Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 26 kwietnia 2024 r., imieniny Klaudiusza, Marzeny



Marcin Chodkowski prezesem Bugu

(Zam: 24.02.2018 r., godz. 12.40)

W piątek 23 lutego w Bibliotece Miejskiej w Wyszkowie odbyła się druga część walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego MKS-u Bug Wyszków, na którym m.in. wybrano nowy zarząd klubu. Prezesem został Marcin Chodkowski, członkowie to Renata Pankowska i Arkadiusz Chalski.

W skład nowo wybranej komisji rewizyjnej weszli natomiast Agnieszka Londzin, Agnieszka Kowalczyk i Marek Ziętara. Obok wyborów nowego zarządu, w trakcie zebrania poruszono również kwestie finansowe i organizacyjne klubu. Nowy zarząd planuje szereg zmian, które mają zostać przeprowadzone na podstawie rekomendacji pracującego przez ostatnie dwa tygodnie zespołu analizującego sytuację klubu. Wymienione zalecenia zespołu roboczego zostały przyjęte przez walne zebranie w formie uchwały, a co za tym idzie zarząd jest zobligowany do stosowania się do ich treści.
Rekomendacje dotyczą m. in.:
- sytuacji finansowej klubu (w tym spłaty istniejącego zadłużenia wobec kadry trenerskiej i usługodawców zewnętrznych),
- pozyskiwania nowych sponsorów oraz innych źródeł finansowania,
- usprawnienia zarządzania klubem poprzez wprowadzenie nowoczesnych systemów informatycznych,
- apolityczności osób zarządzających klubem (członkowie zarządu nie mogą brać udziału w wyborach samorządowych, być częścią partii politycznych czy komitetów wyborczych),
- przejrzystości działań klubu poprzez lepszy kontakt z mediami, rozdzielenie i przejrzystość finansowania każdej z drużyn działających w klubie,
- ukłonu w stronę klubowej historii, uhonorowanie zasłużonych członków klubu, po konsultacjach z kibicami w planach jest powrót do dawnej nazwy (MZKS Bug Wyszków).
Nowy prezes Marcin Chodkowski przedstawił również szereg planów na dalszą przyszłość, takich jak utworzenie klas piłkarskich w szkołach czy stypendiów dla wyróżniających się zawodników młodzieżowych.
Najbliższe półrocze ma zostać jednak poświęcone na naprawę obecnej sytuacji Bugu Wyszków. Klub w tym momencie zadłużony jest na blisko 160 tysięcy złotych, niedopięty (z deficytem) jest również budżet na zbliżającą się rundę wiosenną. Jest co robić, jednak członkowie nowo wybranego zarządu są pełni optymizmu.
- Damy radę wyprowadzić ten klub na prostą – podsumował prezes M. Chodkowski.
Więcej o walnym zebraniu i planie naprawczym Bugu Wyszków w najbliższym wydaniu tygodnika „Wyszkowiak”.
Turu

Komentarze

123
Dodane przez Anonim, w dniu 24.02.2018 r., godz. 13.43
Kolejny "nieudacznik" z rozdania politycznego ???
Dodane przez Anonim, w dniu 24.02.2018 r., godz. 15.54
Jak czytałem na lokalnym portalu, że na czele zespołu naprawczego jest Chodkowski bo ma być nowym prezesem Bugu to uznałem to za żart. Niestety żart okazał się realem. Czytam te zalecenia zespołu i to się kupy nie trzyma, bo prezesem została najbardziej polityczna osoba młodszego pokolenia, który był promowany w różnych młodzieżowych organizacjach. Jego ojciec też jest ostatnio bardzo aktywny, jak patrzę na budowę nowego pomnika. Wszystko przed wyborami samorządowymi, a reguła o apolityczności prezesa Bugu się znajdzie. A ta pani Londzin to nie pracuje w starostwie, a nie startowała na burmistrza wcześniej, w 2010 roku? Po co to wciskanie kitu ? Zmiana nazwy klubu na MZKS świadczyłaby, że znaleźli sponsorów, dlatego sygnał dla mających roszczenia do klubu, skończcie z sentymentami bo później kasy nie będzie. W nowej formule klub Bug Wyszków będzie tylko akademią piłkarską dla dzieciaków., nikt nie będzie dbał o pierwszy zespół, który miał być wizytówką miasta.Jeśli bowiem przeczytamy plany na przyszłość to mamy ... utworzenie klas piłkarskich w szkołach czy stypendiów dla wyróżniających się zawodników młodzieżowych. Przecież za to odpowiada samorząd. Czyli wszystkie pieniądze na piłkę w Wyszkowie będą szły na akademię, w której pewnie Chodkowski czy inni mają swoje dzieci. Już tęsknię za Andrzejewskim czy Szklarskim bo tak politycznego prezesa i tak nie związanego z piłką w Wyszkowie jeszcze nie było.
Dodane przez Anonim, w dniu 24.02.2018 r., godz. 18.35
Jak to się mówi ;"zamienił stryjek siekierkę na kijek" . zgadzam się z wczesniejszym komentarzem;coraz częściej pojawia się nazwisko chodkowski i też śmierdzi mi to kampanią
Odpowiedź "nieudacznika"
Dodane przez Marcin Chodkowski, w dniu 24.02.2018 r., godz. 20.45
Drodzy komentujący określający się mianem "anonimów". Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, iż moja osoba może wywołać jakiekolwiek emocje, a tu się okazało, że jednak ;) W celu wyjaśnienia wątpliwości postanowiłem, odnieść się do powyższych tez. 1. Nie czuje się nieudacznikiem. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że wiele rzeczy w moim dotychczasowym życiu mi się udało ;) Mam tu na myśli swoją rodzinę (w tym czworo dzieci), wspólnotę do której należę, przyjaciół czy pracę zawodową, która jest dla mnie źródłem dużej satysfakcji. 2. Co do apolityczności to zgodnie z definicją jest to zasada prawna, która zobowiązuje osoby sprawujące określone funkcje do nieangażowania się w żadną działalność polityczną, także związaną z przynależnością do partii politycznej i związków zawodowych. Jeśli chodzi o mnie to nigdy nie byłem członkiem jakiejkolwiek partii politycznej, nigdy nie startowałem w żadnych wyborach samorządowych czy parlamentarnych, czy nigdy nie należałem do związków zawodowych. W postulacie apolityczności klubu, chodzi o to, aby urzędujący zarząd, na czas pełnienia funkcji, powstrzymałem się od tego typu aktywności, gdyż zdaniem członków klubu (wyrażonym w formie głosowania) jest to dla klubu dobre. Ze swojej strony mogę zapewnić, że nie będę startował w nadchodzących wyborach samorządowych, a nadto tak długo jak będę w zarządzie klubu nie będę podejmował jakiejkolwiek działalności politycznej. 3. W trakcie wyborów nie było tłumu chętnych do pełnienia funkcji członka zarządu, nie wspominając o funkcji prezesa. Długo zastanawiałem się nad tą propozycją i ostatecznie, z uwagi na fakt, że zależy mi na dobru klubu i jest on mocno wpisany w moje serce, wyraziłem zgodę. 4. Osobiście uważam, że drużyna seniorów jest bardzo ważna, tak samo jak ważna jest akademia. W dobrze funkcjonującym klubie te dwa obszary są nierozerwalne. Im silniejsza pierwsza drużyna tym lepiej dla akademii. Doskonale pamiętam czasy kiedy jako dziecko podawałem piłki w trakcie meczy Bugu w II czy III lidze i bardzo bym chciał aby w Wyszkowie piłka seniorska była na jak najwyższym poziomie. Jednak aby było to możliwe należy w pierwszej kolejności stworzyć fundament w płaszczyźnie organizacyjno-finansowej. Takie jest też zadanie nowego zarządu. 5. Wszelkie osoby, dla których MKS Bug Wyszków ma jakąś wartość, ze swoje strony, zapraszam do współpracy. A komentującym powyżej życzę więcej optymizmu i pogody ducha.
Rodzina w komplecie
Dodane przez Beata, w dniu 24.02.2018 r., godz. 23.09
Chodkowski i Londzin to rodzina, ale przecież to" takie wyszkowskie"
płyńmy, hen, aż PO horyzont
Dodane przez zabużak, w dniu 25.02.2018 r., godz. 08.47
Jeszcze w Wyszkowie nie opadła kurtyna po kulturalnym "Wejściu smoka" a już mozemy podziwiać sportową odsłonę tej sztuki. Dobrze, że są ludzie, "którym się chce", wolni od ambicji politycznych i w tej, i następnej kadencji samorządu. A za 8 lat, kto wie, komu burmistrz Nowosielski przekaże stery wyszkowskiego samorządu? Tak czy siak, wyszkowska flago, ty nad POziomy wylatuj!
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2018 r., godz. 13.47
Za 10 lat, bo kadencje będzie 5-letnia. PS. Wystarczy, że tatko się nie angażuje PO-litycznie
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2018 r., godz. 13.54
Odpowiedź nie zawiera żadnych elementów związanych z piłką, czekam na papierowy Wyszkowiak, może jest w wypowiedzi głębia dotycząca zamierzeń i rozwiązań sportowych. Co do apolityczności to powszechnie wiadomo, że środowisko działaczy Bugu jest platformerskie. Skoro pan mówi, że tłumu chętnych do pełnienia funkcji nie było, to to mnie nie dziwi. Przypominam, że o reaktywacji Bugu pierwsze działania podjęli Karol Pękul i Marek Głowacki, czyli osoby z różnych światów.
spoko
Dodane przez laki, w dniu 26.02.2018 r., godz. 09.13
Dajcie chłopakowi popracować. Nawiasem mówiąc chłop ma więcej do stracenia niż zyskania.
po owocach poznacie
Dodane przez A., w dniu 26.02.2018 r., godz. 13.57
Nie znam Pana Chodkowskiego osobiście, ale zaprezentował się jako człowiek pełen zapału i pomysłów, więc na pewno zasługuje na szansę. Jest to stanowisko bardzo niewdzięczne i w przypadku porażki, żadną trampoliną dla niego będzie. Trzeba pamiętać, że obejmuje je w wyjątkowo trudnym okresie. Dajcie Panu Marcinowi napisać swoją kartę samodzielnie. Trzymam kciuki. Powodzenia.
Dodane przez Anonim, w dniu 26.02.2018 r., godz. 21.11
Podczas obrad ustępujący zarząd klubu nie otrzymał absolutorium za ostatni rok - to znaczy, że Chodkowski i jego ekipa nie poszła koncyliacyjną drogą. My wiele rzeczy zarzucaliśmy Andrzejewskiemu na tym forum ale Chodkowski poszedł dalej, uznał, że jego społeczne zaangażowanie było szkodliwe dla klubu. Ho ho, niezła laurka od następcy. Szczerze powiedziawszy to nie wierzę, że coś można zrobić w pojedynkę a żeby osiągnąć sukces to trzeba dużo pracy, pracy, pracy a nie jałowej paplaniny a'la Nowosiel. Ponieważ dobrze życzę Bugowi to nie chcę znęcać się nad osobą, która nie zna się na piłce.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta