Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Nowe Święto Niepodległości?

(Zam: 19.11.2019 r., godz. 09.33)

11 listopada, jak co roku, od pewnego czasu obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości. Dzień symbol, w którym święto to po raz pierwszy zostało ustanowione ustawą z dnia 23 kwietnia 1937 r., następnie zniesiono je ustawą Krajowej Rady Narodowej 22 lipca 1945 r. i ponownie przywrócono ustawą w okresie tzw. transformacji ustrojowej, tj. 15 lutego 1989 r.

Co tak właściwie się stało 11 listopada 1918 r. i parę dni później? Tego dnia Rada Regencyjna Królestwa Polskiego złożyła na ręce brygadiera Józefa Piłsudskiego władzę nad wojskiem. Bandyta spod Bezdan (tak określał go książę kardynał Adama Stefan Stanisław Bonifacy Józef Sapieha herbu Lis), agent austro-węgierskiego, niemieckiego i japońskiego wywiadu dzień później dostał od niej misję utworzenia rządu narodowego. 14 listopada otrzymał już pełnię władzy, ponieważ tego dnia Rada Regencyjna rozwiązała się i przekazała całość posiadanej przez siebie władzy zwierzchniej w Królestwie Polskim Naczelnemu Dowódcy WP, czyli Józefowi Piłsudskiemu, zobowiązując go jednocześnie do przekazania jej przyszłemu rządowi narodowemu.
Skoro Rada Regencyjna Królestwa Polskiego mogła komuś władzę przekazać, tzn. że ją po prostu miała. Tak więc logicznym wnioskiem jest to, że Polska już wcześniej tę niepodległość odzyskała, bo inaczej Rada nie miałaby władzy i nie miałaby tak właściwie czego przekazać. Dokładnie już 7 października 1918 r. niepodległość została proklamowała właśnie przez samą Radę Regencyjną i np. konserwatyści uważają, że ten dzień powinien być świętem niepodległości. Tylko i wyłącznie dlatego 11 listopada jest obchodzony jako Narodowe Święto Niepodległości, bo po zamachu majowym w 1926 r. w Polsce rządy przejęła tzw. sanacja, czyli obóz silnie związany z Józefem Piłsudskim, który zresztą początkowo im przewodził i środowiskiem legionistów. Wszelka opozycja wobec tamtej władzy była z czasem bardzo mocno tępiona, czego symbolem jest obóz w Berezie Kartuskiej, w którym fizycznie i psychicznie dręczono oponentów politycznych sanacyjnej władzy. A ponieważ każda władza potrzebuje pewnych symboli, które jednoczyłyby ludzi wokół niej, to właśnie dzień ustanowienia brygadiera Józefa Piłsudskiego Naczelnym Dowódcą WP ustanowiono Świętem Niepodległości. Uroczystości ściśle wojskowe od 1937 r. nabrały rangi święta państwowego.
W trakcie transformacji ustrojowej nie mając się za bardzo do czego odwołać, po prostu sięgnięto po gotowy wzorzec z okresu najbliższego, czyli międzywojennego, tym bardziej, że wydawał się on dobrym zaprzeczeniem komunistycznego święta obchodzonego 22 lipca (Narodowe Święto Odrodzenia Polski), w końcu sanacja w II Rzeczpospolitej komunistów też wysyłała do obozu w Berezie Kartuskiej, no i dawał poczucie jakiejś kontynuacji, ciągłości z niepodległą II Rzeczpospolitą. Lewica, która przeszła z komunizmu na pozycje socjalistyczne także nie miała już nic przeciwko nowemu świętu, tym bardziej, że sanacja też była formacją lewicową, a sam J. Piłsudski przecież działał w Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS).
Obecnie pod rządami Prawa i Sprawiedliwości, nazwanymi kiedyś przez Grzegorza Brauna „żoliborską grupą rekonstrukcji Sanacji”, Narodowe Święto Niepodległości tym bardziej ma swoich politycznych zwolenników w obozie władzy. Widać to było szczególnie w roku poprzednim, kiedy to PiS próbowało przejąć Marsz Niepodległości organizowany od wielu lat w Warszawie przez środowiska patriotyczne, który jest największą patriotyczną manifestacją we współczesnej Polsce. Oczywiście przejąć w celu realizacji swoich celów politycznych, którym przyświeca jedno istotne wskazanie, że na prawo od PiS ma nie być żadnej opcji politycznej. Jak widzimy po ostatnich wyborach, na szczęście nie udało im się tego zrealizować.
Prawo i Sprawiedliwość w ogóle w wielu aspektach naśladuje politykę obozu sanacji, która jak wiemy z historii skończyła się katastrofą dla naszego narodu. Zarówno w gospodarce wdrażając lewicowe pomysły w życie jak i w polityce zagranicznej, która jest prowadzona głównie pod dyktando USA i Izraela, czasem Brukseli i jak za sanacji często jako polityka dwóch wrogów. Niestety, historia pokazuje, że poleganie tylko na obcych państwach zazwyczaj kończy się zagładą naszego państwa, jak miało to miejsce choćby po 1939 r.
Ale wracając do samego święta, do jego istoty, może warto się w tym momencie zastanowić, czy Polska, wolna Polska, która kiedyś na pewno nastanie po rządach wszelkiej maści lewaków nie będzie zasługiwała na całkiem nowe święto, swoje własne święto, które nie będzie nawiązywało do sporów z okresu międzywojennego, nie będzie służyło jakiejś konkretnej opcji politycznej, ale będzie odzwierciedlało to, co zapewne kiedyś w przyszłości się wydarzy, czyli pójście nową samodzielną drogą, drogą wolności i niepodległości. Na pewno za jakiś czas dojdzie do tego, że nie będziemy w Unii Europejskiej, co będzie oznaczało właśnie ponowne odzyskanie niepodległości. Bo nie ma co ukrywać, że w tej chwili takowej nie posiadamy, jako składowa część federacyjnego państwa jakim jest Unia.
Może więc ten dzień w przyszłości, w którym czy to Unia się rozpadnie, czy nas wyrzuci ze swoich struktur, czy też wzorem Wielkiej Brytanii sami z niej wystąpimy, ten dzień powinien zostać ustanowiony Narodowym Świętem Niepodległości. Przyszłe pokolenia mają tu spore pole do działania, szczególnie w zmianie mentalności i myślenia Polaków.
Może stanie się to prędzej niż moglibyśmy się spodziewać?
Internauta

Komentarze

Dodane przez Marek Eychler, w dniu 19.11.2019 r., godz. 17.03
A moim zdaniem Narodowym Świętem Niepodlegości powinien stać się dzień, a którym wszelka swołocz pójdzie siedzieć. Mam tu na myśli zarówno złodziejski, bandycki i pedofilski kler katolicki, jak też wszelkiej maści "narodowców" (nie wiadomo z jakiego narodu), których faszystowskie zachowania są dziś tolerowane przez władzę i kościół. Mam nadzieję, że to nastąpi szybko, o wiele szybciej niż to się stało w Irlandii.
Dodane przez anonim, w dniu 20.11.2019 r., godz. 09.26
Nie wiem kto to Braun i niewiele mnie obchodzi, Jak już mówić o znanym działaczu prawicowym to jest to pewnie Marek Jurek. Co nam najbardziej utkwiło w pierwszych dwóch dekadach XXI wieku w Polsce ? Niewiele, głównie katastrofa smoleńska, która była przykładem jak PO i PiS walczyło bezkompromisowo o władzę nie bacząc na konsekwencje. Teraz okazuje się, że PO-KO to za mało i wszyscy walczą z PiS. Mogę się zgodzić z Olechowskim, że za 20 milionów dotacji, które dostają partie rocznie to niewiele mamy z tego korzyści. W Wyszkowie natomiast nadal rządzi POstkomuna i następuje dalsza degradacja miasta źle zarządzanego i brzydkiego. Przemyślenia na przyszłość, po obejrzeniu wczorajszej debaty, politycy niewiele maja do powiedzenia, przedsiębiorcy nie będą się szarpać bo państwo jest źle zorganizowane, ciągle zmieniane przepisy prawne, politycy chwalą się inwestycjami nie przez siebie wykonanymi. Mamy tabliczki, że to zostało wykonane z funduszy UE, niedługo pojawią się tabliczki, że to wykonano z funduszy państwa, ale żeby te inwestycje wykonać to trzeba przebrnąć mnóstwo niepotrzebnych przepisów. Pani redaktor, felietony Internauty są coraz agresywniejsze, niewiele wnoszą i lepiej jakby dał sobie spokój. Tendencyjne uprawianie polityki czy propagandy to przegięcie.
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 20.11.2019 r., godz. 09.48
tak szybko to nie będzie, bo suweren jaki jest każdy widzi - pozytywne jest to, że pisi już sami teraz boją się Banasia i jego ziomali, gdyż zaczęli podejmować jakieś działania aby go usunąć, ale czarno to widzę
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 20.11.2019 r., godz. 11.05
Takim Świętem Narodowej Niepodległości mógłby być dzień, w którym zostanie wypowiedziany przez Polskę Konkordat, na mocy którego katolicki kler nie odpowiada za nic przed polskimi sądami, który żyje na koszt obywateli dojąc nieustannie państwo polskie, które na jego mocy jest zobowiązane do opłacania ZUS-u, świadczenia szeregu przywilejów, opłacania rzeszy "kapelanów", nauczycieli religii na nasz koszt, z naszych podatków. Ciekawe ilu zostanie w Polsce katolików, kiedy przyjdzie im płacić z własnych kieszeni rokrocznie 15 miliardów zł!
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 22.11.2019 r., godz. 14.23
Zszokowany wynikiem głosowania Jarosław Kaczyński woła do marszałek Sejmu, by anulowała wyniki głosowania. Jest to bezpośredni dowód na złamanie prawa. Nie ma prawnej możliwości anulowania wyników głosowania. Realizując polecenie Kaczyńskiego Elżbieta Witek złamała prawo a Jarosław Kaczyński odpowiada za sprawstwo w tym przypadku. „Po dzisiejszej nocy ma ktoś jeszcze wątpliwości, że tylko wyjście na ulicę jest w stanie zakończyć rządy Bezprawia i Niesprawiedliwość? Czy ktokolwiek wierzy jeszcze, że PiS można odsunąć od władzy pokojowo?
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 22.11.2019 r., godz. 15.55
wczorajsze nocne głosowanie w sejmie oczywiście trafi na coraz dłuższą listę dowodów na łamanie prawa przez pisich, i nie pomoże fałszowanie stenogramów - a swoją drogą, czemu to lewica tak bunczuczna przed wyborami, krytykująca wkoło PO, nie zablokowała sejmu? dopiero teraz widać jak odważna i zdeterminowana była PO, że odbiła Senat ze złodziejskich pisich rąk!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 22.11.2019 r., godz. 21.07
Myślę, Internauto, że szukanie na siłę pól konfliktu ze wszystkimi, a w szczególności z PiSem nie jest najlepszą strategią. Zagadnienie nowego Święta Niepodległości to abstrakcja, a właściwie sztuczny problem, wymyślony przez Janusza Korwina - Mikke. Rada Regencyjna była tylko zalążkiem władzy polskiej, choć niewątpliwie te wszystkie zalążki niepodległego bytu, a było ich znacząco więcej, były ważne i należy je cenić. Robienie z tego wielkiego tematu jest wg mnie mało poważne. Konfederacja powinna poważnie popracować przede wszystkim nad wewnętrzną spójnością, bo dość szybko może się zdarzyć, że się rozleci, nie zdążywszy wcześniej zgłosić na forum sejmu nie tylko projektu nowego Święta Niepodległości, który i tak nie przejdzie, ale w ogóle jakiegokolwiek projektu.
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 23.11.2019 r., godz. 09.06
nowe święto niepodległości zostanie ogłoszone po definitywnym upadku złodziejskiej i oszukańczej partii pisich, rozliczeniu sprawców i konfiskacie bezprawnych majątków - taki dzień zbliża się milowymi krokami
Do Marka Eychlera
Dodane przez Krystyna, w dniu 24.11.2019 r., godz. 09.51
Ile nienawiści jest w Tobie człowieku, Twoje wypowiedzi, aż zioną jadem
Dodane przez Anonim, w dniu 26.11.2019 r., godz. 09.49
Trauma Eychlera trwa, PiS przegrał wybory i nadal rządzi. Przechadzają się z biskupami, proboszczami a on nic biedny nie może zrobić. Krystyna Pawłowicz została sędzia TK, a on po raz drugi nic nie mógł zrobić. KO nie może wybrać kandydata na Prezydenta, zrobili konkurs piękności, w którym udział biorą MKB i lewak z Poznania, Jaśkowiak. W weekend Nowoczesna powinna skończyć swój marny żywot, brutuska Lubnauer już wynosiła sztandar ale przejął go niejaki Szłapka, giermek Komorowskiego. Agonia trwa. Jeśli do wyborów na Prezydenta RP przystąpią MKB z KO, laluś Biedroń z Lewicy i nawiedzony Kosiniak z PSL to trzeba iść i zagłosować na Andrzeja Dudę, żeby wygrał już w pierwszej rundzie. Oszczędzimy Eychlerowi płonnych nadziei.
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 26.11.2019 r., godz. 09.53
niepodległość będziemy świętować, kiedy niejaki minister Wójcik przestanie straszyć dyscyplinarką sędziów stosujących prawo
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 26.11.2019 r., godz. 11.08
PiS dobrał się do rezerw złota. Roztrwonią cały majątek, który należy do wszystkich Polaków, a jak pojawią się prawdziwe trudności, kryzys, kasa państwowa będzie zionąć pustką. Po Kaczyńskim choćby potop, nie ma dzieci, wnuków, żyje dla siebie i władzy – za trzy lata okaże się ze jedno zero uciekło i zostało 10 ton. Bo nie było jak finansować programów socjalnych”; – ostatnio dużo jest mowy o patriotyzmie (budowa łuku dziękczynnego, Patriotyczny Marsz Niepodległości, Patriotyczne Polskie Produkty itp, itd ). Jak władza dużo zaczyna mówić o patriotyzmie, to znaczy, że będą kraść, to stara prawda. PiS odkąd przejął władzę głównie mówi właśnie o patriotyzmie – spółka Srebrna zamierza zmienić nazwę na Złotą.
Dodane przez Anonim, w dniu 26.11.2019 r., godz. 13.33
Eychler PiS chociaż nie wysyła Polaków na szczaw i mirabelki. PO PSL te zasoby przezerliby sami, bo ośmiorniczki, kawior i szampan kosztują. Nic ludzi tak nie wk...a jak szydzenie i kpina z biedy.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 28.11.2019 r., godz. 09.30
Pani w szkole pyta dzieci - kto z was w domu niema jeszcze powieszonego portretu Jarosława K? Czworo podnosi ręce. Ty Zosiu dlaczego? Bo proszę pani, mój tata pracuje w TVP i ma powieszony portret Jacka Kurskiego. A ty Krysiu? - bo mój tata pracuje w Trybunale Konstytucyjnym i powiesił portret Krystyny Pawłowicz. A ty Albercie? - bo moja mama pracuje w NiK-u i powiesiła na ścianie portret Banasia. A Jasiu dlaczego? - bo mój tata pracuje w Anglii i powiedział, że jak wróci to powiesi całą trójkę.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta