Wiwat Polska!
(Zam: 22.11.2018 r., godz. 19.55)Uroczystości 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę napawają optymizmem. Przede wszystkim dobrze, że organizatorzy Marszu Niepodległości porozumieli się z władzami naszego kraju i Polacy wspólnie pomaszerowali przez Warszawę.
Tak naprawdę miało to miejsce również wcześniej, ponieważ do marszu narodowców zawsze dołączali ludzie różnych opcji politycznych, a także osoby, którym po prostu formuła marszu odpowiadała. Uczestniczę w tych marszach od początku, od kiedy mają one charakter wydarzeń ogólnopolskich, tzn. od 2010 roku. Ich najważniejszą cechą i wartością jest bardzo duży udział młodzieży z różnych środowisk i dzięki temu Marsz Niepodległości zmienił Polskę. Jednak dzisiejsza władza miała w tym roku lekki problem. Polegał on na tym, że trudno było zorganizować coś bardziej spektakularnego w ten wyjątkowy dzień. Także paradoksalnie, skandaliczna decyzja pani Hanny Gronkiewicz-Waltz o zablokowaniu Marszu Niepodległości doprowadziła do wznowienia rozmów między władzami państwowymi i Stowarzyszeniem Marszu Niepodległości i do ostatecznego porozumienia, które polegało na tym, że niby był jeden, ale właściwie dwa marsze, idące jeden za drugim. Zwiększało to znacząco ilość potencjalnych uczestników i doprowadziło ostatecznie do olbrzymiej ćwierćmilionowej manifestacji. Godne uczczenie tego święta odbyło się jednak w wielu miejscach w postaci niezliczonej ilości spotkań, koncertów, wykładów, wystaw, filmów, promocji ciekawych publikacji, rekonstrukcji wydarzeń, a także dzięki zaangażowaniu wielu dziennikarzy, redakcji gazet, stacji radiowych i telewizyjnych. Działo się to przez cały miniony rok i odniosło wg mnie pozytywny skutek edukacyjny. Tego potężnego wysiłku różnych środowisk nie sposób nie zauważyć i nie docenić. Interesowałem się tą sprawą i rozmawiałem z wieloma ludźmi. Dochodzą do mnie pozytywne informacje o różnych inicjatywach i uroczystościach w szkołach, a nawet przedszkolach związane z naszym historycznym dziedzictwem i osobami budującymi naszą niepodległość przed 100 laty. Np. w naszym Liceum Ogólnokształcącym im. Norwida odbył się piękny apel podkreślający ważność wydarzeń związanych z odzyskaniem niepodległości, a także opracowano i powieszono olbrzymi baner prezentujący różne etapy walki o niepodległość na przestrzeni 100 lat oraz splot wydarzeń ogólnopolskich z naszymi wyszkowskimi. Wątek naszych lokalnych bohaterów, Żołnierzy Wyklętych z oddziału Jana Kmiołka ps. Wir stał się wiodącym motywem uroczystości, jakie odbyły się w minioną niedzielę przy Sanktuarium Świętej Rodziny w Wyszkowie, gdzie odsłonięty został pomnik poświęcony bohaterom antykomunistycznego podziemia i wszystkim żołnierzom walczącym o wolność naszej Ojczyzny. I ta uroczystość pokazuje, że jesteśmy nadal w tym szczególnym czasie, w którym możemy i powinniśmy w różny sposób upamiętniać naszych bohaterów. Pisałem już o tym na początku roku, że powinniśmy skoncentrować się na naszych, wyszkowskich ważnych wydarzeniach i postaciach, zasłużonych dla niepodległości. Jakimś wzorem jest w tych sprawach Związek Piłsudczyków, który w minionych kilku latach wykonał potężną pracę, porządkując przede wszystkim i wydobywając na światło dzienne wydarzenia, związane z Powstaniem Styczniowym w Puszczy Białej, a także inne ważne wydarzenia naszej lokalnej historii, stawiając powstańcze kapliczki w miejscach bitew i potyczek powstańczych, pomniki, tablice, fundując ryngrafy, wydając ważne publikacje. Ten kierunek powinien być kontynuowany, bowiem obchody 100-lecia niepodległości trwają i będą trwały, według dochodzących z różnych stron informacji, do 100-lecia Bitwy Warszawskiej, tak ważnej również dla Ziemi Wyszkowskiej. Sądzę, że patriotyzm i duma narodowa stają się trwałym elementem naszej polskiej rzeczywistości i wrogowie naszej Ojczyzny nie są w stanie tego zatrzymać. Wiwat Polska!
Marek Głowacki
Marek Głowacki
Komentarze
Dodane przez MM, w dniu 23.11.2018 r., godz. 08.16
Tuż po wyborach pod jednym z artykułów jeden z czytelników poprosił Pana o skomentowanie wyników o wyjaśnienie tego co się stało Nam maluczkim. Wg mnie była to prośba sarkastyczna ale odpowiedział Pan na poważnie, że oczywiście taki felieton będzie...
Tuż po wyborach pod jednym z artykułów jeden z czytelników poprosił Pana o skomentowanie wyników o wyjaśnienie tego co się stało Nam maluczkim. Wg mnie była to prośba sarkastyczna ale odpowiedział Pan na poważnie, że oczywiście taki felieton będzie...
felieton o wyborach.....? co poszło nie tak?
Dodane przez jasio małolat, w dniu 23.11.2018 r., godz. 10.55
zapomnijmy o tym, nie rozdrapujmy ran. Po co wracać do spraw, które nie koniecznie dobrze będziemy pamiętali przez najbliższe 5 lat;)
Dodane przez jasio małolat, w dniu 23.11.2018 r., godz. 10.55
zapomnijmy o tym, nie rozdrapujmy ran. Po co wracać do spraw, które nie koniecznie dobrze będziemy pamiętali przez najbliższe 5 lat;)
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 23.11.2018 r., godz. 11.43
pan Głowacki zamiast skomentować wyniki rozpisuje się o pochodzie faszystowskim z 11-go. No to może przy okazji niech wyjaśni nam jakim to prawem na tych waszych pochodach palone są nielegalne i zabronione prawnie race, że o petardach rzucanych prosto w ludzi, wojsko i policję już nie wspomnę. Rasa panów wszystko może?
pan Głowacki zamiast skomentować wyniki rozpisuje się o pochodzie faszystowskim z 11-go. No to może przy okazji niech wyjaśni nam jakim to prawem na tych waszych pochodach palone są nielegalne i zabronione prawnie race, że o petardach rzucanych prosto w ludzi, wojsko i policję już nie wspomnę. Rasa panów wszystko może?
Dodane przez ..., w dniu 24.11.2018 r., godz. 10.12
Seledynowa Kamizelka zwana też Panem Sałatką znów leki pomyliła. Nie popijać tabletek z psychuszki ognistym trunkiem, tylko wodą.
Seledynowa Kamizelka zwana też Panem Sałatką znów leki pomyliła. Nie popijać tabletek z psychuszki ognistym trunkiem, tylko wodą.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 25.11.2018 r., godz. 12.28
Temat Marszu Niepodległości, obchodów 100lecia niepodległości Polski i w ogóle niepodległość Polski jest dla eleganckiego towarzystwa niewygodny. Po co tyle szumu, o co tyle szumu ? Tymczasem Polacy godnie obchodzili tę niezwykłą rocznicę, o czym świadczy m.in. wysoka frekwencja na Marszu Niepodległości, który w roku jubileuszowym miał szczególną formułę. Dodatkowo, jak wynika z niedzielnej uroczystości przy Sanktuarium Św. Rodziny nadal zamierzają nawiązywać do tej ważnej rocznicy. Wiwat Polska !!!
Temat Marszu Niepodległości, obchodów 100lecia niepodległości Polski i w ogóle niepodległość Polski jest dla eleganckiego towarzystwa niewygodny. Po co tyle szumu, o co tyle szumu ? Tymczasem Polacy godnie obchodzili tę niezwykłą rocznicę, o czym świadczy m.in. wysoka frekwencja na Marszu Niepodległości, który w roku jubileuszowym miał szczególną formułę. Dodatkowo, jak wynika z niedzielnej uroczystości przy Sanktuarium Św. Rodziny nadal zamierzają nawiązywać do tej ważnej rocznicy. Wiwat Polska !!!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 25.11.2018 r., godz. 12.33
Panie MM, felieton powyborczy napisałem. Został opublikowany w nr 44 Wyszkowiaka. Dziś mamy jednak inny temat - obchody 100lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Jak się panu podobały ? Oczywiście napisałem o tym jedynie fragmentarycznie, ale chętnie podyskutuję na ten temat szerzej.
Panie MM, felieton powyborczy napisałem. Został opublikowany w nr 44 Wyszkowiaka. Dziś mamy jednak inny temat - obchody 100lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Jak się panu podobały ? Oczywiście napisałem o tym jedynie fragmentarycznie, ale chętnie podyskutuję na ten temat szerzej.
Dodane przez MM, w dniu 27.11.2018 r., godz. 09.01
Tak rzeczywiście, zwracam honor, był taki felieton ale śledzę to, co się dzieje na stronie Wyszkowiaka i nie pamiętam, żeby pojawił się na stronie głównej o czym świadczy chociażby brak komentarzy pod nim. Przy okazji... To wielka wygoda jeżeli chodzi o wybór tematów do felietonów, to przywilej felietonisty, a potem konsekwentne trzymanie się tego tematu w dyskusji. No właśnie czy konsekwentne...? Bo wtedy kiedy na topie były afery, czy potrzeba krytyki poprzedniej ekipy rządzącej (tak były afery i było i jest za co krytykować... (sic!)) to Panu to nie przeszkadzało, że jest to nie na temat... Walił Pan te woje paciorki o lewkach, ośmiorniczkach, liberałach przy każdej okazji... Tak obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości ale też w przestrzeni publicznej dzieje wiele innych rzeczy, bardzo ważnych i może ważniejszych bo mogą one bardzo bezpośrednio (a i chyba wpływają) na nasze życie tu i teraz. Dzisiaj kiedy okazuje się coraz bardziej, że nie ma żadnej nowej jakości, o której Pan pisał, że Premier musi publicznie przepraszać za kłamstwa, że posługuje się równie sprawnie knajackim językiem, co poprzednicy, załatwianie spraw po znajomości, lekkie rozmawianie o działaniach, które są niegodnie z prawem (firmy słupy... itd.) że o aferze KNF nie wspomnę i długo by tak można przez te 3 lata się nazbierało, Pan nie zająknął się na te tematy ani słowem...
Tak rzeczywiście, zwracam honor, był taki felieton ale śledzę to, co się dzieje na stronie Wyszkowiaka i nie pamiętam, żeby pojawił się na stronie głównej o czym świadczy chociażby brak komentarzy pod nim. Przy okazji... To wielka wygoda jeżeli chodzi o wybór tematów do felietonów, to przywilej felietonisty, a potem konsekwentne trzymanie się tego tematu w dyskusji. No właśnie czy konsekwentne...? Bo wtedy kiedy na topie były afery, czy potrzeba krytyki poprzedniej ekipy rządzącej (tak były afery i było i jest za co krytykować... (sic!)) to Panu to nie przeszkadzało, że jest to nie na temat... Walił Pan te woje paciorki o lewkach, ośmiorniczkach, liberałach przy każdej okazji... Tak obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości ale też w przestrzeni publicznej dzieje wiele innych rzeczy, bardzo ważnych i może ważniejszych bo mogą one bardzo bezpośrednio (a i chyba wpływają) na nasze życie tu i teraz. Dzisiaj kiedy okazuje się coraz bardziej, że nie ma żadnej nowej jakości, o której Pan pisał, że Premier musi publicznie przepraszać za kłamstwa, że posługuje się równie sprawnie knajackim językiem, co poprzednicy, załatwianie spraw po znajomości, lekkie rozmawianie o działaniach, które są niegodnie z prawem (firmy słupy... itd.) że o aferze KNF nie wspomnę i długo by tak można przez te 3 lata się nazbierało, Pan nie zająknął się na te tematy ani słowem...
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 27.11.2018 r., godz. 14.05
Nie zająknął się i się nie zająknie bo to taki mały Jacuś Kurski (herbu CIEMNY LUD WSZYSTKO KUPI), na wyszkowską skalę oczywiście.
Nie zająknął się i się nie zająknie bo to taki mały Jacuś Kurski (herbu CIEMNY LUD WSZYSTKO KUPI), na wyszkowską skalę oczywiście.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 27.11.2018 r., godz. 18.58
Panie MM, może jednak dwa słowa o 100leciu odzyskania niepodległości przez Polskę ? O przygotowaniach i samych obchodach. A może jakieś refleksje o tamtym czasie, sprzed 100 laty ? Czy to temat zbyt mało ważny ?
Panie MM, może jednak dwa słowa o 100leciu odzyskania niepodległości przez Polskę ? O przygotowaniach i samych obchodach. A może jakieś refleksje o tamtym czasie, sprzed 100 laty ? Czy to temat zbyt mało ważny ?
Dodane przez MM, w dniu 28.11.2018 r., godz. 08.04
Oczywiście, że jest to ważny temat. Ja osobiście nie uczestniczyłem w żadnym marszu czy składaniu kwiatów pod pomnikami, co wynika z cech charakteru a nie z poglądów czy np. deklaracji politycznej ale paradoksalnie uważam, że takie powinny być i powinniśmy to wydarzenie celebrować możliwie jak najbardziej głośno i ponad podziałami, które nie wprost tylko podskórnie ale jednak pobrzmiewają w Pańskim felietonie. Ale widać nie potrafi się Pan powstrzymać... Z otwartymi szeroko oczami oglądałem nowe archiwalne materiały z tamtych czasów odnalezione we francuskich archiwach z dodanymi kolorami i muzyką Krzesimira Dębskiego. Tak, czuję w związku z tym dumę, że jestem Polakiem. Świadomość, że 100 lat temu wcale tak nie musiało się skończyć a jednak się udało, tylko to uczucie potęguje.
Oczywiście, że jest to ważny temat. Ja osobiście nie uczestniczyłem w żadnym marszu czy składaniu kwiatów pod pomnikami, co wynika z cech charakteru a nie z poglądów czy np. deklaracji politycznej ale paradoksalnie uważam, że takie powinny być i powinniśmy to wydarzenie celebrować możliwie jak najbardziej głośno i ponad podziałami, które nie wprost tylko podskórnie ale jednak pobrzmiewają w Pańskim felietonie. Ale widać nie potrafi się Pan powstrzymać... Z otwartymi szeroko oczami oglądałem nowe archiwalne materiały z tamtych czasów odnalezione we francuskich archiwach z dodanymi kolorami i muzyką Krzesimira Dębskiego. Tak, czuję w związku z tym dumę, że jestem Polakiem. Świadomość, że 100 lat temu wcale tak nie musiało się skończyć a jednak się udało, tylko to uczucie potęguje.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 29.11.2018 r., godz. 07.23
Również oglądałem ten film. Bardzo udany. To taka popularna wersja historii tamtych czasów dla wszystkich. Ale niewątpliwie wówczas nie musiało się tak skończyć. Choćby przebieg Bitwy Warszawskiej byłby z pewnością inny, gdyby Konnarmia Budionnego wzięła w niej udział. A tak pogoniliśmy bolszewików i zwycięska bitwa przypieczętowała naszą niepodległość. Jednak i dziś temat niepodległości pobudza do refleksji. Przede wszystkim musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, które postawił redaktor Adrian Stankowski na spotkaniu zorganizowanym przez Klub Gazety Polskiej w Wyszkowie - "co zrobić, by w tej niepodległości, spokoju i bezpieczeństwie przeżyć następne 100 lat" ? To zadanie dla nas, panie MM.
Również oglądałem ten film. Bardzo udany. To taka popularna wersja historii tamtych czasów dla wszystkich. Ale niewątpliwie wówczas nie musiało się tak skończyć. Choćby przebieg Bitwy Warszawskiej byłby z pewnością inny, gdyby Konnarmia Budionnego wzięła w niej udział. A tak pogoniliśmy bolszewików i zwycięska bitwa przypieczętowała naszą niepodległość. Jednak i dziś temat niepodległości pobudza do refleksji. Przede wszystkim musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, które postawił redaktor Adrian Stankowski na spotkaniu zorganizowanym przez Klub Gazety Polskiej w Wyszkowie - "co zrobić, by w tej niepodległości, spokoju i bezpieczeństwie przeżyć następne 100 lat" ? To zadanie dla nas, panie MM.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 29.11.2018 r., godz. 13.57
Co zrobić? Z pewnością mniej szczucia i kłamstw by się przydało.
Co zrobić? Z pewnością mniej szczucia i kłamstw by się przydało.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 29.11.2018 r., godz. 18.34
Nie napisałem o wielu ważnych rzeczach w związku ze 100leciem odzyskania niepodległości przez Polskę. Ale nie będę już wchodził w przeszłość, w dochodzenie do niepodległości, czy też obchody rocznicy, choć jestem trochę zaskoczony brakiem dyskusji wśród forumowiczów. Rozwinę natomiast temat przyszłości. Po pierwsze mam nadzieję na dobre wiadomości tzn. szybkie postępy w związku z projektem i budową pałacu Saskiego. Takie zwieńczenie tej rocznicy byłoby ważne dla przyszłych pokoleń. Oczywiście pod warunkiem, że zostanie zrealizowane. Choć jest to wg mnie rozczarowujące, że na 100lecie dopiero rzucono ogólny pomysł. Trudno to nazwać bowiem decyzją. Po cichu jednak liczę na powstanie muzeum wojny polsko-bolszewickiej w Ossowie na 100lecie Bitwy Warszawskiej. To już zaawansowany temat, ma finansowanie i na dziś szansę realizacji w terminie. Byłoby super. Jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata do dziś nie została godnie upamiętniona. Nie wątpię jednak, że będzie pączkować w najbliższym czasie wiele mniejszych, ale nie mniej ważnych lokalnych inicjatyw – publikacje, pomniki, tablice, uroczystości.
Nie napisałem o wielu ważnych rzeczach w związku ze 100leciem odzyskania niepodległości przez Polskę. Ale nie będę już wchodził w przeszłość, w dochodzenie do niepodległości, czy też obchody rocznicy, choć jestem trochę zaskoczony brakiem dyskusji wśród forumowiczów. Rozwinę natomiast temat przyszłości. Po pierwsze mam nadzieję na dobre wiadomości tzn. szybkie postępy w związku z projektem i budową pałacu Saskiego. Takie zwieńczenie tej rocznicy byłoby ważne dla przyszłych pokoleń. Oczywiście pod warunkiem, że zostanie zrealizowane. Choć jest to wg mnie rozczarowujące, że na 100lecie dopiero rzucono ogólny pomysł. Trudno to nazwać bowiem decyzją. Po cichu jednak liczę na powstanie muzeum wojny polsko-bolszewickiej w Ossowie na 100lecie Bitwy Warszawskiej. To już zaawansowany temat, ma finansowanie i na dziś szansę realizacji w terminie. Byłoby super. Jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata do dziś nie została godnie upamiętniona. Nie wątpię jednak, że będzie pączkować w najbliższym czasie wiele mniejszych, ale nie mniej ważnych lokalnych inicjatyw – publikacje, pomniki, tablice, uroczystości.
.
Dodane przez Do Pana Marka Eychlera, w dniu 29.11.2018 r., godz. 22.28
Człowieku jakim prawem masz czelność wyzywać tylu Polaków faszystami?? Niech pan najpierw poczyta co to był faszyzm...
Dodane przez Do Pana Marka Eychlera, w dniu 29.11.2018 r., godz. 22.28
Człowieku jakim prawem masz czelność wyzywać tylu Polaków faszystami?? Niech pan najpierw poczyta co to był faszyzm...
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 30.11.2018 r., godz. 10.51
Tylu? Ilu? Nie ważne ilu ich jest, nie zmienia to faktu, że są faszystami. W Niemczech nawet było ich więcej.
Tylu? Ilu? Nie ważne ilu ich jest, nie zmienia to faktu, że są faszystami. W Niemczech nawet było ich więcej.
Dodane przez Anonim, w dniu 30.11.2018 r., godz. 10.53
Już my pisiory wiemy kto jest faszystą i ubekiem. Kto za srebrniki sprzedałby majątek polski a Polaków wepchnąłby w niewolę zaborców pruskich i ruskich
Już my pisiory wiemy kto jest faszystą i ubekiem. Kto za srebrniki sprzedałby majątek polski a Polaków wepchnąłby w niewolę zaborców pruskich i ruskich
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl