracy mam 4 km. Rano piękna pogoda, wybrałam się rowerem. Z powrotem zrobiłam drobne zakupy. W drodze do domu padał lekki deszcz. To była moja pierwsza i ostatnia podróż do pracy rowerkiem. Jedni lubią mieszkać w mieście inni na wsi. Ale żeby miasto mogło się rozwijać, powinno pozyzkiwać tereny pod zabudowę. Nie musi wpychać się w obory i gnojowniki. W stronę Somianki od Osiedla Młodych są szczere pola. Tak samo jest od Matejki do Natalina.
do 13.47
Dodane przez senior, w dniu 12.02.2019 r., godz. 06.49
Tak szczerze, Wyszków nie "wpychał się w obory i gnojowniki." Jedne i drugie występowały licznie w jego administracyjnych granicach, zanim ustąpiły miejsca blokom mieszkalnym z wielkiej płyty.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta