Ćwiczenia strażaków
(Zam: 31.05.2011 r., godz. 11.25)Obowiązkowe, coroczne ćwiczenia kompanii powodziowej z Mazowsza odbyły się na rzece Bug, w miejscu przeprawy promowej w Brańszczyku.
Kompania powodziowa Mazowieckiej Brygady Odwodowej z Centralnego Odwodu Operacyjnego Komendy Głównej Straży Pożarnej o specjalizacji powodziowej, typowo do pompowania wody, przeprowadziła ćwiczenia 26 maja. Na rzece Bug pracowała grupa składająca się z 29 strażaków oraz 10 samochodów specjalistycznych z Warszawy, Płocka, Nowego Dworu Mazowieckiego, Grodziska, Grójca. Jedna z jednostek straży będących na ćwiczeniach, brała udział w działaniach na terenie naszego powiatu. W lutym 2011 r. wypompowywała wodę po podtopieniach w Barcicach.
Brańszczyk został wybrany dzięki wsparciu bryg. Jacka Pietranika z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie.
– Są tu bardzo dobre warunki, dobry dojazd bezpośrednio do rzeki, dużo miejsca, gdzie można rozstawić samochody o sporych gabarytach – wyjaśniał bryg. Mirosław Jasztal z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie, odpowiedzialny za przeprowadzenie ćwiczeń.
W ubiegłorocznej akcji powodziowej brały udział wszystkie jednostki Mazowieckiej Brygady Odwodowej.
– Zaczęliśmy działać od Krakowa, a skończyliśmy w Dobrzykowie, czyli na całej długości Wisły. Potem wróciliśmy do Sandomierza – mówi komendant Pietranik. – Po powodzi, która w ubiegłym roku dotknęła wiele rejonów Polski, okazuje się, że takie ugrupowania są coraz bardziej potrzebne – dodaje bryg. Jasztal.
Jednostka przyjechała nad Bug w pełnym składzie samochodowym. W ćwiczeniach brały udział jedne z najlepiej wyposażonych wozów, m. in.: samochód operacyjny lekki rozpoznania ratowniczego, nośnik kontenerowy z kontenerem pompowym oraz przyczepką pompową, samochód gaśniczy z pompą szlamową, samochód ciężki z pompą dużej wydajności 9 tys. m3/min, cztery samochody średnie, nośnik kontenerowy z kontenerem oświetleniowym, 4 agregaty prądotwórcze o mocy 10 kVA.
– Kontener oświetleniowy, jakim dysponujemy, jest najnowocześniejszym tego typu sprzętem w Polsce – mówi bryg. Jasztal.
–Tutaj działamy spokojnie, bo to ćwiczenia. W sytuacji powodzi działamy w sposób przemyślany, ale szybszy – wyjaśnia Jasztal.
Ćwiczenia trwały 8 godzin. Na co dzień każdy z członków kompanii jest zawodowym strażakiem i jeździ do różnych akcji ratowniczych.
D.L.
Brańszczyk został wybrany dzięki wsparciu bryg. Jacka Pietranika z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie.
– Są tu bardzo dobre warunki, dobry dojazd bezpośrednio do rzeki, dużo miejsca, gdzie można rozstawić samochody o sporych gabarytach – wyjaśniał bryg. Mirosław Jasztal z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie, odpowiedzialny za przeprowadzenie ćwiczeń.
W ubiegłorocznej akcji powodziowej brały udział wszystkie jednostki Mazowieckiej Brygady Odwodowej.
– Zaczęliśmy działać od Krakowa, a skończyliśmy w Dobrzykowie, czyli na całej długości Wisły. Potem wróciliśmy do Sandomierza – mówi komendant Pietranik. – Po powodzi, która w ubiegłym roku dotknęła wiele rejonów Polski, okazuje się, że takie ugrupowania są coraz bardziej potrzebne – dodaje bryg. Jasztal.
Jednostka przyjechała nad Bug w pełnym składzie samochodowym. W ćwiczeniach brały udział jedne z najlepiej wyposażonych wozów, m. in.: samochód operacyjny lekki rozpoznania ratowniczego, nośnik kontenerowy z kontenerem pompowym oraz przyczepką pompową, samochód gaśniczy z pompą szlamową, samochód ciężki z pompą dużej wydajności 9 tys. m3/min, cztery samochody średnie, nośnik kontenerowy z kontenerem oświetleniowym, 4 agregaty prądotwórcze o mocy 10 kVA.
– Kontener oświetleniowy, jakim dysponujemy, jest najnowocześniejszym tego typu sprzętem w Polsce – mówi bryg. Jasztal.
–Tutaj działamy spokojnie, bo to ćwiczenia. W sytuacji powodzi działamy w sposób przemyślany, ale szybszy – wyjaśnia Jasztal.
Ćwiczenia trwały 8 godzin. Na co dzień każdy z członków kompanii jest zawodowym strażakiem i jeździ do różnych akcji ratowniczych.
D.L.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl